Widok
Zgodnie z życzeniem. Postaram się zamieszczać informacje równolegle.
Wykształcenie:
- Wyższa Szkoła Morska w Gdyni, Zarządzanie i Marketing
- Uniwersytet Gdański - Rachunkowość i Finanse
- Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej w Gdyni, Bezpieczeństwo i Higiena Pracy
- Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku, Kurs Pedagogiczny
- uprawnienia Ministra Finansów do prowadzenia ksiąg rachunkowych
Doświadczenie zawodowe:
- Główna Księgowa w Sp. z o.o. (status wg ustawy - średnie przedsiębiorstwo)
- Własna działalność gospodarcza
- Wykładowca w szkole na kierunku rachunkowość
Wykształcenie:
- Wyższa Szkoła Morska w Gdyni, Zarządzanie i Marketing
- Uniwersytet Gdański - Rachunkowość i Finanse
- Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej w Gdyni, Bezpieczeństwo i Higiena Pracy
- Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku, Kurs Pedagogiczny
- uprawnienia Ministra Finansów do prowadzenia ksiąg rachunkowych
Doświadczenie zawodowe:
- Główna Księgowa w Sp. z o.o. (status wg ustawy - średnie przedsiębiorstwo)
- Własna działalność gospodarcza
- Wykładowca w szkole na kierunku rachunkowość
Ok, a dlaczego w Pani życiorysie nie ma niczego na temat pracy społecznej, obywatelskiej postawy, propozycji konkretnych (nie ma obietnic typu poprawię los emerytów, bo i tak nie mam prawnych możliwości... itp, itd). Przykro mi, ale wykształcenie dziś, to aż takie osiągniecie nie jest, raczej konieczność...
bynajmniej, ale uważam, że minimum przyzwoitości wymaga, żeby oprócz listy tytułów i uczelni oraz doświadczenia zawodowego, zamieść choć jakąś skromną propozycję, projekt, pomysł na gminę.... Rzeczywiście w mojej wypowiedzi jest pewna niezręczność, chodziło mi o to, że większość startujących na radnych obiecuje podwyżki emerytur, obniżenie podatków, wiedząc doskonale, że tego zrobić nie mogą.
A ja zapytam bardzo prosto. Co Pani kandydatka zrobiła do tej pory dla wsi Bojano nie pełniąc funkcji społecznej, bo fakt że się będzie radnym wcale nie oznacza że coś się zrobi. Przykład obecni radni wsi Bojano. Program który Pani przedstawiła jest mało zachęcający. Od razu dodam nie kandyduję i nie zamierzam. Osoba która ma szczere intencje kandydując na radnego powinna się legitymować jakimiś dokonaniami na rzecz lokalnej społeczności a kandydowanie powinno być uwieńczeniem tej działalności.
Ponieważ część informacji znajduje się na stronie FB, pozwolą Państwo, że skopiuję zamiast pisać drugi raz.
Do "adi"
Dlaczego kandyduję?
By mieć wpływ na życie Bojana i całej gminy, by zwrócić uwagę na siłę, jaka tkwi w Radzie Gminy i od której to Rady najwięcej zależy.
Pragnę również informować ludzi o faktycznych zamierzeniach administracji, o podejmowanych decyzjach i przedsięwzięciach dotyczących naszej gminy i naszej wsi. Uważam bowiem, że ogół społeczeństwa powinien mieć zarówno wpływ jak i świadomość podejmowanych przez radnych decyzji wraz z ich konsekwencjami.
Jestem osobą otwartą i szczerą. Umiem słuchać innych, rozmawiać, współpracować. Jestem osobą asertywną i potrafię korzystać z synergii zespołu. Pomimo posiadanej wiedzy i doświadczenia zawodowego z dziedziny zarządzania przedsiębiorstwem i jego finansami jestem gotowa na zdobywanie nowej wiedzy, bo tego wymagają nieustannie zmieniające się warunki gospodarcze, w których działa radny.
Wybory samorządowe są okazją do oceny tego, co wydarzyło się w naszej gminie w ciągu ostatnich czterech lat i odpowiedzi na pytanie, czy władze, które obdarzyliśmy zaufaniem, spełniły pokładane w nich oczekiwania? Czy zrealizowały swoje wyborcze obietnice? Czy reprezentowały nas należycie i czy odpowiadały na społeczne zapotrzebowanie?
Moim zdaniem - nie. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce licząc na Państwa wsparcie i akceptację zrobić coś, z czego wszyscy będziemy zadowoleni i dumni.
MOJE PRIORYTETY
- budowa dróg i infrastruktury towarzyszącej ze środków pochodzących głównie z dotacji
- budowa zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej w przypadkach zatrzymania akcji serca, a co za tym idzie szkolenia i doposażenie straży pożarnej ze środków pochodzących głównie z dotacji.
- poczynię starania o powstanie posterunku Policji w Bojanie
- poczynię starania w kierunku darmowego czipowania psów na terenie gminy Szemud.
Odpowiadając na pytanie czwarte powołam się na ustawę o samorządzie gminnym
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fisap.sejm.gov.pl%2FDownload%3Fid%3DWDU20011421591%26type%3D3&ei=yc5EVML7BMfkaO-tgmA&usg=AFQjCNGRIfpRSnto04sY2YaTAd_Ge0h8Eg&bvm=bv.77648437,d.d2s (tekst jednolity).
Jeśli zostanę wybrana na radna będę stosować się do roty przysięgi, która brzmi:
"Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców".
W art. 18 oraz 18a powołanej ustawy jest określony zakres kompetencji rady gminy, zaś w art. od 30 do 31b jest określony zakres kompetencji wójta. Sądzę więc, że jeśli każdy będzie wykonywał swoje obowiązki należycie, to współpraca będzie układała się bardzo dobrze.
Do "Adama"
Odsyłam do ustawy o samorządzie i zapoznania się z zakresem kompetencji rady gminy i wójta. Nie rozumiem dlaczego nazywa Pan radę gminy opozycją? Jeśli stosuje się do przysięgi, dba o interes mieszkańców to jest opozycją?
Do "adi"
Odpowiedź jak wyżej. Jeśli mam się ustosunkować do stwierdzenia, że rada torpeduje wszystkie plany wójta to proszę o konkretne przykłady i odrobinę czasu abym mogła w sposób merytoryczny zająć stanowisko. Dodam tylko, że zgodnie z ustawą to wójt jest władzą wykonawczą czyli powinien realizować plany rady, a nie odwrotnie. Mieszkańcy wybrali radnych, którzy mają reprezentować ich interesy, a nie realizować plany wójta. Na tym polega demokracja. Proszę w tym miejscu nie dokonywać nadinterpretacji nikogo nie bronię tylko wyjaśniam zasadę. Może stąd bierze się konflikt, że wójt tej zasady nie chce zaakceptować (w odniesieniu do pana wypowiedzi).
Do "Antka"
Proszę mi powiedzieć coś na temat dokonań naszych obecnych radnych, bo może nie jestem zorientowana w temacie. Na zebraniach wiejskich też nie zauważyłam, żeby zabrali głos w jakiejkolwiek sprawie. Jedyne co potrafią łącznie z z-cą wójta to stale się uśmiechać i potakiwać głową. Pani radnej z Bojana uśmiech nie zszedł z twarzy nawet gdy pan wójt nazwał ją naszą kobyłą. Nawet jeśli to miał być żart to nie przystoi on osobie na stanowisku wójta, oznacza kompletny brak szacunku dla kobiet i brak dobrych manier, a ze strony radnej brak asertywności. Czy o takie dokonania i takich radnych nam chodzi?
Czy stwierdzeniem, że osoba która ma szczere intencje kandydując na radnego powinna się legitymować jakimiś dokonaniami na rzecz lokalnej społeczności sugeruje pan, że moje intencje są nieszczere? Mam inne zdanie na swój temat, ponadto uważam, że każdy sądzi podług siebie, a moje intencje są szczere.
Do "Als"
Może określmy co to jest postawa obywatelska. Do tych cech należy dyscyplina wewnętrzna, tolerancja, odpowiedzialność za własne słowa, uspołecznienie. Czy ja nie wykazałam się tymi cechami podejmując wyzwanie kandydowania na radną zamiast ciągłego narzekania, że nic się nie dzieje? Czy nie wykazałam się odpowiedzialnością za własne słowa gdy jako jedyna wystąpiłam na tym forum pod własnym nazwiskiem i biorę pełną, a nie jak Państwo anonimową odpowiedzialność za swoje słowa? Czy nie jestem dostatecznie uspołeczniona wykazując takie cechy jak: chęć działania na rzecz społeczeństwa, przejawiając inicjatywę, gotowość do współpracy, czy troskę o wspólne dobro?
Czy według Pana powinnam swój każdy dobry uczynek sfotografować i jak pan wójt, który zabawił się w Mikołaja, dał paczkę za kilkadziesiąt złotych ubogiej rodzinie robiąc jej przy tym krzywdę, opublikować to zdjęcie wielkości 2/3 strony w Lesoku ? Czy wówczas wykazałabym się działalnością społeczną? Mnie wychowano inaczej i ja tak wychowałam swoje dzieci: pomaga się wtedy gdy jest potrzeba i dlatego, że tak trzeba i nakazuje zwykła ludzka przyzwoitość, a nie dla splendoru.
W kwestii obietnic "(nie ma obietnic typu poprawię los emerytów, bo i tak nie mam prawnych możliwości... itp, itd)" - odpowiedział Pan sobie sam na pytanie. Napisałam o priorytetach, w zakresie których uważam, że mogę coś zdziałać. Nie oznacza to jednak, że nie będę współpracować z radnymi w innych dziedzinach. Jeśli moim wyborcom ten zakres nie będzie odpowiadał to na mnie nie zagłosują. Ale proszę wybaczyć nie będę obiecywać gruszek na wierzbie. Nie będę składać obietnic bez pokrycia, by nie móc potem swoim wyborcom spojrzeć w oczy. Deklaruję pracę i działania w tym zakresie, w którym czuję swoje realne możliwości.
Do "adi"
Dlaczego kandyduję?
By mieć wpływ na życie Bojana i całej gminy, by zwrócić uwagę na siłę, jaka tkwi w Radzie Gminy i od której to Rady najwięcej zależy.
Pragnę również informować ludzi o faktycznych zamierzeniach administracji, o podejmowanych decyzjach i przedsięwzięciach dotyczących naszej gminy i naszej wsi. Uważam bowiem, że ogół społeczeństwa powinien mieć zarówno wpływ jak i świadomość podejmowanych przez radnych decyzji wraz z ich konsekwencjami.
Jestem osobą otwartą i szczerą. Umiem słuchać innych, rozmawiać, współpracować. Jestem osobą asertywną i potrafię korzystać z synergii zespołu. Pomimo posiadanej wiedzy i doświadczenia zawodowego z dziedziny zarządzania przedsiębiorstwem i jego finansami jestem gotowa na zdobywanie nowej wiedzy, bo tego wymagają nieustannie zmieniające się warunki gospodarcze, w których działa radny.
Wybory samorządowe są okazją do oceny tego, co wydarzyło się w naszej gminie w ciągu ostatnich czterech lat i odpowiedzi na pytanie, czy władze, które obdarzyliśmy zaufaniem, spełniły pokładane w nich oczekiwania? Czy zrealizowały swoje wyborcze obietnice? Czy reprezentowały nas należycie i czy odpowiadały na społeczne zapotrzebowanie?
Moim zdaniem - nie. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce licząc na Państwa wsparcie i akceptację zrobić coś, z czego wszyscy będziemy zadowoleni i dumni.
MOJE PRIORYTETY
- budowa dróg i infrastruktury towarzyszącej ze środków pochodzących głównie z dotacji
- budowa zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej w przypadkach zatrzymania akcji serca, a co za tym idzie szkolenia i doposażenie straży pożarnej ze środków pochodzących głównie z dotacji.
- poczynię starania o powstanie posterunku Policji w Bojanie
- poczynię starania w kierunku darmowego czipowania psów na terenie gminy Szemud.
Odpowiadając na pytanie czwarte powołam się na ustawę o samorządzie gminnym
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fisap.sejm.gov.pl%2FDownload%3Fid%3DWDU20011421591%26type%3D3&ei=yc5EVML7BMfkaO-tgmA&usg=AFQjCNGRIfpRSnto04sY2YaTAd_Ge0h8Eg&bvm=bv.77648437,d.d2s (tekst jednolity).
Jeśli zostanę wybrana na radna będę stosować się do roty przysięgi, która brzmi:
"Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców".
W art. 18 oraz 18a powołanej ustawy jest określony zakres kompetencji rady gminy, zaś w art. od 30 do 31b jest określony zakres kompetencji wójta. Sądzę więc, że jeśli każdy będzie wykonywał swoje obowiązki należycie, to współpraca będzie układała się bardzo dobrze.
Do "Adama"
Odsyłam do ustawy o samorządzie i zapoznania się z zakresem kompetencji rady gminy i wójta. Nie rozumiem dlaczego nazywa Pan radę gminy opozycją? Jeśli stosuje się do przysięgi, dba o interes mieszkańców to jest opozycją?
Do "adi"
Odpowiedź jak wyżej. Jeśli mam się ustosunkować do stwierdzenia, że rada torpeduje wszystkie plany wójta to proszę o konkretne przykłady i odrobinę czasu abym mogła w sposób merytoryczny zająć stanowisko. Dodam tylko, że zgodnie z ustawą to wójt jest władzą wykonawczą czyli powinien realizować plany rady, a nie odwrotnie. Mieszkańcy wybrali radnych, którzy mają reprezentować ich interesy, a nie realizować plany wójta. Na tym polega demokracja. Proszę w tym miejscu nie dokonywać nadinterpretacji nikogo nie bronię tylko wyjaśniam zasadę. Może stąd bierze się konflikt, że wójt tej zasady nie chce zaakceptować (w odniesieniu do pana wypowiedzi).
Do "Antka"
Proszę mi powiedzieć coś na temat dokonań naszych obecnych radnych, bo może nie jestem zorientowana w temacie. Na zebraniach wiejskich też nie zauważyłam, żeby zabrali głos w jakiejkolwiek sprawie. Jedyne co potrafią łącznie z z-cą wójta to stale się uśmiechać i potakiwać głową. Pani radnej z Bojana uśmiech nie zszedł z twarzy nawet gdy pan wójt nazwał ją naszą kobyłą. Nawet jeśli to miał być żart to nie przystoi on osobie na stanowisku wójta, oznacza kompletny brak szacunku dla kobiet i brak dobrych manier, a ze strony radnej brak asertywności. Czy o takie dokonania i takich radnych nam chodzi?
Czy stwierdzeniem, że osoba która ma szczere intencje kandydując na radnego powinna się legitymować jakimiś dokonaniami na rzecz lokalnej społeczności sugeruje pan, że moje intencje są nieszczere? Mam inne zdanie na swój temat, ponadto uważam, że każdy sądzi podług siebie, a moje intencje są szczere.
Do "Als"
Może określmy co to jest postawa obywatelska. Do tych cech należy dyscyplina wewnętrzna, tolerancja, odpowiedzialność za własne słowa, uspołecznienie. Czy ja nie wykazałam się tymi cechami podejmując wyzwanie kandydowania na radną zamiast ciągłego narzekania, że nic się nie dzieje? Czy nie wykazałam się odpowiedzialnością za własne słowa gdy jako jedyna wystąpiłam na tym forum pod własnym nazwiskiem i biorę pełną, a nie jak Państwo anonimową odpowiedzialność za swoje słowa? Czy nie jestem dostatecznie uspołeczniona wykazując takie cechy jak: chęć działania na rzecz społeczeństwa, przejawiając inicjatywę, gotowość do współpracy, czy troskę o wspólne dobro?
