Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (9)
witajcie dziewczyny, dziś tak trochę później, ale problemy ze wstaniem :) głowa pęka, ni ręką ni nogę, tętno 110, eh szkoda gadać.
Przede wszystkim, Mamtu mam nadzieje że wszystko się...
rozwiń
witajcie dziewczyny, dziś tak trochę później, ale problemy ze wstaniem :) głowa pęka, ni ręką ni nogę, tętno 110, eh szkoda gadać.
Przede wszystkim, Mamtu mam nadzieje że wszystko się ułoży i za dwa tygodnie lekarka nie będzie Cię już niepokoić. Będę trzymała kciuki zaciśnięte. Powodzenia w szukaniu diabetologa.
Całą resztę przepraszam ale z powodu tak dużej ilości postów już nie pamiętam co komu dziś dolega. Na pewno przewijał się ból głowy - więc życzę aby szybko przeminął, współczuje tym, które mają dziś problem z koncentracją w pracy - życzę aby czas mijał 10 razy szybciej niż normalnie i szybciutko do domu.
Aga powodzenia na zaliczeniu.
I moje parę uwag to dzisiejszych list.
Przede wszystkim z umiarem, nie wszystko się przyda i na pewno nie wszystko kupować od razu, dokupić można zawsze.
Wszystko co związane z karmieniem, jeśli nastawiasz się na karmienie piersią i macierzyński to na początek wystarcza jedna butelka i nic więcej, cała reszta ewentualnie wyjdzie w praniu.
Co do piersi zawsze jest to sprawa indywidualna, ja na przykład nigdy nie miałam problemu z piersiami ani karmieniem ( a jedno i drugie karmiłam do roku i 10 miesięcy), mi wystarczał specjalny stanik i wkładki laktacyjne - korzystałam z firmy nuk bo były najbardziej chłonne. I to wszystko żadnych maści na brodawki itp.
Dla mamy do szpitala, szczególnie jeśli się okaże że będziesz miała nacięcie to dodatkowo woda z dzióbkiem plus tantum rosa i nie żałować sobie, jak najczyściej korzystać i często zmieniać podkład - wówczas szybko wszystko się goi.
Koszule do karmienia - koniecznie, najlepiej z z krótkim rękawem, do porodu spokojnie możne iść w najgorszej koszuli byle była rozpinana z przodu - pierwsze karmienie najczęściej jeszcze przed prysznicem.
Pierwsza torba na izbę przyjęć jak najmniejsza, druga większą spokojnie mąż, partner, mama, tata ktokolwiek przynosi z samochodu już bezpośrednio do Twojego pokoju na oddziale położniczym czy pokoju spotkań. Do tej pierwszej to co będzie potrzebne na czas porodu i te 2-3 godz. po porodzie. Dokumenty: dobrze jak oprócz kart ciąży macie wszystkie wydruki badań - chronologicznie w jakimś segregatorze czy skoroszycie. Takie drobne sposoby na zyskanie sympatii pielęgniarek/położnych.
Co do ubranek na pierwsze miesiące:
mi najbardziej sprawdzały się body z krótkim i długim plus pajacyki ( kaftanik + śpioszki spokojnie zastępuje pajacyk a mniej ubierania) i skarpetki i cienkie czapeczki. Przy pierwszym dziecku jak nie ma się jeszcze wprawy w ubieraniu to jak najmniej przez głową: body zapinane/zawiązywane z przodu na kopertę. Sweterki, bluzy - zbędne, ewentualnie z jeden sweterek - bez kaptura. Na dwór kombinezony jesienne czy zimowe najlepsze takie odpinane na dwa zamki do samych stópek, tak że tylko kładziesz dziecko na rozłożony kombinezon , wkładasz rączki i zapinasz, trwa to chwilę i nie męczy dziecka, ponieważ kombinezony są najczęściej z kapturami, na główkę starcza cieńsza czapeczka. Aha ja rezygnowałam z rozmiaru 56, zaczynałam od 62, ale moje dzieci były duże.
Ochraniacz do łóżeczka - od 3/4 miesiąca
Kołderka - bliżej roczku
poduszka - bliżej 2 lat
rożek - max 1 szt, szybko wyrasta, kocyk plus pieluszka spełnia ta sama rolę
karuzela - zanim kupisz posłuchaj czy melodia Ci odpowiada - bo możesz zwariować po paru dniach.
Art higieniczne jak najmniej na początek i jak najbardziej naturalne: do mycia woda, do pupy - maść na receptę najlepiej z lanoliną, ponieważ oliwki to najczęściej parafina plus środki zapachowe, spokojnie można kupić zwykłą parafinę w aptece, żadnej zasypki, sudokrem - w pogotowiu jakby co. Wata - lepsze płatki kosmetyczne większe i mniejsze. Spirytus - ja używałam octaniseptu.
zobacz wątek