Czy według Pana powinnam swój każdy dobry uczynek sfotografować i jak pan wójt, który zabawił się w Mikołaja, dał paczkę za kilkadziesiąt złotych ubogiej rodzinie robiąc jej przy tym krzywdę, opublikować to zdjęcie wielkości 2/3 strony w Lesoku ? Czy wówczas wykazałabym się działalnością społeczną? Mnie wychowano inaczej i ja tak wychowałam swoje dzieci: pomaga się wtedy gdy jest potrzeba i dlatego, że tak trzeba i nakazuje zwykła ludzka przyzwoitość, a nie dla splendoru.
W kwestii obietnic "(nie ma obietnic typu poprawię los emerytów, bo i tak nie mam prawnych możliwości... itp, itd)" - odpowiedział Pan sobie sam na pytanie. Napisałam o priorytetach, w zakresie których uważam, że mogę coś zdziałać. Nie oznacza to jednak, że nie będę współpracować z radnymi w innych dziedzinach. Jeśli moim wyborcom ten zakres nie będzie odpowiadał to na mnie nie zagłosują. Ale proszę wybaczyć nie będę obiecywać gruszek na wierzbie. Nie będę składać obietnic bez pokrycia, by nie móc potem swoim wyborcom spojrzeć w oczy. Deklaruję pracę i działania w tym zakresie, w którym czuję swoje realne możliwości.
"Odsyłam do ustawy o samorządzie i zapoznania się z zakresem kompetencji rady gminy i wójta. Nie rozumiem dlaczego nazywa Pan radę gminy opozycją? Jeśli stosuje się do przysięgi, dba o interes mieszkańców to jest opozycją?"
Jeśli nie wie Pani o co chodziło to dziękuje za kandydaturę, ale nie zna się Pani na polityce nawet w wymiarze lokalnym. Przecież wiadomo, że w radzie gminy zawsze jest opozycja wobec wójta. A co do przysięgi, to znaczny wpływ odgrywa czynnik ludzki, a człowiek może różnie rozumieć interes gminy.
Jeśli nie wie Pani o co chodziło to dziękuje za kandydaturę, ale nie zna się Pani na polityce nawet w wymiarze lokalnym. Przecież wiadomo, że w radzie gminy zawsze jest opozycja wobec wójta. A co do przysięgi, to znaczny wpływ odgrywa czynnik ludzki, a człowiek może różnie rozumieć interes gminy.
No i ...? Twoim zdaniem każdy kto nie jest z "Razem" Kalkowskiego (zakładamy, że będzie po raz kolejny Wójtem) to musi być z opozycji? Przecież na dobrą sprawę może być kilkanaście różnych obozów i wcale nie oznacza to, że wszystkie oprócz jednego muszą być w opozycji. Mogą, a wręcz powinny działać razem.
Życzę Pani kandydatce i innym wybranym, abyście byli we wspólnej koalicji z przyszłym (kim by nie był) Wójtem. Albo chociaż na siłę się nie kłóćcie, tylko działajcie na miarę XXI w. dla dobra nas wszystkich.
Życzę Pani kandydatce i innym wybranym, abyście byli we wspólnej koalicji z przyszłym (kim by nie był) Wójtem. Albo chociaż na siłę się nie kłóćcie, tylko działajcie na miarę XXI w. dla dobra nas wszystkich.
Super że dała się Pani namówić do startowania w wyborach ale zdaje się że nie ma Pani żadnego pojęcia na temat tego co obecnie dzieje się w naszej Gminie i raczej marną wiedzę na temat konkretnych działań inwestycyjnych podejmowanych w ostatnim czasie w Pani najbliższym otoczeniu. Udeża mnie też fakt że powołuje się Pani na ustawę o samorządzie a nie wspomina już Pani o tym że radny dbać powinien o całą Gminę a nie tylko o otoczenie własnego domu!
Chętnie odpowiem, chociaż dokładnych kwot nie podam.
Pan wójt w zeszłym roku na zebraniu wiejskim w Bojanie do prawie 23.00 utyskiwał na radnych, że obniżyli mu pensję i nie uwzględnili dodatku stażowego. Dostał już 3 podwyżki (od tych radnych, którzy jak twierdzi z nim nie współpracują) i obecnie zarabia coś ok. 9 - 10 tys. netto (mogę być w błędzie, ale z tego co się orientuję to kwota jakoś tak zbliżona). Tylko w tym roku na zebraniu zapomniał wspomnieć o swoim wynagrodzeniu.
Pan wójt w zeszłym roku na zebraniu wiejskim w Bojanie do prawie 23.00 utyskiwał na radnych, że obniżyli mu pensję i nie uwzględnili dodatku stażowego. Dostał już 3 podwyżki (od tych radnych, którzy jak twierdzi z nim nie współpracują) i obecnie zarabia coś ok. 9 - 10 tys. netto (mogę być w błędzie, ale z tego co się orientuję to kwota jakoś tak zbliżona). Tylko w tym roku na zebraniu zapomniał wspomnieć o swoim wynagrodzeniu.
Witam
@Kandydatka
Napiszę, że nie takich odpowiedzi się spodziewałem :(.
Nie wskazała Pani sposobu finasowania inwestycji o które chce Pani powalczyć. Pisanie lakonicznie, że ze środków unijnych bez podania programu jest w po prostu kiełbasą wyborczą... później zawsze można napisać, że się nie udało.
Dalej... widać, że współpraca Pani z wójtem ciężko przyjdzie, od razu bez próby podjęcia dyskusji kieruje nas Pani do treści przysięgi... Przysięga przysięgą, a życie życiem wszystko da się wytłumaczyć dobrem mieszkańców nawet - (patrz wschód Ukrainy może za mocny przykład).
Dobrze Pani zna problemy na linii wójt - rada gminy, prosi Pani przykłady kiedy to wójt z "większością" nie "współgrali" idąc Pani tropem : http://www.bip.szemud.pl/index.php?kate=3&men1=153&men2=154&menu=154
To są protokoły z sesji ostatniej rady... Proszę przejrzeć kadencję z naciskiem na ostatnie półtora roku. Tylko podpowiem, wykonie budżetu, uchwały osp, blokowanie budowy dróg Kowalewo-Kamień, na Grabowiec...
Miłej lektury. Z szacunku do konkurencji - kontrkandydata wypadałoby się zapoznać z jego osiągnięciami... .
Ja tam Pani źle nie życzę, uważam że nowe twarze są potrzebne, ale startuje Pani z partii "starej" gwardii, która dla zachodniego rejonu gminy Szemud nic nie zrobiła przez wiele lat, powodzenia.
@Kandydatka
Napiszę, że nie takich odpowiedzi się spodziewałem :(.
Nie wskazała Pani sposobu finasowania inwestycji o które chce Pani powalczyć. Pisanie lakonicznie, że ze środków unijnych bez podania programu jest w po prostu kiełbasą wyborczą... później zawsze można napisać, że się nie udało.
Dalej... widać, że współpraca Pani z wójtem ciężko przyjdzie, od razu bez próby podjęcia dyskusji kieruje nas Pani do treści przysięgi... Przysięga przysięgą, a życie życiem wszystko da się wytłumaczyć dobrem mieszkańców nawet - (patrz wschód Ukrainy może za mocny przykład).
Dobrze Pani zna problemy na linii wójt - rada gminy, prosi Pani przykłady kiedy to wójt z "większością" nie "współgrali" idąc Pani tropem : http://www.bip.szemud.pl/index.php?kate=3&men1=153&men2=154&menu=154
To są protokoły z sesji ostatniej rady... Proszę przejrzeć kadencję z naciskiem na ostatnie półtora roku. Tylko podpowiem, wykonie budżetu, uchwały osp, blokowanie budowy dróg Kowalewo-Kamień, na Grabowiec...
Miłej lektury. Z szacunku do konkurencji - kontrkandydata wypadałoby się zapoznać z jego osiągnięciami... .
Ja tam Pani źle nie życzę, uważam że nowe twarze są potrzebne, ale startuje Pani z partii "starej" gwardii, która dla zachodniego rejonu gminy Szemud nic nie zrobiła przez wiele lat, powodzenia.
Dokładnie tak jak powyżej z jakim programem do ludzi. W wypowiedziach tylko chwalipięctwo wykszt. i slogany. Wyborców interesuje co dla nas a nie co dla siebie. Tak było do tej pory że radni z Bojana tylko dla siebie i rodzinki. Bądźmy mądrzejsi od reszty Polski i wybierzmy mądrze. Na slogany to nas nabierał Donek.
Rozumiem że chcesz zeby rada i wójt byli z jednej sitwy i wtedy nikt nie bedzie patrzył im na ręce?
Nie sądzę zeby ktokolwiek torpedował dobrze uzasadnione decyzje tylko trzeba je miec
Mnie drazni to, ze do tej pory nie znam swojego radnego i nie widze by cos dobrego zrobił
Tak samo mnie drazni nepotyzm i rózne układziki w gminie
Uwazam ze trzeba postawić na nowe twarze a potem je rozliczać
Co do wykształcenia - to tez uważam że dobrze jest gdy radny sie na czymś zna gdyz samorządy nie mają pieniedzy na opinie biegłych więc kumate osoby w radzie są potrzebne
Nie sądzę zeby ktokolwiek torpedował dobrze uzasadnione decyzje tylko trzeba je miec
Mnie drazni to, ze do tej pory nie znam swojego radnego i nie widze by cos dobrego zrobił
Tak samo mnie drazni nepotyzm i rózne układziki w gminie
Uwazam ze trzeba postawić na nowe twarze a potem je rozliczać
Co do wykształcenia - to tez uważam że dobrze jest gdy radny sie na czymś zna gdyz samorządy nie mają pieniedzy na opinie biegłych więc kumate osoby w radzie są potrzebne
@lasek
Nazwij ich bandą, sitwą jak tylko chcesz... . Porównaj Bojano przez ostatnie 10 lat. Kiedy się ruszyło? Za Kalkowskiego i tego niestety mu nie zabierzesz: 2 drogi asfaltowe 3 odcinki płytowe - wszystko współfinansowane przez nas, mieszkańców. Jeśli innej drogi nie ma to wolę sitwę czy bandę jak ich zwiesz, która buduje w zgodzie niż patrzeć na ciągle kłótnie i zwady. Patrzeć na ręce możesz i uważam że to jest wskazane, masz odpowiednie instytucje którym możesz zgłaszać nieprawidłowości. Natomiast trzeba współpracować dla dobra wspólnego a nie stawać ciągle na przekór. A szansy na zgodę pomiędzy obozami nie widzę....Odnośnie nepotyzmu to może rozwiniesz temat... . Ja mojego radnego też nie znam i wcale nie uważam ze to o nim źle świadczy. Natomiast zgodzę się z Tobą że brak nowych twarzy w Bojanie to zasadniczy problem, szkoda że tak mało chętnych zgłosiło udział w wyborach, szkoda dla nas wszystkich.
Nazwij ich bandą, sitwą jak tylko chcesz... . Porównaj Bojano przez ostatnie 10 lat. Kiedy się ruszyło? Za Kalkowskiego i tego niestety mu nie zabierzesz: 2 drogi asfaltowe 3 odcinki płytowe - wszystko współfinansowane przez nas, mieszkańców. Jeśli innej drogi nie ma to wolę sitwę czy bandę jak ich zwiesz, która buduje w zgodzie niż patrzeć na ciągle kłótnie i zwady. Patrzeć na ręce możesz i uważam że to jest wskazane, masz odpowiednie instytucje którym możesz zgłaszać nieprawidłowości. Natomiast trzeba współpracować dla dobra wspólnego a nie stawać ciągle na przekór. A szansy na zgodę pomiędzy obozami nie widzę....Odnośnie nepotyzmu to może rozwiniesz temat... . Ja mojego radnego też nie znam i wcale nie uważam ze to o nim źle świadczy. Natomiast zgodzę się z Tobą że brak nowych twarzy w Bojanie to zasadniczy problem, szkoda że tak mało chętnych zgłosiło udział w wyborach, szkoda dla nas wszystkich.
Odpowiadając : prośba o konkrety nie jest atakiem, ale czymś naturalnym. Powoływanie się na ustawy, cytowanie roty, pisanie quasi listu motywacyjnego (to nie podanie o pracę, bycie radnym to podobno służba publiczna) to za mało. Tym niemniej szacunek za publiczne przedstawienie się, jest Pani jedyna, która to zrobiła. Chodzi mi o to, że jeżeli zwraca się o mandat społeczności, trzeba coś najpierw dla niej zrobić. (Może to idealizm lub naiwność, ale...) Nie chodzi tu bynajmniej o pokazówę z pseudodobroczynnością. Uczestniczyć w zebraniach i kontrolować wydatki Gminy można nie będąc radnym. Może warto poruszyć kwestię kanalizacji (groźba zwrotu dotacji unijnych), opłaty adiacenckiej za nią (zapłacili ją tylko niektórzy idealiści, którzy właśnie wykazali się poczuciem obowiązku obywatelskiego), odśnieżania, innych propozycji dla mieszkańców Bojana niż kościół czy Biedronka itp. itd. Przykro mi jest Pani ogólnikowa i banalna. Gdybym sama nie była kobietą tobym powiedziała : typowo po kobiecemu... Jeszcze jedno, przykład pozytywny inicjatywy obywatelskiej : autobus do Bojana, z tego, co wiem, działała jakaś Pani, która wtedy nie była radną. Udało się czyli można.
Czy jest Pani gotowa podpisać weksel na konkretną kwotę że nie będzie pani głosowała przeciwko jakimkolwiek inwestycjom infrastrukturalnym, handlowym i usługowym na terenie Bojana. Typu droga, stacja benzynowa, myjnia, sklep. Nawet jeżeli okoliczni mieszkańcy będą protestować przeciwko takiej inwestycji.
Szanowni Państwo,
z wpisów wynika, że błędem było założenie tego wątku na blisko 4 tygodnie przed wyborami. W zasadzie wystarczyłoby go założyć 14 listopada. Jak widzę niektórym wystarczył jeden wieczór by mnie ocenić, skazać i skreślić.
Jedni uważają, że nic nie zaproponowałam (tylko pytam się kiedy miałam to zrobić, skoro zaatakowaliście mnie na wejściu, w jeden wieczór?), inni uważają że to co napisałam to chwalipięctwo. Przepraszam, myślałam że kandyduję na radną i wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe mają znaczenie.
Onek, z którego mojego zdania można wnioskować, że chcę coś dla siebie? Drogi, pomoc przedmedyczna, posterunek?
Do adi
Proszę mi wskazać w jakim miejscu napisałam, że środki będą pochodzić z dotacji unijnych? Proszę czytać wprost to co piszę, a nie dodawać.
Dziękuję za link. Pliki nie są plikami pdf i są uszkodzone, nie da się ich otworzyć. Próbowałam na kilku komputerach.
Kwestia komitetu z jakiego startuję. Mój błąd, że nie założyłam własnego. Ale czy powstał jakiś w Bojanie? Nie. Tylko Szemud, Kielno, Szemud, Kielno, Szemud Z 8 pozostało praktycznie 2 Wspólnota Samorządowa i Razem obecnego wójta, który praktycznie wchłonął pozostałe 6 komitetów. Miałam okazję się przekonać. Zachowania pana wójta nie do końca mi się podobają, więc z jego komitetu bym nie wystartowała, zresztą sam by mi na to nie pozwolił. Co do dokonań wójta też się odniosę i tych dróg, które mogły być dłuższe. Są w ogóle, bo chodziło o Wasze głosy w wyborach. Proszę mi tylko dać czas na napisanie.
Do Antybeton
Cytat "Udeża mnie też fakt że powołuje się Pani na ustawę o samorządzie a nie wspomina już Pani o tym że radny dbać powinien o całą Gminę a nie tylko o otoczenie własnego domu!"
To proszę moją wypowiedź przeczytać jeszcze raz i ze zrozumiem.
Powołałam się na ustawę i zacytowałam słowa roty, której końcówka brzmi
"mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców".
Gminy, a nie otoczenia domu. Gmina podzielona jest na okręgi, z których wybierani są radni. Oni najlepiej znają potrzeby w swoim okręgu co jednak nie oznacza, że dbają jedynie o swój okręg. Czy moja propozycja zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej gdy karetka z Wejherowa jedzie 40 minut to dbałość o kilkanaście ulic w Bojanie czy o wszystkich mieszkańców gminy?
Do Maxikaz
Cóż to za propozycja? Mam podpisać weksel, że pomimo protestów mieszkańców nie będę blokować inwestycji infrastrukturalnych? Przecież to KORUPCJA W BIAŁYCH RĘKAWICZKACH. Podpiszę weksel, paru innych radnych też, przyjdzie inwestor i będzie chciał w środku Bojana postawić asfaltownię, wysypisko śmieci czy elektrownię atomową. Związana wekslem oczywiście się zgodzę nie patrząc na faktyczny interes społeczny i zagłosuję za. A potem dostanę nominację do tytułu Radny Roku.
Kolej metropolitalna? Czemu nie. Pomyślmy logicznie którędy będzie przebiegała przez Bojano trasa i gdzie zrobimy przystanek. Może stacja przy Biedronce? A parking na 5000 samochodów? Może przy kościele? I pytam się po co nam we wsi ta kolej, której kilometr (nie uwzględniając stacji) kosztuje ponad 14 mln, we wsi w której nie ma węzła komunikacyjnego, nie ma dróg, a obłożenie jest takie, że 1 autobus jeździ co 2 godziny? Kto za to zapłaci i po co wyprowadzaliśmy się na wieś skoro pod oknem mają biec tory kolejowe i pociągi będą przejeżdżać co 15 min. To po co była walka o odsunięcie od Bojana autostrady?
Dziękuję za dobre słowa i deklaracje poparcia. Postaram się do czasu wyborów przekonać Państwa, że warto na mnie głosować. Skupię się więc na napisaniu tego co mam do powiedzenia, a nie na odpieraniu ataków osób, które opinię na mój temat wydały nie dając mi dobrze dojść do słowa.
z wpisów wynika, że błędem było założenie tego wątku na blisko 4 tygodnie przed wyborami. W zasadzie wystarczyłoby go założyć 14 listopada. Jak widzę niektórym wystarczył jeden wieczór by mnie ocenić, skazać i skreślić.
Jedni uważają, że nic nie zaproponowałam (tylko pytam się kiedy miałam to zrobić, skoro zaatakowaliście mnie na wejściu, w jeden wieczór?), inni uważają że to co napisałam to chwalipięctwo. Przepraszam, myślałam że kandyduję na radną i wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe mają znaczenie.
Onek, z którego mojego zdania można wnioskować, że chcę coś dla siebie? Drogi, pomoc przedmedyczna, posterunek?
Do adi
Proszę mi wskazać w jakim miejscu napisałam, że środki będą pochodzić z dotacji unijnych? Proszę czytać wprost to co piszę, a nie dodawać.
Dziękuję za link. Pliki nie są plikami pdf i są uszkodzone, nie da się ich otworzyć. Próbowałam na kilku komputerach.
Kwestia komitetu z jakiego startuję. Mój błąd, że nie założyłam własnego. Ale czy powstał jakiś w Bojanie? Nie. Tylko Szemud, Kielno, Szemud, Kielno, Szemud Z 8 pozostało praktycznie 2 Wspólnota Samorządowa i Razem obecnego wójta, który praktycznie wchłonął pozostałe 6 komitetów. Miałam okazję się przekonać. Zachowania pana wójta nie do końca mi się podobają, więc z jego komitetu bym nie wystartowała, zresztą sam by mi na to nie pozwolił. Co do dokonań wójta też się odniosę i tych dróg, które mogły być dłuższe. Są w ogóle, bo chodziło o Wasze głosy w wyborach. Proszę mi tylko dać czas na napisanie.
Do Antybeton
Cytat "Udeża mnie też fakt że powołuje się Pani na ustawę o samorządzie a nie wspomina już Pani o tym że radny dbać powinien o całą Gminę a nie tylko o otoczenie własnego domu!"
To proszę moją wypowiedź przeczytać jeszcze raz i ze zrozumiem.
Powołałam się na ustawę i zacytowałam słowa roty, której końcówka brzmi
"mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców".
Gminy, a nie otoczenia domu. Gmina podzielona jest na okręgi, z których wybierani są radni. Oni najlepiej znają potrzeby w swoim okręgu co jednak nie oznacza, że dbają jedynie o swój okręg. Czy moja propozycja zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej gdy karetka z Wejherowa jedzie 40 minut to dbałość o kilkanaście ulic w Bojanie czy o wszystkich mieszkańców gminy?
Do Maxikaz
Cóż to za propozycja? Mam podpisać weksel, że pomimo protestów mieszkańców nie będę blokować inwestycji infrastrukturalnych? Przecież to KORUPCJA W BIAŁYCH RĘKAWICZKACH. Podpiszę weksel, paru innych radnych też, przyjdzie inwestor i będzie chciał w środku Bojana postawić asfaltownię, wysypisko śmieci czy elektrownię atomową. Związana wekslem oczywiście się zgodzę nie patrząc na faktyczny interes społeczny i zagłosuję za. A potem dostanę nominację do tytułu Radny Roku.
Kolej metropolitalna? Czemu nie. Pomyślmy logicznie którędy będzie przebiegała przez Bojano trasa i gdzie zrobimy przystanek. Może stacja przy Biedronce? A parking na 5000 samochodów? Może przy kościele? I pytam się po co nam we wsi ta kolej, której kilometr (nie uwzględniając stacji) kosztuje ponad 14 mln, we wsi w której nie ma węzła komunikacyjnego, nie ma dróg, a obłożenie jest takie, że 1 autobus jeździ co 2 godziny? Kto za to zapłaci i po co wyprowadzaliśmy się na wieś skoro pod oknem mają biec tory kolejowe i pociągi będą przejeżdżać co 15 min. To po co była walka o odsunięcie od Bojana autostrady?
Dziękuję za dobre słowa i deklaracje poparcia. Postaram się do czasu wyborów przekonać Państwa, że warto na mnie głosować. Skupię się więc na napisaniu tego co mam do powiedzenia, a nie na odpieraniu ataków osób, które opinię na mój temat wydały nie dając mi dobrze dojść do słowa.
"... z wpisów wynika, że błędem ..."
Nie, nie było. Jak ktoś szybciej napisał, ma Pani odwagę za co wielki szacunek.
"... skoro zaatakowaliście mnie na wejściu, w jeden wieczór..."
Jeśli przesadziłem z pytaniami to przepraszam.
"...Proszę mi wskazać w jakim miejscu napisałam, że środki będą pochodzić z dotacji unijnych? Proszę czytać wprost to co piszę, a nie dodawać. "
Fakt, dodałem. W ostatniej kampanii było to bardzo modne stwierdzenie i jak widać ma się ni jak do rzeczywistości. Zamiast pieniędzy z unii trzeba było samemu wykładać. Natomiast nie napisała Pani skąd one będą pochodzić, czy na naszych kieszeni bezpośrednio (portfel), czy pośrednio(podatki) czy jakieś inne pomocowe granty, a to ważne, ponieważ w gminie pieniędzy nie ma z dużo na drogie inwestycje drogowe. Jako kandydat pewnie Pani ma już jakiś plan jak takie środki zdobyć? Wracając do długości dróg w Bojanie i że mogły być dłuższe, to oznaczało by, że nie powstaną drogi w Warznie, Kielnie, Koleczkowie i Szemudzie i w paru innych wsiach. Dla mnie nie jest to PR'ar, ale próba podzielenia sprawiedliwie pieniędzy. Szkoda, że Pan Lasowski ze swoją ekipą nie wpadli na pomysł takich dróg przez poprzednie 7 lat rządów.
"...Dziękuję za link. Pliki nie są plikami pdf i są uszkodzone, nie da się ich otworzyć. Próbowałam na kilku komputerach."
Bardzo proszę, ja też sprawdzałem, działają na moich trzech (windows 7 i 8, adobe acrobat, IE, FF).
"...Kwestia komitetu z jakiego startuję. Mój błąd, że nie założyłam własnego..."
Jak sama Pani zauważyła to kwestia mocnej polaryzacji w gminie. Dlatego wg mnie samemu nic się nie zdziała :( w grupie siła. A Pani jest wg mnie nie w tej grupie :).
"...Dziękuję za dobre słowa i deklaracje poparcia. Postaram się do czasu wyborów przekonać Państwa..."
Proszę przekonywać, jest Pani na dobrej drodze.
Pozdrawiam.
Nie, nie było. Jak ktoś szybciej napisał, ma Pani odwagę za co wielki szacunek.
"... skoro zaatakowaliście mnie na wejściu, w jeden wieczór..."
Jeśli przesadziłem z pytaniami to przepraszam.
"...Proszę mi wskazać w jakim miejscu napisałam, że środki będą pochodzić z dotacji unijnych? Proszę czytać wprost to co piszę, a nie dodawać. "
Fakt, dodałem. W ostatniej kampanii było to bardzo modne stwierdzenie i jak widać ma się ni jak do rzeczywistości. Zamiast pieniędzy z unii trzeba było samemu wykładać. Natomiast nie napisała Pani skąd one będą pochodzić, czy na naszych kieszeni bezpośrednio (portfel), czy pośrednio(podatki) czy jakieś inne pomocowe granty, a to ważne, ponieważ w gminie pieniędzy nie ma z dużo na drogie inwestycje drogowe. Jako kandydat pewnie Pani ma już jakiś plan jak takie środki zdobyć? Wracając do długości dróg w Bojanie i że mogły być dłuższe, to oznaczało by, że nie powstaną drogi w Warznie, Kielnie, Koleczkowie i Szemudzie i w paru innych wsiach. Dla mnie nie jest to PR'ar, ale próba podzielenia sprawiedliwie pieniędzy. Szkoda, że Pan Lasowski ze swoją ekipą nie wpadli na pomysł takich dróg przez poprzednie 7 lat rządów.
"...Dziękuję za link. Pliki nie są plikami pdf i są uszkodzone, nie da się ich otworzyć. Próbowałam na kilku komputerach."
Bardzo proszę, ja też sprawdzałem, działają na moich trzech (windows 7 i 8, adobe acrobat, IE, FF).
"...Kwestia komitetu z jakiego startuję. Mój błąd, że nie założyłam własnego..."
Jak sama Pani zauważyła to kwestia mocnej polaryzacji w gminie. Dlatego wg mnie samemu nic się nie zdziała :( w grupie siła. A Pani jest wg mnie nie w tej grupie :).
"...Dziękuję za dobre słowa i deklaracje poparcia. Postaram się do czasu wyborów przekonać Państwa..."
Proszę przekonywać, jest Pani na dobrej drodze.
Pozdrawiam.
Pani Kandydatko. Jestem zbudowana determinacją, wie Pani, co mówi i dlaczego. Tak trzymać. Z obszernych odpowiedzi widać, że wsłuchuje sie Pani w opinie innych i to chodzi.
Wreszcie po raz pierwszy ktoś nawiązuje kontakt z wyborcami.
Życzę pani jak najwięcej głosów. Mieszkam w Bojanie 10 lat i nie znałam dotąd ani 1 nazwiska radnego.
Wreszcie po raz pierwszy ktoś nawiązuje kontakt z wyborcami.
Życzę pani jak najwięcej głosów. Mieszkam w Bojanie 10 lat i nie znałam dotąd ani 1 nazwiska radnego.
Oj! JAGA, JAGA nie ładnie tak kłamać :)
Twój post z wątku o Biedronce
"Już przy poprzednich wyborach tylu obiecywało że Jacka nie wybierze. Oby tym razem się to nie sprawdziło. A Ola Perz też dużo robi picu, ale tak na prawde to tylko pozory. Razem z Jackiem nie żle się dobrali, a i za budową Biedronki też była przeciw. Dużo szumu przy zbieraniu kasy na drogi, ale dobrze się wyciąga od ludzi zwłaszcza parę miesięcy przed wyborami. Wiadomo, że to nie radni zrobili nam drogi, tylko Kalkowski stara się być dobrym gospodarzem w gminie.
"
~jaga 2014-08-19 08:15 164.126.74.*
Na moje oko znałaś co najmniej dwóch radnych :)
Twój post z wątku o Biedronce
"Już przy poprzednich wyborach tylu obiecywało że Jacka nie wybierze. Oby tym razem się to nie sprawdziło. A Ola Perz też dużo robi picu, ale tak na prawde to tylko pozory. Razem z Jackiem nie żle się dobrali, a i za budową Biedronki też była przeciw. Dużo szumu przy zbieraniu kasy na drogi, ale dobrze się wyciąga od ludzi zwłaszcza parę miesięcy przed wyborami. Wiadomo, że to nie radni zrobili nam drogi, tylko Kalkowski stara się być dobrym gospodarzem w gminie.
"
~jaga 2014-08-19 08:15 164.126.74.*
Na moje oko znałaś co najmniej dwóch radnych :)
Co do weksli to odwraca Pani kota ogonem. Nie pisałem o fabrykach i usługach przemysłowych, ale chciałbym mieć gwarancje że nie będzie Pani blokowała czegoś korzystnego dla mieszkańców tak jak to robił dotychczasowy radny.
Jeżeli chodzi o kolejkę to uważam że szybkie skomunikowanie z Gdynią powinno być priorytetem radnych bojańskich. Projekt ten to pewnie perspektywa kolejnych kilkunastu lat ale już teraz należy się w to zaangażować żeby potem nie obudzić z ręką w nocniku. Właśnie teraz powinno się uzgodnić trasę i wstępny kosztorys i starać się ubiegać o dofinansowanie. Budowa kolei jest znacznie tańsza od budowy dróg.
Podobnie powinniśmy zadbać o połączenie autobusowe ze stacją kolejki metropolitalnej w Osowie.
Jeżeli jest Pani zwolenniczką odsuwania Trasy Kaszubskiej jak najdalej od Bojana to dziękuję Pani i na głosy mojej rodziny nie ma pani co liczyć.
Jeżeli chodzi o kolejkę to uważam że szybkie skomunikowanie z Gdynią powinno być priorytetem radnych bojańskich. Projekt ten to pewnie perspektywa kolejnych kilkunastu lat ale już teraz należy się w to zaangażować żeby potem nie obudzić z ręką w nocniku. Właśnie teraz powinno się uzgodnić trasę i wstępny kosztorys i starać się ubiegać o dofinansowanie. Budowa kolei jest znacznie tańsza od budowy dróg.
Podobnie powinniśmy zadbać o połączenie autobusowe ze stacją kolejki metropolitalnej w Osowie.
Jeżeli jest Pani zwolenniczką odsuwania Trasy Kaszubskiej jak najdalej od Bojana to dziękuję Pani i na głosy mojej rodziny nie ma pani co liczyć.
W Bojanie są 3 okręgi wyborcze: 13, 14,15. W okręgu 13 jest dwóch kandydatów, w okręgu 14 jest trzech kandydatów, w okręgu 15 jest dwóch kandydatów.
Dla przykładu okręg 14 ma 3 kandydatów: pierwszy kandydat otrzymuje jeden głos, drugi kandydat otrzymuje 3 głosy, trzeci kandydat otrzymuje 2 głosy. Do rady gminy wchodzi kandydat, który otrzymał najwięcej głosów, czyli ten który otrzymał 3 głosy. Tak samo jest w pozostałych okręgach.
Z każdego okręgu wybrany zostanie tylko jeden kandydat - ten który otrzyma najwięcej głosów.
Na kandydata w okręgu 14 głosują tylko Ci, którzy na terenie okręgu nr 14 mieszkają, a nie wszyscy mieszkańcy Bojana.
Pani Kordylewska się przedstawiła w pierwszym poście, ma na imię Małgorzata, a nie Maria.
Dla przykładu okręg 14 ma 3 kandydatów: pierwszy kandydat otrzymuje jeden głos, drugi kandydat otrzymuje 3 głosy, trzeci kandydat otrzymuje 2 głosy. Do rady gminy wchodzi kandydat, który otrzymał najwięcej głosów, czyli ten który otrzymał 3 głosy. Tak samo jest w pozostałych okręgach.
Z każdego okręgu wybrany zostanie tylko jeden kandydat - ten który otrzyma najwięcej głosów.
Na kandydata w okręgu 14 głosują tylko Ci, którzy na terenie okręgu nr 14 mieszkają, a nie wszyscy mieszkańcy Bojana.
Pani Kordylewska się przedstawiła w pierwszym poście, ma na imię Małgorzata, a nie Maria.
Mam 2 pytania do kandydatki, związane z budżetem.
1. W swoich postulatach, a w zasadzie życzeniach, pisze Pani o wydatkach. Bo czym innym, jak nie wydatkami jest budowa, budowa, powstawanie i darmowe czipowanie. Skąd na to środki?
Mam nadzieje, że nie na kredyt. W tej chwili Gmina jest zadłużona na 18 130 610 PLN (pożyczki i kredyty). Jest to 26,5 % budżetu rocznego (po odjęciu pożyczek , które zostaną w tym roku spłacone - 1 milion).
2. Czy będąc radnym, będzie Pani głosowała za budżetem z deficytem?
1. W swoich postulatach, a w zasadzie życzeniach, pisze Pani o wydatkach. Bo czym innym, jak nie wydatkami jest budowa, budowa, powstawanie i darmowe czipowanie. Skąd na to środki?
Mam nadzieje, że nie na kredyt. W tej chwili Gmina jest zadłużona na 18 130 610 PLN (pożyczki i kredyty). Jest to 26,5 % budżetu rocznego (po odjęciu pożyczek , które zostaną w tym roku spłacone - 1 milion).
2. Czy będąc radnym, będzie Pani głosowała za budżetem z deficytem?
Pełna wersja wraz z załącznikami dostępna na:
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Tak wygląda droga Na Dambnik po 2 dniach deszczu.
Czy przetrwa zimę, śnieg, lód i ciężki sprzęt odśnieżający?
Na wiosennym zebraniu wiejskim w Bojanie zapytałam pana wójta czy na drogę będą dotacje. W odpowiedzi usłyszałam, że dotacji na drogi nie ma. Odpowiedziałam wówczas, że ja wiem, że są. Pan wójt powiedział, że o żadnych nie wie. Skoro nie wiedział to znaczy nie orientował się co dzieje się w urzędzie i czym zajmowali się gminni urzędnicy przez ostatnie lata.
Od 2008 roku funkcjonuje Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych. Tylko raz, w 2010 roku otrzymaliśmy dofinansowanie.
Na inwestycję realizowaną w 2013 roku dotyczącą przebudowy drogi gminnej nr 151017G Kielno Czeczewo w miejscowości Kielno i Warzno o długości 1868 m i dotację w kwocie 465.685,00 zł wniosek złożono poz. 33 na na wstępnej liście rankingowej. Jednakże został bardzo słabo oceniony merytorycznie i dotacja nie została przyznana. Za bezpieczeństwo przyznano zaledwie 4 na 10 możliwych punktów i nie było partnera współfinansującego (wystarczyło by wpłacił 100 zł) by dostać dodatkowy punkt.
We wrześniu 2013 nie został złożony wniosek na żadną drogę, a przecież pracownicy gminy od lat je składali i o programie wiedzieli. Czyż nie można było złożyć wniosku, dostać dotację i zrobić całą drogę Na Dambnik? Droga spełnia niemal wszystkie warunki: nawierzchnia asfaltowa, droga łączy 2 gminy, jest drogą dojazdową do drogi wojewódzkiej (aż 3 punkty), stanowi rozwiązanie poprawiające przepustowość i nośność, poprawę dostępności komunikacyjnej lokalnych ośrodków gospodarczych, podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej i konkurencyjności lokalnych ośrodków gospodarczych, poprawia dostępność komunikacyjną instytucji publicznych i innych instytucji świadczących usługi publiczne w obszarze, w tym ochrony zdrowia, poprawia połączenia drogowe istotnych dla bezpieczeństwa obywateli obszarów, w tym bezpieczeństwa i porządku publicznego, ochrony przeciwpożarowej i zarządzania kryzysowego (punktacja w załączonych zdjęciach).
Dlaczego więc wniosek nie został złożony?
Gdy na ostatnim zebraniu zwróciłam uwagę (kto był to słyszał), że ulica Na Dambnik to babka z piasku, na której rozwinięto asfalt w odpowiedzi usłyszałam, że jesteśmy niewdzięczni i powinniśmy dostać 1/3 tej drogi. Ja owszem jestem, bo można było dostać jeszcze raz tyle dofinansowania i drogę zrobić w całości i porządnie.
We wrześniu 2014 roku wniosek jednak został złożony w ramach tego programu (czyli jednak wójt o programie wiedział !) na 200m ul. Kwidzińskiego w Szemudzie. Z całą pewnością dofinansowania nie będzie (rozstrzygnięcie na koniec października), ponieważ ta droga spełnia tak mało warunków, że nie ma na nie szans. Dlaczego więc wniosek został złożony na tą, a nie inną drogę, która miałaby szanse na dofinansowanie? Dlaczego składany jest iluzoryczny wniosek? Czy nie chodzi o głosy wyborców i składane obietnice?
Te informacje nie są tajne, by je uzyskać wystarczyła mi kilkuminutowa rozmowa z pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego
Od 2016 r. przebudowa szos gminnych i powiatowych będzie finansowana z rezerwy celowej utworzonej w budżecie państwa. Jak zapowiada projektodawca, nowy mechanizm będzie w dużej części opierał się na funkcjonującym obecnie Narodowym Programie Przebudowy Dróg Lokalnych, a to oznacza, że z rezerwy celowej nadal będzie dofinansowywana budowa i przebudowa dróg lokalnych, a także skrzyżowań tych szos z drogami krajowymi, jeśli obowiązek ich wykonania będzie spoczywał na jednostce samorządu terytorialnego. Znany jest również poziom współfinansowania ze środków budżetu państwa takich inwestycji, który nie przekroczy 50 proc. kosztów realizacji zadania. I o te pieniądze będę zabiegać.
W kwestii opłaty adiacenckiej.
Nie wiem jak to wyglądało u nas w gminie, ale bardzo często koszty naliczania przewyższają otrzymane z niej wpływy.
Myślę, że nie ma sensu tego tematu poruszać ponieważ NIK postuluje zmiany w ustawach o gospodarce nieruchomościami oraz o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym żeby ściąganie opłat było bardziej skuteczne. Zdaniem dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich Jacka Bieleckiego należy zlikwidować obie opłaty i zastąpić je opłatą infrastrukturalną. Mieliby ją płacić wyłącznie ci, którzy już korzystają z infrastruktury technicznej zbudowanej przez gminę, a pieniądze trafiałyby do gminnego funduszu na rozwój infrastruktury technicznej, z którego finansowane byłoby wyłącznie uzbrojenie terenów pod budownictwo. Z punktu widzenia gmin byłoby to rozwiązanie bezkosztowe, bo nie wymagające żadnych wycen. Proponuje się, by podatnicy mogli odliczyć taką opłatę od podatku i w ten sposób nie byłaby ona dla nich dodatkowym obciążeniem, a zyskałyby aglomeracje, w których wielu mieszkańców tak jak u nas rozlicza się z fiskusem w innych miejscowościach.
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Tak wygląda droga Na Dambnik po 2 dniach deszczu.
Czy przetrwa zimę, śnieg, lód i ciężki sprzęt odśnieżający?
Na wiosennym zebraniu wiejskim w Bojanie zapytałam pana wójta czy na drogę będą dotacje. W odpowiedzi usłyszałam, że dotacji na drogi nie ma. Odpowiedziałam wówczas, że ja wiem, że są. Pan wójt powiedział, że o żadnych nie wie. Skoro nie wiedział to znaczy nie orientował się co dzieje się w urzędzie i czym zajmowali się gminni urzędnicy przez ostatnie lata.
Od 2008 roku funkcjonuje Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych. Tylko raz, w 2010 roku otrzymaliśmy dofinansowanie.
Na inwestycję realizowaną w 2013 roku dotyczącą przebudowy drogi gminnej nr 151017G Kielno Czeczewo w miejscowości Kielno i Warzno o długości 1868 m i dotację w kwocie 465.685,00 zł wniosek złożono poz. 33 na na wstępnej liście rankingowej. Jednakże został bardzo słabo oceniony merytorycznie i dotacja nie została przyznana. Za bezpieczeństwo przyznano zaledwie 4 na 10 możliwych punktów i nie było partnera współfinansującego (wystarczyło by wpłacił 100 zł) by dostać dodatkowy punkt.
We wrześniu 2013 nie został złożony wniosek na żadną drogę, a przecież pracownicy gminy od lat je składali i o programie wiedzieli. Czyż nie można było złożyć wniosku, dostać dotację i zrobić całą drogę Na Dambnik? Droga spełnia niemal wszystkie warunki: nawierzchnia asfaltowa, droga łączy 2 gminy, jest drogą dojazdową do drogi wojewódzkiej (aż 3 punkty), stanowi rozwiązanie poprawiające przepustowość i nośność, poprawę dostępności komunikacyjnej lokalnych ośrodków gospodarczych, podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej i konkurencyjności lokalnych ośrodków gospodarczych, poprawia dostępność komunikacyjną instytucji publicznych i innych instytucji świadczących usługi publiczne w obszarze, w tym ochrony zdrowia, poprawia połączenia drogowe istotnych dla bezpieczeństwa obywateli obszarów, w tym bezpieczeństwa i porządku publicznego, ochrony przeciwpożarowej i zarządzania kryzysowego (punktacja w załączonych zdjęciach).
Dlaczego więc wniosek nie został złożony?
Gdy na ostatnim zebraniu zwróciłam uwagę (kto był to słyszał), że ulica Na Dambnik to babka z piasku, na której rozwinięto asfalt w odpowiedzi usłyszałam, że jesteśmy niewdzięczni i powinniśmy dostać 1/3 tej drogi. Ja owszem jestem, bo można było dostać jeszcze raz tyle dofinansowania i drogę zrobić w całości i porządnie.
We wrześniu 2014 roku wniosek jednak został złożony w ramach tego programu (czyli jednak wójt o programie wiedział !) na 200m ul. Kwidzińskiego w Szemudzie. Z całą pewnością dofinansowania nie będzie (rozstrzygnięcie na koniec października), ponieważ ta droga spełnia tak mało warunków, że nie ma na nie szans. Dlaczego więc wniosek został złożony na tą, a nie inną drogę, która miałaby szanse na dofinansowanie? Dlaczego składany jest iluzoryczny wniosek? Czy nie chodzi o głosy wyborców i składane obietnice?
Te informacje nie są tajne, by je uzyskać wystarczyła mi kilkuminutowa rozmowa z pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego
Od 2016 r. przebudowa szos gminnych i powiatowych będzie finansowana z rezerwy celowej utworzonej w budżecie państwa. Jak zapowiada projektodawca, nowy mechanizm będzie w dużej części opierał się na funkcjonującym obecnie Narodowym Programie Przebudowy Dróg Lokalnych, a to oznacza, że z rezerwy celowej nadal będzie dofinansowywana budowa i przebudowa dróg lokalnych, a także skrzyżowań tych szos z drogami krajowymi, jeśli obowiązek ich wykonania będzie spoczywał na jednostce samorządu terytorialnego. Znany jest również poziom współfinansowania ze środków budżetu państwa takich inwestycji, który nie przekroczy 50 proc. kosztów realizacji zadania. I o te pieniądze będę zabiegać.
W kwestii opłaty adiacenckiej.
Nie wiem jak to wyglądało u nas w gminie, ale bardzo często koszty naliczania przewyższają otrzymane z niej wpływy.
Myślę, że nie ma sensu tego tematu poruszać ponieważ NIK postuluje zmiany w ustawach o gospodarce nieruchomościami oraz o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym żeby ściąganie opłat było bardziej skuteczne. Zdaniem dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich Jacka Bieleckiego należy zlikwidować obie opłaty i zastąpić je opłatą infrastrukturalną. Mieliby ją płacić wyłącznie ci, którzy już korzystają z infrastruktury technicznej zbudowanej przez gminę, a pieniądze trafiałyby do gminnego funduszu na rozwój infrastruktury technicznej, z którego finansowane byłoby wyłącznie uzbrojenie terenów pod budownictwo. Z punktu widzenia gmin byłoby to rozwiązanie bezkosztowe, bo nie wymagające żadnych wycen. Proponuje się, by podatnicy mogli odliczyć taką opłatę od podatku i w ten sposób nie byłaby ona dla nich dodatkowym obciążeniem, a zyskałyby aglomeracje, w których wielu mieszkańców tak jak u nas rozlicza się z fiskusem w innych miejscowościach.
Szanowna Pani- prócz wygooglowanych informacji nie ma Pani pojęcia o tym co rzeczywiście dzieje się w Pani otoczeniu, łącznie z powodami, motywacjami, efektami inwestycji powstających pod Pani nosem. Tak to niestety jest kiedy poza swoją działkę nie wystawia się nawet nosa, ani jednej minuty nie poświęci na zrobienie czegokolwiek dla swojego otoczenia. Z przykrością stwierdzę że moralne prawo do krytyki miałaby szanowna pani gdyby chodź jedna inicjatywa Pani była choć w powijakach nie mówiąc o zrealizowanej. Myślę że każdy statystyczny Polak z przeciętnym ilorazem inteligencji potrafi wypisać rzeczy które jego zdaniem można poprawić- ale pytanie zasadnicze brzmi- co umiem zrobić by to załatwić albo co już w tym kierunku zrobiłam.
cyt"zyskałyby aglomeracje, w których wielu mieszkańców tak jak u nas rozlicza się z fiskusem w innych miejscowościach" - taki tekst obnaża Pani brak wiedzy na temat podstawowy- czyli źródeł z których pochodzą pieniądze w budżecie Gmin. Gdyby tą wiedzę Pani miała to nie zacierała by Pani szanowna kandydatka rąk w sytuacji kiedy ponad 37% podatku dochodowego od osób fizycznych zamiast do budżetu naszej gminy trafia do jak to Pani ładnie nazwała ( lub skopiowała z sieci) aglomeracji.
Żenujący brak wiedzy o podstawach, za to świetna umiejętność NIEKONSTRUKTYWNEJ krytyki. Takich 8 radnych już ta gmina miała przez ostatni rok, którym lepiej od robienia szło burzenie- pięknie się Pani w taki scenariusz wpisuje. Życzę dużo zdrowia!
PS kto był na zebraniu wiejskim i Panią miał okazję słyszeć, a każdy na pewno słyszał bo takiego krzykacza dawno nie było to z pewnością Pani głosów nie przysporzy.
Mam nadzieję że takiego reprezentanta w radzie gminy mieć nie będziemy!
Żenujący brak wiedzy o podstawach, za to świetna umiejętność NIEKONSTRUKTYWNEJ krytyki. Takich 8 radnych już ta gmina miała przez ostatni rok, którym lepiej od robienia szło burzenie- pięknie się Pani w taki scenariusz wpisuje. Życzę dużo zdrowia!
PS kto był na zebraniu wiejskim i Panią miał okazję słyszeć, a każdy na pewno słyszał bo takiego krzykacza dawno nie było to z pewnością Pani głosów nie przysporzy.
Mam nadzieję że takiego reprezentanta w radzie gminy mieć nie będziemy!
Ja rozumiem Antybeton, że pan reprezentuje tą opcję, która na każdym zebraniu wstaje na baczność jak w filmie "Miś" i woła "łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu" piejąc peany pod adresem pana wójta i mu błogosławiąc, mnie nazywa krzykaczem, bo jako jedyna wyartykułowałam to co miałam do powiedzenia do końca i nie pozwoliłam by wójt mi przerwał przechodząc w inny temat jak to robi z każdym?
Ja wiem skąd pochodzą pieniądze w budżecie gminy, ale Pan najwyraźniej nie zrozumiał sensu mojej wypowiedzi. Znakomita część mieszkańców nie jest u nas w gminie zameldowana i nie zgłosiła też tego miejsca jako miejsce zamieszkania. W związku z tym te pieniądze trafiają do innych gmin niż nasza. Jeśli zapłacą opłatę infrastrukturalną u nas w gminie to te pieniądze zostaną u nas, a z fiskusem rozliczą się w innej gminie to do tamtej gminy trafi mniej pieniędzy, a nasza zyska.
Ja wiem skąd pochodzą pieniądze w budżecie gminy, ale Pan najwyraźniej nie zrozumiał sensu mojej wypowiedzi. Znakomita część mieszkańców nie jest u nas w gminie zameldowana i nie zgłosiła też tego miejsca jako miejsce zamieszkania. W związku z tym te pieniądze trafiają do innych gmin niż nasza. Jeśli zapłacą opłatę infrastrukturalną u nas w gminie to te pieniądze zostaną u nas, a z fiskusem rozliczą się w innej gminie to do tamtej gminy trafi mniej pieniędzy, a nasza zyska.
Nie trzeba zameldowania i nie trzeba nic zgłaszać, aby pieniądze wracały do gminy. Rozliczmy się z podatku dochodowego składając deklarację do właściwego US według miejsca ZAMIESZKANIA NA 31. grudnia danego roku. Więc mogą sobie mieszkać w gminie ludzie z Zakopanego, Szczecina, Lublina itd.. Wystarczy, że rozliczać się w US Wejherowo wskazując na zamieszkanie na 31. grudnia adres na terenie naszej gminy i kasa z podatku wróci do naszej kasy (gminnej).
Dla innych link wyjaśniający http://www.podatki.egospodarka.pl/77272,Wplywy-z-podatku-dochodowego-to-dochod-gminy,1,65,1.html
Dla innych link wyjaśniający http://www.podatki.egospodarka.pl/77272,Wplywy-z-podatku-dochodowego-to-dochod-gminy,1,65,1.html
Pisze Pan, że nie trzeba nic zgłaszać, a jednocześnie odnosi się Pan do linku, w którym wyraźnie jest napisane, że osoby nieprowadzące działalności zgłaszają miejsce zamieszkania dokonując to na druku ZAP-3, a osoby prowadzące działalność robią to przez CEIDG. Więc proszę nie pisać, że nie trzeba skoro taki obowiązek istnieje. Jak się załącza link to należy go przeczytać.
Cytuję "... powinni poinformować fiskusa, gdzie jest ich faktyczne miejsce zamieszkania - albo wraz z rocznym zeznaniem podatkowym, albo na formularzu ZAP-3" Koniec cytatu.
Uczulam na słowa: "powinni" (czyli nie muszą) oraz "wraz z rocznym zeznaniem podatkowym" (czyli podczas rozliczania podają gdzie zamieszkiwali na 31. grudnia).
Cytuję z innej strony: "Instytucja zameldowania (na pobyt stały bądź czasowy) jest tylko kategorią prawa administracyjnego, do której przepisy prawa podatkowego nie odnoszą się w sytuacji ustalania właściwości miejscowej organów skarbowych dla osoby fizycznej.
Oznacza to, że adres zameldowania nie ma w tym wypadku w ogóle znaczenia. Ustawa o PIT mówi w tym wypadku wyraźnie, że podatek dochodowy od osób fizycznych jest rozliczany w miejscu zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego, za który jest składane zeznanie - to znaczy na przykład za zeszły rok będzie to stan na 31 grudnia 2013 roku. Przy czym jako miejsce zamieszkania rozumie się miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu.
Nawet jeżeli nie mamy więc meldunku w danym mieście, możemy się w nim rozliczyć - wystarczy złożyć osobiście lub przesłać przez internet formularz PIT do skarbówki w miejscu, w którym mieszkamy i w odpowiedniej rubryce podać po prostu aktualny adres zamieszkania. Co ważne, nie trzeba przy tym oddzielnie składać formularza ZAP-3" Koniec cytatu.
W podsumowaniu - NIE potrzeba meldunku.
Pozdrawiam
Uczulam na słowa: "powinni" (czyli nie muszą) oraz "wraz z rocznym zeznaniem podatkowym" (czyli podczas rozliczania podają gdzie zamieszkiwali na 31. grudnia).
Cytuję z innej strony: "Instytucja zameldowania (na pobyt stały bądź czasowy) jest tylko kategorią prawa administracyjnego, do której przepisy prawa podatkowego nie odnoszą się w sytuacji ustalania właściwości miejscowej organów skarbowych dla osoby fizycznej.
Oznacza to, że adres zameldowania nie ma w tym wypadku w ogóle znaczenia. Ustawa o PIT mówi w tym wypadku wyraźnie, że podatek dochodowy od osób fizycznych jest rozliczany w miejscu zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego, za który jest składane zeznanie - to znaczy na przykład za zeszły rok będzie to stan na 31 grudnia 2013 roku. Przy czym jako miejsce zamieszkania rozumie się miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu.
Nawet jeżeli nie mamy więc meldunku w danym mieście, możemy się w nim rozliczyć - wystarczy złożyć osobiście lub przesłać przez internet formularz PIT do skarbówki w miejscu, w którym mieszkamy i w odpowiedniej rubryce podać po prostu aktualny adres zamieszkania. Co ważne, nie trzeba przy tym oddzielnie składać formularza ZAP-3" Koniec cytatu.
W podsumowaniu - NIE potrzeba meldunku.
Pozdrawiam
Czytam i widzę, ze chce się na siłę zwalić swoją gafę na kogoś innego.
"Znakomita część mieszkańców nie jest u nas w gminie zameldowana i nie zgłosiła też tego miejsca jako miejsce zamieszkania." - to Pani słowa, nie moje.
I nie mydlić mi teraz oczu o wpłacaniu zaliczek w trakcie roku podatkowego i korespondencji z podatnikiem, bo nie o tym napisaliśmy - zresztą Pani sama zaczęła.
"Znakomita część mieszkańców nie jest u nas w gminie zameldowana i nie zgłosiła też tego miejsca jako miejsce zamieszkania." - to Pani słowa, nie moje.
I nie mydlić mi teraz oczu o wpłacaniu zaliczek w trakcie roku podatkowego i korespondencji z podatnikiem, bo nie o tym napisaliśmy - zresztą Pani sama zaczęła.
Nie mydlę oczu, tylko znakomita większość nie rozróżnia miejsca zamieszkania i zameldowania i rozlicza się wg zameldowania. Ci co rozróżniają wiedzą, że podanie na koniec roku sprawy w ich wypadku nie załatwia, bo są za to konsekwencje i o tym pisaliśmy. To ma dla dużej części znaczenie: nieprawidłowo obliczone zaliczki, niewłaściwie zapłacone, wiążą się dla nich z konsekwencjami. Niektórzy też z różnych względów nie chcą się rozliczać w 2 urzędach, bo to np problem z otrzymaniem zaświadczenia o niezaleganiu na które długo się czeka.
Pan zna teorię a ja praktykę.
Pan zna teorię a ja praktykę.
Ciężki wieczór wczoraj był...
Parę słów komentarza. Ryszard K. został wójtem w połowie 2013r. Dlatego wszystkie zarzuty o brak dofianasowania i bałagan w magistracie kierował bym do poprzedniej ekipy. Pani ekipy. Co do drogi na Dambnik to ze zdjęciami nie ma co dyskutować. Fuszerka. Rozumiem, że za te środki którymi dysponował inwestor Pani wykonałaby tą robotę lepiej? Co do kolejnych zdjęć dot. wniosków o dofinasowanie to też są one z końca 2012 roku. Co do drogi w Szemudzie to ma Pani poczęści rację wynikjącą, że wójt wiedział o dofinasowaniu dopiero wtedy kiedy się o nim dowiedział i dlatego poprawł projekt finansowania go z dotacji. A że jest jak jest to już niestety polityka. No i odnoście opłaty adiacenckiej interesuje nas Pani zdanie, a nie Pana Bieleckiego. W dalszym ciągu oczekujemy na nurtujące nas pytania. Niechciałbym już podważać więcej Pani zaangażowania i woli walki, ponieważ ją doceniam i szanuję, ale czy wie Pani co się "dzieje we wsi"? jakie prace iwestycyjne są planowane, jacy mieszkańcy i radni prowadzą rozmowy odnośnie budowy nowych dróg jumbowych? Gdzie i kiedy będą postawione latarnie? Na co są zrobione projekty jakie są w realizacji? itd...
Pozatym przepraszam wszystkich biorących udział w tej dyskusji, również i Panią prowadzącą, za wydźwięk moich postów, nie mają one na względzie obrazić Pani ani Państwa komitetu wyborczego, ale wskazać ewentualne słabe ich strony.
Parę słów komentarza. Ryszard K. został wójtem w połowie 2013r. Dlatego wszystkie zarzuty o brak dofianasowania i bałagan w magistracie kierował bym do poprzedniej ekipy. Pani ekipy. Co do drogi na Dambnik to ze zdjęciami nie ma co dyskutować. Fuszerka. Rozumiem, że za te środki którymi dysponował inwestor Pani wykonałaby tą robotę lepiej? Co do kolejnych zdjęć dot. wniosków o dofinasowanie to też są one z końca 2012 roku. Co do drogi w Szemudzie to ma Pani poczęści rację wynikjącą, że wójt wiedział o dofinasowaniu dopiero wtedy kiedy się o nim dowiedział i dlatego poprawł projekt finansowania go z dotacji. A że jest jak jest to już niestety polityka. No i odnoście opłaty adiacenckiej interesuje nas Pani zdanie, a nie Pana Bieleckiego. W dalszym ciągu oczekujemy na nurtujące nas pytania. Niechciałbym już podważać więcej Pani zaangażowania i woli walki, ponieważ ją doceniam i szanuję, ale czy wie Pani co się "dzieje we wsi"? jakie prace iwestycyjne są planowane, jacy mieszkańcy i radni prowadzą rozmowy odnośnie budowy nowych dróg jumbowych? Gdzie i kiedy będą postawione latarnie? Na co są zrobione projekty jakie są w realizacji? itd...
Pozatym przepraszam wszystkich biorących udział w tej dyskusji, również i Panią prowadzącą, za wydźwięk moich postów, nie mają one na względzie obrazić Pani ani Państwa komitetu wyborczego, ale wskazać ewentualne słabe ich strony.
cyt."Jeśli zapłacą opłatę infrastrukturalną u nas w gminie to te pieniądze zostaną u nas, a z fiskusem rozliczą się w innej gminie to do tamtej gminy trafi mniej pieniędzy, a nasza zyska."
Gdyby wiedziała Pani co dzieje się za Pani oknem a nie opierała wyłącznie na danych ogólnopolskich to wiedziała by Pani jak wygląda temat opłat adiacenckich, ich ściągalności w naszej gminie i kosztów jej uzyskania.
Wiedza ta pozwoliła by Pani nie przekonywać nas do tego że stanowi to u nas problem a tym samym nie musiała by Pani tak intensywnie przeszukiwać sieci celem znalezienia środków zaradczych.
Podstawowy problem jaki Pani ma to zerowa wiedza na temat tego co dzieje się najbliżej Pani czyli we własnej wsi i naszej gminie.
Domniemam że gdyby choć odrobinę tej wiedzy Pani szanowna miała to nie krytykowała by Pani poczynań swoich kolegów z komitetu wyborczego co ciągle Pani czyni.
Proszę nie zapominać o tym że pani stronnicy kilka kadencji "wykazywali" się przedsiębiorczością którą teraz pani krytykuje.
Radzę uzgadniać wypowiedzi Pani na szerszym forum z Pani stronnikami bo obecnie działa Pani wprost na ich szkodę strzelając sobie tym samym w kolano.
Czy możemy liczyć na Pani wypowiedź związaną z kandydaturą na Wójta którą Pani wspiera będąc w komitecie? Proszę uprzejmie o Pani wypowiedź na ten temat. Mam też nadzieję że przekona nas Pani też co do słuszności poparcia Pani komitetu biorąc pod uwagę inne ciekawe kandydatury na radnych- choćby w samym Bojanie.
Czy, jak i z którym z kandydatów Pani komitetu zamierza Pani współpracować? Który z nich już się sprawdził w samorządzie? A może oni już dostali czerwoną kartkę? Jak to jest?
Gdyby wiedziała Pani co dzieje się za Pani oknem a nie opierała wyłącznie na danych ogólnopolskich to wiedziała by Pani jak wygląda temat opłat adiacenckich, ich ściągalności w naszej gminie i kosztów jej uzyskania.
Wiedza ta pozwoliła by Pani nie przekonywać nas do tego że stanowi to u nas problem a tym samym nie musiała by Pani tak intensywnie przeszukiwać sieci celem znalezienia środków zaradczych.
Podstawowy problem jaki Pani ma to zerowa wiedza na temat tego co dzieje się najbliżej Pani czyli we własnej wsi i naszej gminie.
Domniemam że gdyby choć odrobinę tej wiedzy Pani szanowna miała to nie krytykowała by Pani poczynań swoich kolegów z komitetu wyborczego co ciągle Pani czyni.
Proszę nie zapominać o tym że pani stronnicy kilka kadencji "wykazywali" się przedsiębiorczością którą teraz pani krytykuje.
Radzę uzgadniać wypowiedzi Pani na szerszym forum z Pani stronnikami bo obecnie działa Pani wprost na ich szkodę strzelając sobie tym samym w kolano.
Czy możemy liczyć na Pani wypowiedź związaną z kandydaturą na Wójta którą Pani wspiera będąc w komitecie? Proszę uprzejmie o Pani wypowiedź na ten temat. Mam też nadzieję że przekona nas Pani też co do słuszności poparcia Pani komitetu biorąc pod uwagę inne ciekawe kandydatury na radnych- choćby w samym Bojanie.
Czy, jak i z którym z kandydatów Pani komitetu zamierza Pani współpracować? Który z nich już się sprawdził w samorządzie? A może oni już dostali czerwoną kartkę? Jak to jest?
A ja widzę Szanowny Panie, że każdą moją wypowiedź interpretuje Pan po swojemu.
Pan oczekuje ode mnie szczegółowych odpowiedzi, a proszę mi powiedzieć jaką wiedzę i doświadczenie miał pan RK startując jako kandydat na wójta 4 lata temu? Jaką wiedzą dysponował 1,5 roku temu? Ile pytań mu zadano podczas debaty i czy na którekolwiek odpowiedział konkretnie? Pan może nie pamięta, ale ja tak. Skoro ja wszystko gogluję to czemu wójt nie wygoglował sobie informacji o dotacjach?
Dlaczego z wykonania budżetu mogę się dowiedzieć, że za 3,8 zł kupiono 3 komórki dla komisariatu, a nie mogę się dowiedzieć na co zaciągnięto kredyt 4,9 ml w 2013?
Jaką przedsiębiorczością wykazał się pan RK jako radny i jako wójt oprócz tego że podzielił gminę na 2 obozy? Może usytuowaniem Trasy Kaszubskiej, czy brakiem dotacji, które można było dostać, a zamiast tego wyciągnął rękę po pieniądze do mieszkańców? A może unieważnionym zarządzeniem w sprawie wynajmowania sal przy remizach OSP i świetlicach wiejskich w całej gminie, bo zostało wydane z istotnym naruszeniem prawa?
Co do pani kandydat na wójta to proszę przyjść na spotkanie (terminy są ustalane), zadać pytania i samemu ocenić.
"Inne ciekawe kandydatury" w Bojanie - w okręgu 14 jest 3 kandydatów, w pozostałych po 2. A Pan i tak wybiera tylko jednego z okręgu w którym Pan mieszka , a nie spośród wszystkich.
Zamierzam współpracować z każdym kto ma dobry pomysł bo trzeba korzystać z synergii zespołu jeśli to przyniesie korzyść gminie.
A może Pan mi powie coś o czerwonych kartkach i jakie tam tam nastroje w komitecie kontrkandydata?
Pan oczekuje ode mnie szczegółowych odpowiedzi, a proszę mi powiedzieć jaką wiedzę i doświadczenie miał pan RK startując jako kandydat na wójta 4 lata temu? Jaką wiedzą dysponował 1,5 roku temu? Ile pytań mu zadano podczas debaty i czy na którekolwiek odpowiedział konkretnie? Pan może nie pamięta, ale ja tak. Skoro ja wszystko gogluję to czemu wójt nie wygoglował sobie informacji o dotacjach?
Dlaczego z wykonania budżetu mogę się dowiedzieć, że za 3,8 zł kupiono 3 komórki dla komisariatu, a nie mogę się dowiedzieć na co zaciągnięto kredyt 4,9 ml w 2013?
Jaką przedsiębiorczością wykazał się pan RK jako radny i jako wójt oprócz tego że podzielił gminę na 2 obozy? Może usytuowaniem Trasy Kaszubskiej, czy brakiem dotacji, które można było dostać, a zamiast tego wyciągnął rękę po pieniądze do mieszkańców? A może unieważnionym zarządzeniem w sprawie wynajmowania sal przy remizach OSP i świetlicach wiejskich w całej gminie, bo zostało wydane z istotnym naruszeniem prawa?
Co do pani kandydat na wójta to proszę przyjść na spotkanie (terminy są ustalane), zadać pytania i samemu ocenić.
"Inne ciekawe kandydatury" w Bojanie - w okręgu 14 jest 3 kandydatów, w pozostałych po 2. A Pan i tak wybiera tylko jednego z okręgu w którym Pan mieszka , a nie spośród wszystkich.
Zamierzam współpracować z każdym kto ma dobry pomysł bo trzeba korzystać z synergii zespołu jeśli to przyniesie korzyść gminie.
A może Pan mi powie coś o czerwonych kartkach i jakie tam tam nastroje w komitecie kontrkandydata?
To czy przemowa jest emocjonalna czy nie i jakimi emocjami jest naładowana zależy od czytającego.
Ja zadałam tego samego typu pytania jakie zadaje się mnie.
Każdy kto pierwszy raz startuje w wyborach samorządowych doświadczenia nie ma. Nie ma też pełnej wiedzy, bo nie do wszystkich dokumentów ma dostęp.
Jak mam przekonywać do swoich racji skoro ma "nie pływać po wierzchu" czyli swoich racji mam nie mieć?
Ja zadałam tego samego typu pytania jakie zadaje się mnie.
Każdy kto pierwszy raz startuje w wyborach samorządowych doświadczenia nie ma. Nie ma też pełnej wiedzy, bo nie do wszystkich dokumentów ma dostęp.
Jak mam przekonywać do swoich racji skoro ma "nie pływać po wierzchu" czyli swoich racji mam nie mieć?
Nie zgadzam się z Panem, że wójt mógł nie wiedzieć. Skoro ja mogłam sobie wygoglować jak mi się notorycznie zarzuca te informacje to mógł to zrobić również wójt. Ma też znacznie większe możliwości zasięgnięcia takich informacji niż ja: pracownicy urzędu gminy, kontakty z urzędem wojewódzkim, dokumentacje itp. Mnie wystarczył jeden telefon.
Jeśli chodzi o podatek i współfinansowanie.
Mieszkańcy i tak są obciążeni kosztami dojazdów do pracy, ratami kredytów, część z nich nie dostaje wynagrodzeń na czas bo jest kryzys, więc wyciąganie do nich ręki po pieniądze uważam za ostateczność. Jestem raczej za zdobywaniem środków w inny sposób.
Jedną z takich możliwości jest stworzenie organizacji pożytku publicznego i uzyskanie 1% podatku (może kokosy to nie są, ale jednak pieniądze). Wspominałam o tym też komitetom budowy naszych dróg podczas zbierania deklaracji. Zorganizowanie kilku księgowych w gminie, które rozliczą zeznania w zamian za przekazanie 1% raczej nie stanowiłoby problemu.
Jeśli chodzi o podatek i współfinansowanie.
Mieszkańcy i tak są obciążeni kosztami dojazdów do pracy, ratami kredytów, część z nich nie dostaje wynagrodzeń na czas bo jest kryzys, więc wyciąganie do nich ręki po pieniądze uważam za ostateczność. Jestem raczej za zdobywaniem środków w inny sposób.
Jedną z takich możliwości jest stworzenie organizacji pożytku publicznego i uzyskanie 1% podatku (może kokosy to nie są, ale jednak pieniądze). Wspominałam o tym też komitetom budowy naszych dróg podczas zbierania deklaracji. Zorganizowanie kilku księgowych w gminie, które rozliczą zeznania w zamian za przekazanie 1% raczej nie stanowiłoby problemu.
cyt""Inne ciekawe kandydatury" w Bojanie - w okręgu 14 jest 3 kandydatów, w pozostałych po 2. A Pan i tak wybiera tylko jednego z okręgu w którym Pan mieszka , a nie spośród wszystkich."
Dobrze Pani wie że pytałem o Pani kolegów z komitetu który jest w przeważającej części BETONOWY. Dlaczego nie chce Pani wprost przyznać że startuje Pani z ludźmi którzy jeszcze w tej kadencji chcieli wysprzedawać majątek Gminy ??
Naprawdę nic Pani nie wie o tych z którymi można oglądać Pani zdjęcie na jednej ulotce?
Na niewygodne pytania Pani nie odpowiada? Czy omija je Pani przez nieuwagę?
cyt"Zorganizowanie kilku księgowych w gminie, które rozliczą zeznania w zamian za przekazanie 1% raczej nie stanowiłoby problemu."- skoro jest Pani społecznikiem- czemu nie kiwnęła Pani palcem w tej sprawie? tylko czekała na to aż droga zrobi się rękami innych.
Dobrze Pani wie że pytałem o Pani kolegów z komitetu który jest w przeważającej części BETONOWY. Dlaczego nie chce Pani wprost przyznać że startuje Pani z ludźmi którzy jeszcze w tej kadencji chcieli wysprzedawać majątek Gminy ??
Naprawdę nic Pani nie wie o tych z którymi można oglądać Pani zdjęcie na jednej ulotce?
Na niewygodne pytania Pani nie odpowiada? Czy omija je Pani przez nieuwagę?
cyt"Zorganizowanie kilku księgowych w gminie, które rozliczą zeznania w zamian za przekazanie 1% raczej nie stanowiłoby problemu."- skoro jest Pani społecznikiem- czemu nie kiwnęła Pani palcem w tej sprawie? tylko czekała na to aż droga zrobi się rękami innych.
Szanowni Państwo,
w związku z faktem, iż ostatnio z mojego wątku zostało usunięte 46 postów zwróciłam się do Moderatora Portalu z pytaniem: czy Moderator usunął wpisy za niezgodność z Regulaminem czy też na czyjąś prośbę? Taką otrzymałam odpowiedź:
"W związku z rażącym naruszeniem pkt 8 Regulaminu Forum usunięto wszystkie wpisy osoby, która złamała Regulamin."
Dla przypomnienia pkt 8 Regulaminu brzmi:
"Niedopuszczalne są działania mogące destabilizować funkcjonowanie serwisów oraz utrudniające korzystanie z nich innym użytkownikom (np. dodawanie postów podpisując się różnymi nick'ami - zmniejsza to wiarygodność danego wpisu jak i jego autora) W przypadku stwierdzenia, że użytkownik dopuszcza się takich działań, niezwłocznie zostanie odebrana mu możliwość korzystania z serwisów a tego typu posty, zdjęcia oraz pliki video zostaną zablokowane."
Myślę,że w tej sytuacji komentarz jest zbyteczny.
W przypadku wątpliwości proszę się zwrócić do Moderatora.
w związku z faktem, iż ostatnio z mojego wątku zostało usunięte 46 postów zwróciłam się do Moderatora Portalu z pytaniem: czy Moderator usunął wpisy za niezgodność z Regulaminem czy też na czyjąś prośbę? Taką otrzymałam odpowiedź:
"W związku z rażącym naruszeniem pkt 8 Regulaminu Forum usunięto wszystkie wpisy osoby, która złamała Regulamin."
Dla przypomnienia pkt 8 Regulaminu brzmi:
"Niedopuszczalne są działania mogące destabilizować funkcjonowanie serwisów oraz utrudniające korzystanie z nich innym użytkownikom (np. dodawanie postów podpisując się różnymi nick'ami - zmniejsza to wiarygodność danego wpisu jak i jego autora) W przypadku stwierdzenia, że użytkownik dopuszcza się takich działań, niezwłocznie zostanie odebrana mu możliwość korzystania z serwisów a tego typu posty, zdjęcia oraz pliki video zostaną zablokowane."
Myślę,że w tej sytuacji komentarz jest zbyteczny.
W przypadku wątpliwości proszę się zwrócić do Moderatora.
To jest jaga wątek o wyborach a nie o Twoim słuchu muzycznym.
Rozumiem, że jesteś zwolenniczką kontrkandydatów pani MK? A masz świadomość że za rozpowszechnianie insynuacji i nieprawdy Twój ulubiony komitet może zapłacić karę, a i dla Ciebie konsekwencje będą bolesne.
Art. 212. Kodeksu Karnego
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
Więc ogranicz się do konkretów i pytań, a nie insynuacji.
Rozumiem, że jesteś zwolenniczką kontrkandydatów pani MK? A masz świadomość że za rozpowszechnianie insynuacji i nieprawdy Twój ulubiony komitet może zapłacić karę, a i dla Ciebie konsekwencje będą bolesne.
Art. 212. Kodeksu Karnego
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
Więc ogranicz się do konkretów i pytań, a nie insynuacji.
@mh nie, niestety nie obecny ani nie przyszły. :) Po prostu trochę mnie interesuje tematyka naszej okolicy a ponad wszystko nie lubię nie prawdy. I to są jedyne powody mojego działania. Ja rozumiem, że można się spierać ale konstruktywnie, ale nie obrzucać błotem. Nie sypie teraz głowy popiołem, ale wiem, że czasem lekko przeginam tak jak robi też adwersarz. Jak wcześniej MK zauważyła każdy interpretuje odpowiedzi/pytania po swojemu - subiektywnie i ma do tego pełne prawo. Natomiast odpowiedzi wg NPL'a już powinny być wysoce poprawne politycznie bo nas do porządku doprowadzi.
Przykład:
Zarzucenie wójtowi, że nie postarał się o dotacje bo tak mu było wygodnie (aby zdążył do wyborów - zrobił to celowo), mogę prze przetłumaczyć, że MK też tak zrobiła - wiedziała że są dotacje ale nie zrobiła wszystkiego aby je na te drogi zdobyć.
W ogóle bezsensowna paplanina to jest, tu raczej powinien odbywać się spór merytoryczny dlaczego ta czy inna inwestycja ma być pierwsza, jak ją zrobić lepiej może taniej. Poza tym współpraca z jakąkolwiek władzą w naszej gminie nie hańbi, dla dobra Nas wszystkich. Nie można z uporem maniaka powtarzać ten jest dobry a ten zły, bo... trzeba umieć się porozumieć i być może tu jest problem.
Przykład:
Zarzucenie wójtowi, że nie postarał się o dotacje bo tak mu było wygodnie (aby zdążył do wyborów - zrobił to celowo), mogę prze przetłumaczyć, że MK też tak zrobiła - wiedziała że są dotacje ale nie zrobiła wszystkiego aby je na te drogi zdobyć.
W ogóle bezsensowna paplanina to jest, tu raczej powinien odbywać się spór merytoryczny dlaczego ta czy inna inwestycja ma być pierwsza, jak ją zrobić lepiej może taniej. Poza tym współpraca z jakąkolwiek władzą w naszej gminie nie hańbi, dla dobra Nas wszystkich. Nie można z uporem maniaka powtarzać ten jest dobry a ten zły, bo... trzeba umieć się porozumieć i być może tu jest problem.
No już adi nie przesadzaj, że MK jako mieszkaniec miała dopilnować żeby urząd złożył wniosek na dotację. To po co nam urząd skoro mieszkańcy mają wykonywać zadania urzędu.
Ja też proponuję powrócić do konkretów, w razie niejasności zadać pytanie dodatkowe, a nie samemu snuć domysły. Słowo pisane ma to do siebie, że interpretacja zależy od odbiorcy a nie nadawcy.
Tylko niech to będą logiczne pytania, na temat jej programu, a nie typu wróżenie z fusów: ile trzeba jeszcze wydac kasy na boisko bo tego chyba sam Bóg nie wie.
Ja też proponuję powrócić do konkretów, w razie niejasności zadać pytanie dodatkowe, a nie samemu snuć domysły. Słowo pisane ma to do siebie, że interpretacja zależy od odbiorcy a nie nadawcy.
Tylko niech to będą logiczne pytania, na temat jej programu, a nie typu wróżenie z fusów: ile trzeba jeszcze wydac kasy na boisko bo tego chyba sam Bóg nie wie.
1) Nie "miała" ale "mogła". Różnica jest - przyznasz.
2) Boisko. Bóg wie i człowiek też. Wstępny zarys inwestycji - trybuny na 3 tys siedzeń - koszt 200 tys w technologii X a w technologii Y 250 tys., A może na 2 tys. miejsc a może na 1 tys. - będzie taniej. Szatnie i budynki gospodarcze : jaka powierzchnia itd... to są konkrety, tylko trzeba nad nimi rozmawiać, a wyłoni się obraz co chcemy i za ile.
Jaką wizję stadionu ma kandydatka, czy już z kimś o tym rozmawiała?
(tu mała dygresja, wiem że radny Nawrocki się tematem stadionu interesuje - może jakieś konsultacje starych radnych z nowymi kandydatami? Dobrze by było dla naszego dobra aby się spotkali i pogadali o ewentualnej ciągłości niektórych projektów)
3)Posterunek Policji w Bojanie który by obsługiwał Karczemki, Dobrzewino, Kielno, Koleczkowo i Bojano.
a) gdzie - budowa nowego budynku czy może zagospodarowanie jakiegoś istniejącego). Czy już się tym Pani interesowała?
b) ile ludzi, samochodów - jakie są wstępne koszty utrzymania takiej inwestycji?
c) a może taniej wyjdzie dokupić nowy samochód + dwie osoby na okres powiedzmy do 5 lat + monitoring głównych skrzyżowań i Szemud nam wystarczy, a kiedy Bojano będzie miało 5 tys. mieszkańców to nowy gmach postawić?
d)czytałem też w programie MK o karetce pogotowia na stale obsługującej naszą gminę - czy nas na to stać? (Chciałbym ale tego nie wiem, proszę mnie przekonać)
e) temat dróg objechany tam i z powrotem - przemilczę.
Pytań jest sporo, ale odpowiedzi mało mam nadzieję że teraz z odrobiną pokory zabierzemy się do dyskusji.
2) Boisko. Bóg wie i człowiek też. Wstępny zarys inwestycji - trybuny na 3 tys siedzeń - koszt 200 tys w technologii X a w technologii Y 250 tys., A może na 2 tys. miejsc a może na 1 tys. - będzie taniej. Szatnie i budynki gospodarcze : jaka powierzchnia itd... to są konkrety, tylko trzeba nad nimi rozmawiać, a wyłoni się obraz co chcemy i za ile.
Jaką wizję stadionu ma kandydatka, czy już z kimś o tym rozmawiała?
(tu mała dygresja, wiem że radny Nawrocki się tematem stadionu interesuje - może jakieś konsultacje starych radnych z nowymi kandydatami? Dobrze by było dla naszego dobra aby się spotkali i pogadali o ewentualnej ciągłości niektórych projektów)
3)Posterunek Policji w Bojanie który by obsługiwał Karczemki, Dobrzewino, Kielno, Koleczkowo i Bojano.
a) gdzie - budowa nowego budynku czy może zagospodarowanie jakiegoś istniejącego). Czy już się tym Pani interesowała?
b) ile ludzi, samochodów - jakie są wstępne koszty utrzymania takiej inwestycji?
c) a może taniej wyjdzie dokupić nowy samochód + dwie osoby na okres powiedzmy do 5 lat + monitoring głównych skrzyżowań i Szemud nam wystarczy, a kiedy Bojano będzie miało 5 tys. mieszkańców to nowy gmach postawić?
d)czytałem też w programie MK o karetce pogotowia na stale obsługującej naszą gminę - czy nas na to stać? (Chciałbym ale tego nie wiem, proszę mnie przekonać)
e) temat dróg objechany tam i z powrotem - przemilczę.
Pytań jest sporo, ale odpowiedzi mało mam nadzieję że teraz z odrobiną pokory zabierzemy się do dyskusji.
Tekst dostępny na
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
w jednym z postów na forum wspominałam o możliwości utworzenia Organizacji Pożytku Publicznego. Wspomniałam o tym również jednemu z komitetów budowy drogi, o ile pamiętam to na forum też taka propozycja kiedyś padła, a Stowarzyszenie ul. Tartaczna zadeklarowało pomoc w postaci wzorów dokumentów i informacji na temat założenia stowarzyszenia, jako że sami już przez to przeszli. Ale jakoś odzewu społecznego nie było. Jedna osoba nie jest w stanie tego zrobić chociażby ze względu na to, że założycieli stowarzyszenia musi być minimum piętnastu. I generalnie taka organizacja to praca dla sztabu entuzjastów.
Co to nam daje?
Działając na rzecz pożytku publicznego i spełniając dodatkowe warunki taka organizacja otrzymuje prawo zbierania 1% podatku.
W demokratycznym społeczeństwie takie organizacje pozarządowe są znakomitą bazą dla rozwoju lokalnych społeczności. Skupiają one najaktywniejszych i najbardziej wrażliwych na sprawy społeczne obywateli w danym środowisku.
Organy administracji publicznej, w tym organy jednostek samorządu terytorialnego, zlecają realizację zadań publicznych - w trybie otwartego konkursu ofert - organizacjom pozarządowym oraz innym uprawnionym podmiotom prowadzącym działalność pożytku publicznego co oznacza, że taka organizacja może przejąć pewne zadania gminy i w ich realizacji wspomagać ją finansowo.
I tak do zakresu takich zadań publicznych zaliczanych do sfery pożytku publicznego należą:
1.pomoc społeczna, w tym pomocy rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywanie szans tych rodzin i osób;
2.działalność charytatywna;
3.podtrzymywanie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej;
4.działalność na rzecz mniejszości narodowych;
5.ochrona i promocja zdrowia;
6.działania na rzecz osób niepełnosprawnych;
7.promocja zatrudnienia i aktywizacja zawodowa osób pozostających bez pracy i zagrożonych zwolnieniem z pracy;
8.upowszechnianie i ochrona praw kobiet oraz działalność na rzecz równych praw kobiet i mężczyzn;
9.działalność wspomagająca rozwój gospodarczy, w tym rozwój przedsiębiorczości;
10.działalność wspomagająca rozwój wspólnot i społeczności lokalnych;
11.nauka, edukacja, oświata i wychowanie;
12.krajoznawstwo oraz wypoczynek dzieci i młodzieży;
13.kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i tradycji;
14.upowszechnianie kultury fizycznej i sportu;
15.ekologia i ochrona zwierząt oraz ochrona dziedzictwa przyrodniczego;
16.porządek i bezpieczeństwo publiczne oraz przeciwdziałanie patologiom społecznym;
17.upowszechnianie wiedzy i umiejętności na rzecz obronności państwa;
18.upowszechnianie i ochrona wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działania wspomagające rozwój demokracji;
19.ratownictwo i ochrona ludności;
20.pomoc ofiarom katastrof, klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych i wojen w kraju i za granicą;
21.upowszechnianie i ochrona praw konsumentów;
22.działania na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijania kontaktów i współpracy między społeczeństwami.
23.promocja i organizacja wolontariatu;
24.działalność wspomagająca technicznie, szkoleniowo, informacyjnie lub finansowo organizacje pozarządowe oraz podmioty, o których mowa w art. 3 ust. 3, w zakresie określonym w pkt 1-23.
Początki wiadomo są trudne.
Jednak w momencie kiedy ta organizacja miałaby już prawo do zbierania owego 1% to sądzę, że w naszej wsi czy gminie znalazłoby się z pewnością kilka pań, panów księgowych, którzy w ramach wolontariatu zgodziliby się pełnić jednodniowy dyżur w okresie składania do US zeznań rocznych (kwestia lokalu z dostępem do internetu) w zamian za przekazanie przez podatnika 1% odpisanego z podatku, na rzecz naszej, lokalnej OPP.
Krótko mówiąc nasze pieniądze znów wracają do nas.
Więc co tu jest niejasnego i co tu nie gra?
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
w jednym z postów na forum wspominałam o możliwości utworzenia Organizacji Pożytku Publicznego. Wspomniałam o tym również jednemu z komitetów budowy drogi, o ile pamiętam to na forum też taka propozycja kiedyś padła, a Stowarzyszenie ul. Tartaczna zadeklarowało pomoc w postaci wzorów dokumentów i informacji na temat założenia stowarzyszenia, jako że sami już przez to przeszli. Ale jakoś odzewu społecznego nie było. Jedna osoba nie jest w stanie tego zrobić chociażby ze względu na to, że założycieli stowarzyszenia musi być minimum piętnastu. I generalnie taka organizacja to praca dla sztabu entuzjastów.
Co to nam daje?
Działając na rzecz pożytku publicznego i spełniając dodatkowe warunki taka organizacja otrzymuje prawo zbierania 1% podatku.
W demokratycznym społeczeństwie takie organizacje pozarządowe są znakomitą bazą dla rozwoju lokalnych społeczności. Skupiają one najaktywniejszych i najbardziej wrażliwych na sprawy społeczne obywateli w danym środowisku.
Organy administracji publicznej, w tym organy jednostek samorządu terytorialnego, zlecają realizację zadań publicznych - w trybie otwartego konkursu ofert - organizacjom pozarządowym oraz innym uprawnionym podmiotom prowadzącym działalność pożytku publicznego co oznacza, że taka organizacja może przejąć pewne zadania gminy i w ich realizacji wspomagać ją finansowo.
I tak do zakresu takich zadań publicznych zaliczanych do sfery pożytku publicznego należą:
1.pomoc społeczna, w tym pomocy rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywanie szans tych rodzin i osób;
2.działalność charytatywna;
3.podtrzymywanie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej;
4.działalność na rzecz mniejszości narodowych;
5.ochrona i promocja zdrowia;
6.działania na rzecz osób niepełnosprawnych;
7.promocja zatrudnienia i aktywizacja zawodowa osób pozostających bez pracy i zagrożonych zwolnieniem z pracy;
8.upowszechnianie i ochrona praw kobiet oraz działalność na rzecz równych praw kobiet i mężczyzn;
9.działalność wspomagająca rozwój gospodarczy, w tym rozwój przedsiębiorczości;
10.działalność wspomagająca rozwój wspólnot i społeczności lokalnych;
11.nauka, edukacja, oświata i wychowanie;
12.krajoznawstwo oraz wypoczynek dzieci i młodzieży;
13.kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i tradycji;
14.upowszechnianie kultury fizycznej i sportu;
15.ekologia i ochrona zwierząt oraz ochrona dziedzictwa przyrodniczego;
16.porządek i bezpieczeństwo publiczne oraz przeciwdziałanie patologiom społecznym;
17.upowszechnianie wiedzy i umiejętności na rzecz obronności państwa;
18.upowszechnianie i ochrona wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działania wspomagające rozwój demokracji;
19.ratownictwo i ochrona ludności;
20.pomoc ofiarom katastrof, klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych i wojen w kraju i za granicą;
21.upowszechnianie i ochrona praw konsumentów;
22.działania na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijania kontaktów i współpracy między społeczeństwami.
23.promocja i organizacja wolontariatu;
24.działalność wspomagająca technicznie, szkoleniowo, informacyjnie lub finansowo organizacje pozarządowe oraz podmioty, o których mowa w art. 3 ust. 3, w zakresie określonym w pkt 1-23.
Początki wiadomo są trudne.
Jednak w momencie kiedy ta organizacja miałaby już prawo do zbierania owego 1% to sądzę, że w naszej wsi czy gminie znalazłoby się z pewnością kilka pań, panów księgowych, którzy w ramach wolontariatu zgodziliby się pełnić jednodniowy dyżur w okresie składania do US zeznań rocznych (kwestia lokalu z dostępem do internetu) w zamian za przekazanie przez podatnika 1% odpisanego z podatku, na rzecz naszej, lokalnej OPP.
Krótko mówiąc nasze pieniądze znów wracają do nas.
Więc co tu jest niejasnego i co tu nie gra?
Nie wiem jakie ludzie musieliby mieć dochody i ile musiałoby ich być, że by ten 1% starczył na tak ambitne cele. Podobno jest Pani księgową, przecież strona ma i winien powinny być zbilansowane. Wracam do tego samego, o czym już pisałam , może trochę konkretów, a nie same sztampowe ogólniki. Punkt 4 : Jakie tu są mniejszości ? Punkt 17 : Śmiać się czy płakać ? Chce Pani kopać okopy czy kupować jakimś niezrealizowanym komandosom spodnie moro? Punkt 20 : może pogadanki z jakimś panem generałem, spotkanie z inwalidami wojennymi, jaką wojnę ma pani w kraju, chyba,że myślimy o ofiarach stanu wojennego... LITOŚCI
W ramach bawienia się w ONZ, może znaleźć jakiś gminę, wieś bliźniaczą, pomyśleć o wymianie szkół, współpracy lokalnych przedsiębiorców itp.itd Warto też zająć się tak banalnymi rzeczami jak czystość, odśnieżanie, stypendia dla zdolnych itp itd....
Gdyby nie fakt, że fakt, iż ludzie, którzy wypisują takie androny, pchają się do władzy (nie jest Pani osamotniona) to bym płakała ze śmiechu...
Pozdrawiam i życzę trzymania się realiów, podkreślam jeszcze raz szacunek za wystąpienie z nazwiska i chęć dyskusji, ale merytoryczna to ona nie jest
W ramach bawienia się w ONZ, może znaleźć jakiś gminę, wieś bliźniaczą, pomyśleć o wymianie szkół, współpracy lokalnych przedsiębiorców itp.itd Warto też zająć się tak banalnymi rzeczami jak czystość, odśnieżanie, stypendia dla zdolnych itp itd....
Gdyby nie fakt, że fakt, iż ludzie, którzy wypisują takie androny, pchają się do władzy (nie jest Pani osamotniona) to bym płakała ze śmiechu...
Pozdrawiam i życzę trzymania się realiów, podkreślam jeszcze raz szacunek za wystąpienie z nazwiska i chęć dyskusji, ale merytoryczna to ona nie jest
Tak czy inaczej pani Małgorzato, patrząc na Pani kolegów, którzy "rozumieją potrzeby gminy", stwierdzają, że "zgoda buduje", uważam, że jest Pani najbardziej wiarygodną kandydatką. Odwaga cywilna, to rzecz rzadko dziś spotykana, poza tym liczę, że ostatecznie zwycięży u Pani pragmatyzm księgowej, a nie wodolejstwo i zamierzam oddać na Panią mój głos. Nieco na kredyt, licząc, że go Pani swoim działaniem spłaci. Powodzenia
Do Adi - wszędzie w Polsce i w Bojanie również wartość nieruchomości
spada , a wg.Wójta wzrasta ! bo jest kasa, w postaci opłaty adiacenckiej
ale aby było weselej wycena wzrostu powstała jako średnia czyli
łeb w ognisko ,nogi w zamrażarkę i średnio temperatura komfortu .
Abonamet do opłat za wodę ? Nie wiem czyj to pomysł ?
Co do płyt jumbowych to Wójt już zdaje mnie się , jest po eksperymentach na mieszkańcach Koleczkowa (nie jestem pewien )
dostarczył parę płyt a mieszkańcy mają sobie sami ułożyć z tego dojazdy .
Jeszcze tylko słowo .Na zebraniach wiejskich z Wójtem można jakby
niczego wam nie obiecuję i słowa danego dotrzymam .
Co jeden radny zmieni jak cele Wójta są zupełnie inne On mierzy we
władze wojewódzkie ale najpierw w terenie trzeba mieć osiągnięcia .
spada , a wg.Wójta wzrasta ! bo jest kasa, w postaci opłaty adiacenckiej
ale aby było weselej wycena wzrostu powstała jako średnia czyli
łeb w ognisko ,nogi w zamrażarkę i średnio temperatura komfortu .
Abonamet do opłat za wodę ? Nie wiem czyj to pomysł ?
Co do płyt jumbowych to Wójt już zdaje mnie się , jest po eksperymentach na mieszkańcach Koleczkowa (nie jestem pewien )
dostarczył parę płyt a mieszkańcy mają sobie sami ułożyć z tego dojazdy .
Jeszcze tylko słowo .Na zebraniach wiejskich z Wójtem można jakby
niczego wam nie obiecuję i słowa danego dotrzymam .
Co jeden radny zmieni jak cele Wójta są zupełnie inne On mierzy we
władze wojewódzkie ale najpierw w terenie trzeba mieć osiągnięcia .
Mieszkaniec po wybudowaniu dodatkowej infrastruktury wartość ziemi wzrasta czy maleje? Wg średnich działek w Bojanie w dniu 2012.01.01 wartość 1m2 mojej działki kosztowała 150zł m2, miesiąc później 140zł.
W tym czasie wybudowano drogę asfaltową koło mojej działki. Wartość mojej działki wzrosła o dostęp do drogi utwardzonej czyli wartość dodaną. Wymierzono mi opłatę adiacencką w wysokości 15 zł m2. Która działka jest więcej warta z czy bez asfaltu? A może to wartość tej drogi obniżyła wartość mojej działki? Jak tak to ktoś musi mi zapłacić rekompensatę! ;) Idąc dalej tym tropem, inwestycja była ze szkodą dla mnie jako właściciela działki!
Ja zapłaciłem opłatę adiacencką za kanalizę nie mam poczucia, że ktoś mnie oszukał, nie mam dyskomfortu, po prostu staram się rozumieć mechanizmy dla których ta opłata została wprowadzona. Jak sam wiesz dziś nie nic za darmo.
Mamy bardzo dobrą jakościowo wodę, cena z 1m3 ok 3zł też nie jest wygórowana, infrastruktura wodno-kanalizacyjna kosztuje trzeba ją utrzymać, przeglądy, naprawy, wymiany liczników. Czy cena wody wzrośnie nawet do 3,30 za m3 to ile więcej to dla Twojej kieszeni? Ile zużywasz wody miesięcznie?
Płyty na podjazdy uważam z bardzo dobry pomysł, powiedzmy do 50 szt. ok (50m2) na jedno gospodarstwo/domostwo to b. dobry pomysł gdzie nie ma możliwości zawiązania komitetu budowy drogi, te 50 płyt
przed bramą to namiastka drogi uwierz mi :).
Nie wiem w co wierzy wójt, nie interesuje mnie to. Interesuje mnie to co jest on w stanie zrobić dla mnie, dla nas - z nami.
Swoją żądzę ujeżdżania wójta możesz uskuteczniać gdzie indziej. Załóż osobny wątek - dlaczego? bo nie chcę żeby już cokolwiek znikało z tego wątku.
W tym czasie wybudowano drogę asfaltową koło mojej działki. Wartość mojej działki wzrosła o dostęp do drogi utwardzonej czyli wartość dodaną. Wymierzono mi opłatę adiacencką w wysokości 15 zł m2. Która działka jest więcej warta z czy bez asfaltu? A może to wartość tej drogi obniżyła wartość mojej działki? Jak tak to ktoś musi mi zapłacić rekompensatę! ;) Idąc dalej tym tropem, inwestycja była ze szkodą dla mnie jako właściciela działki!
Ja zapłaciłem opłatę adiacencką za kanalizę nie mam poczucia, że ktoś mnie oszukał, nie mam dyskomfortu, po prostu staram się rozumieć mechanizmy dla których ta opłata została wprowadzona. Jak sam wiesz dziś nie nic za darmo.
Mamy bardzo dobrą jakościowo wodę, cena z 1m3 ok 3zł też nie jest wygórowana, infrastruktura wodno-kanalizacyjna kosztuje trzeba ją utrzymać, przeglądy, naprawy, wymiany liczników. Czy cena wody wzrośnie nawet do 3,30 za m3 to ile więcej to dla Twojej kieszeni? Ile zużywasz wody miesięcznie?
Płyty na podjazdy uważam z bardzo dobry pomysł, powiedzmy do 50 szt. ok (50m2) na jedno gospodarstwo/domostwo to b. dobry pomysł gdzie nie ma możliwości zawiązania komitetu budowy drogi, te 50 płyt
przed bramą to namiastka drogi uwierz mi :).
Nie wiem w co wierzy wójt, nie interesuje mnie to. Interesuje mnie to co jest on w stanie zrobić dla mnie, dla nas - z nami.
Swoją żądzę ujeżdżania wójta możesz uskuteczniać gdzie indziej. Załóż osobny wątek - dlaczego? bo nie chcę żeby już cokolwiek znikało z tego wątku.
Pani MK, podtrzymuje opinie, że jest Pani niepoważna. My z Bojana mamy jechać do Koleczkowa? Żarty!
Dłużyzny wpisów na forum, przytaczanie treści przepisów o organizacjach pożytku publicznego dowodzą na prawdę biegunki słów. Takich "działaczy" należ się wystrzegać. Wprowadzają zamęt.Trudno to już czytać. Mnie by interesowało, czy kiedykolwiek próbowała Pani skrzyknąć potrzebnych 15 osób, by założyć jakiekolwiek stowarzyszenie i w jakim celu. Brak mi tu informacji.
PS. W piątek jechałam do Bojana od strony wieży telewizyjnej. Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany. To chyba będzie nasz wójt.Trzeba mu jeszcze dobrać radnych, co by mu pomagali, a nie mącili.
Dłużyzny wpisów na forum, przytaczanie treści przepisów o organizacjach pożytku publicznego dowodzą na prawdę biegunki słów. Takich "działaczy" należ się wystrzegać. Wprowadzają zamęt.Trudno to już czytać. Mnie by interesowało, czy kiedykolwiek próbowała Pani skrzyknąć potrzebnych 15 osób, by założyć jakiekolwiek stowarzyszenie i w jakim celu. Brak mi tu informacji.
PS. W piątek jechałam do Bojana od strony wieży telewizyjnej. Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany. To chyba będzie nasz wójt.Trzeba mu jeszcze dobrać radnych, co by mu pomagali, a nie mącili.
Sie uśmiałem jaga. Chcesz radnych dobierać do wójta? To jakbyś dobierała Sejm do Prezydenta. Teraz już wiem, że MK te teksty ustaw dla ciebie cytuje, bo najwyraźniej nie wiesz jaki jest podział ról w gminie. To radni jako nasi reprezentanci decydują na co są przeznaczone gminne pieniądze, a wójt jest od tego żeby budżet wykonać i reprezentować gminę na zewnątrz, a nie odwrotnie. I to się nazywa demokracja.
A ten tekst
Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany.
To jak ty wybierasz na podstawie ładnego wyglądu na plakacie to już lepiej na wybory nie idź wcale, mniejsza szkoda społeczna będzie.
Wniosek dla MK i jej komitetu: trzeba następnym razem wybrać lepszego fotografa.
A ten tekst
Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany.
To jak ty wybierasz na podstawie ładnego wyglądu na plakacie to już lepiej na wybory nie idź wcale, mniejsza szkoda społeczna będzie.
Wniosek dla MK i jej komitetu: trzeba następnym razem wybrać lepszego fotografa.
"Pan wójt piękny i wyluzowany" , to nie wyraz mojej akceptacji. Ja na obrazki się nie nabieram. Równanie dróg na krótko przed wyborami, to też kiełbasa wyborcza, mimo że z tego korzystamy.
Obiektywnie stwierdzić wypada, że Bojanie się ruszyli, bo jeszcze takich dróg nie było.Pochwala tego stanu rzeczy w innych państwach budziła by zdziwienie, bo droga bez dziur, to dla nich jak woda do picia, ale my jesteśmy, niestety zapyziali.
Zmienia się coś w mentalności, ostatnie aktywności, dają impuls do skoku. Zobaczycie, jakie Bojano będzie piękne ( jak wójt na plakacie).
Obiektywnie stwierdzić wypada, że Bojanie się ruszyli, bo jeszcze takich dróg nie było.Pochwala tego stanu rzeczy w innych państwach budziła by zdziwienie, bo droga bez dziur, to dla nich jak woda do picia, ale my jesteśmy, niestety zapyziali.
Zmienia się coś w mentalności, ostatnie aktywności, dają impuls do skoku. Zobaczycie, jakie Bojano będzie piękne ( jak wójt na plakacie).
@MK Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie jeszcze do końca nie wiem czy się pojawię - lokalizacja w Koleczkowie nie jest najszczęśliwsza, ale czego nie robi się dla ulubionego kandydata :).
W związku z tym, iż nie doczekałem się odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dotyczące Pani/ Państwa programu bardzo proszę o krótkie ich omówienie na spotkaniu wyborczym z głównym naciskiem, czy Nas na nie stać.
Przykłady
1) To ile sal gimnastycznych i boisk chcecie zrealizować (Kielno, Koleczkowo = 6 - 8 mln zł?)
2)Stacjonowanie Karetki pogotowia na terenie Gminy.
Karetka własna + koszty roczne utrzymania zespołu medycznego (6 osób - bez dyspozytora jedynie 3 kierowców + 3 ratowników medycznych! bez lekarza!!!)+ obiektu dyżurnego = ok 1 mln zł ROCZNIE + szkolenia, remonty przeglądy doposażenie ambulansu i koszty paliwa. Poważna inwestycja (może są dotacje - czy się Państwo tym interesowali).
3)Jak ma wyglądać współpraca z Policją i PSP i WOPR i dlaczego teraz jej nie ma?
4)Wprowadzenie do szkół gabinetów stomatologicznych. Pytanie własnych czy zewnętrznych - wiedzą Państwo ile kosztuje wyposażenie 1 gabinetu?
5)Utworzenie ośrodka edukacyjno-rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej? W Bojanie już prawie taki jest i za mało?
Plany
6) Opracowanie studium, konkurencja już nad takim planem pracuje a Państwo dopiero planujecie?
7)Jak chcecie wspierać małe przedsiębiorstwa - np. obniżka podatków od nieruchomości?
O drogach, czy orientowała się Pani, czy da się wybudować Pani technologią drogę do na której jest zainstalowana instalacja wodno-kanalizacyjna - średnio co 10 metrów przyłącze, bez przesuwania jej z obrysu drogi? A jak można, to o ile to zwiększy koszty budowy takiej drogi w stosunku do cen nominalnych. Ewentualnie ile będzie kosztowało w udziale procentowym przesunięcie instalacji poza obrys drogi.
Skoro jutro będzie spotkanie wyborcze to jesteście Państwo do niego przygotowani -powyższe pytania nie będą sprawiły Państwu problemu.
W związku z tym, iż nie doczekałem się odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dotyczące Pani/ Państwa programu bardzo proszę o krótkie ich omówienie na spotkaniu wyborczym z głównym naciskiem, czy Nas na nie stać.
Przykłady
1) To ile sal gimnastycznych i boisk chcecie zrealizować (Kielno, Koleczkowo = 6 - 8 mln zł?)
2)Stacjonowanie Karetki pogotowia na terenie Gminy.
Karetka własna + koszty roczne utrzymania zespołu medycznego (6 osób - bez dyspozytora jedynie 3 kierowców + 3 ratowników medycznych! bez lekarza!!!)+ obiektu dyżurnego = ok 1 mln zł ROCZNIE + szkolenia, remonty przeglądy doposażenie ambulansu i koszty paliwa. Poważna inwestycja (może są dotacje - czy się Państwo tym interesowali).
3)Jak ma wyglądać współpraca z Policją i PSP i WOPR i dlaczego teraz jej nie ma?
4)Wprowadzenie do szkół gabinetów stomatologicznych. Pytanie własnych czy zewnętrznych - wiedzą Państwo ile kosztuje wyposażenie 1 gabinetu?
5)Utworzenie ośrodka edukacyjno-rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej? W Bojanie już prawie taki jest i za mało?
Plany
6) Opracowanie studium, konkurencja już nad takim planem pracuje a Państwo dopiero planujecie?
7)Jak chcecie wspierać małe przedsiębiorstwa - np. obniżka podatków od nieruchomości?
O drogach, czy orientowała się Pani, czy da się wybudować Pani technologią drogę do na której jest zainstalowana instalacja wodno-kanalizacyjna - średnio co 10 metrów przyłącze, bez przesuwania jej z obrysu drogi? A jak można, to o ile to zwiększy koszty budowy takiej drogi w stosunku do cen nominalnych. Ewentualnie ile będzie kosztowało w udziale procentowym przesunięcie instalacji poza obrys drogi.
Skoro jutro będzie spotkanie wyborcze to jesteście Państwo do niego przygotowani -powyższe pytania nie będą sprawiły Państwu problemu.
Szanowny co ma gmina i państwo do mojej działki?
Jak jesteś takim komunistą to płać podatki i wszystkie inne daniny nawet o 300% większe.Pytanie jest następujące: co obecny wójt zrobił dla rozwoju gminy,bo ten pomysł z wyeksploatowaną żwirownią to najlepszy nie był a wręcz chyba nadaję się do zgłoszenia do ABW?
I taki koleś ma rządzić gminą.Śmiech to czy kpina?
Jak jesteś takim komunistą to płać podatki i wszystkie inne daniny nawet o 300% większe.Pytanie jest następujące: co obecny wójt zrobił dla rozwoju gminy,bo ten pomysł z wyeksploatowaną żwirownią to najlepszy nie był a wręcz chyba nadaję się do zgłoszenia do ABW?
I taki koleś ma rządzić gminą.Śmiech to czy kpina?
Drogi Stary,
Jakoś w programie wójta nie dostrzegłem w/w "biznesów". Konfabulujesz w temacie wójta, poza wypisywaniem bzdur, nie macie Państwo niestety nic do powiedzenia. Wczorajsze spotkanie wyborcze w Koleczkowie na które przeszło z bidą 10 osób, nie poderwało i nie przekonało.
Największy stopień przekonania do własnych poglądów posiada Pani MK, ale niestety nie odniosła się do żadnych konkretnych pytań i wątpliwości dot. budowy dróg techniką która zaprezentowała. Pani wójtowa tylko o ubezpieczeniach, Pani z Koleczkowa niestety nic. Proponowałbym zrobienie takiego spotkania w Bojanie, niech wyborcy poznają brak merytoryki u kandydatów. Wniosek jest jeden. Nie nadając na wójta nie macie nic ciekawego do powiedzenia. Zresztą to forum potwierdza ten fakt, ale oczywiście to moje subiektywna opinia.
Szanowny Stary taka mała prośba, zacznij pisać w temacie, na temat programu Wspólnoty Samorządowej lub programu Pani MK. Chcesz nadawać na wójta załóż osobny wątek - może być ciekawie. Pozdrawiam.
Jakoś w programie wójta nie dostrzegłem w/w "biznesów". Konfabulujesz w temacie wójta, poza wypisywaniem bzdur, nie macie Państwo niestety nic do powiedzenia. Wczorajsze spotkanie wyborcze w Koleczkowie na które przeszło z bidą 10 osób, nie poderwało i nie przekonało.
Największy stopień przekonania do własnych poglądów posiada Pani MK, ale niestety nie odniosła się do żadnych konkretnych pytań i wątpliwości dot. budowy dróg techniką która zaprezentowała. Pani wójtowa tylko o ubezpieczeniach, Pani z Koleczkowa niestety nic. Proponowałbym zrobienie takiego spotkania w Bojanie, niech wyborcy poznają brak merytoryki u kandydatów. Wniosek jest jeden. Nie nadając na wójta nie macie nic ciekawego do powiedzenia. Zresztą to forum potwierdza ten fakt, ale oczywiście to moje subiektywna opinia.
Szanowny Stary taka mała prośba, zacznij pisać w temacie, na temat programu Wspólnoty Samorządowej lub programu Pani MK. Chcesz nadawać na wójta załóż osobny wątek - może być ciekawie. Pozdrawiam.
Panie Adi,
powiem szczerze, że pojechałam na to spotkanie chora i z gorączką specjalnie dla Pana (czegóż się nie robi dla ulubionego wyborcy:) ).
Gdybym wiedziała, że Pan tam jest to oczywiście bym się odniosła do Pana pytań, tymczasem myślałam, że są tam tylko mieszkańcy Koleczkowa i jakby nie są tym głębiej zainteresowani.
Odpowiem więc Panu teraz na pytanie. Orientowałam się. Odpowiedziano mi że żadne media znajdujące się poniżej 0,5 m pod ziemią nie stanowią przeszkody. Z tego co widzę to studnie kanalizacyjne są w drodze w dość sporych odległościach i to dla nich też nie stanowi problemu.
Przyłącza co 10m może i są, ale przynajmniej w mojej okolicy każda ze studzienek jest już na podjeździe czyli poza obrysem drogi.
Wstępny kosztorys, taki standardowy jest na mojej stronie. Ostateczna cena, negocjowalna, zależy od rodzaju gruntu, mediów, długości drogi, ale to dopiero po ich badaniach i wizji. Trzeba się z nimi skontaktować, zaprosić na rozmowy tylko to już nie w mojej gestii jako mieszkańca. Sam Pan rozumie, że przez telefon sytuacji i kosztów nikt nie oceni.
powiem szczerze, że pojechałam na to spotkanie chora i z gorączką specjalnie dla Pana (czegóż się nie robi dla ulubionego wyborcy:) ).
Gdybym wiedziała, że Pan tam jest to oczywiście bym się odniosła do Pana pytań, tymczasem myślałam, że są tam tylko mieszkańcy Koleczkowa i jakby nie są tym głębiej zainteresowani.
Odpowiem więc Panu teraz na pytanie. Orientowałam się. Odpowiedziano mi że żadne media znajdujące się poniżej 0,5 m pod ziemią nie stanowią przeszkody. Z tego co widzę to studnie kanalizacyjne są w drodze w dość sporych odległościach i to dla nich też nie stanowi problemu.
Przyłącza co 10m może i są, ale przynajmniej w mojej okolicy każda ze studzienek jest już na podjeździe czyli poza obrysem drogi.
Wstępny kosztorys, taki standardowy jest na mojej stronie. Ostateczna cena, negocjowalna, zależy od rodzaju gruntu, mediów, długości drogi, ale to dopiero po ich badaniach i wizji. Trzeba się z nimi skontaktować, zaprosić na rozmowy tylko to już nie w mojej gestii jako mieszkańca. Sam Pan rozumie, że przez telefon sytuacji i kosztów nikt nie oceni.
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Niech mi Pani uwierzy, dziś prawie wszyscy są zainteresowani tematem dróg nie tylko w Bojanie. Po paru latach każdemu się nudzi coroczna naprawa zawieszenia w samochodzie(ach). Budowa dróg tą techniką jest bardzo ciekawa, nie tylko z aspektu cenowego ale i konstrukcyjnego. Cenowo, wiadomo im mniej pracy ma firma wykonująca tym taniej, już tak różowo nie jest w przypadku dróg o ruchu wzmożonym, na terenach podmokłych - tam niestety trzeba zastosować np.: drenaże, a takich dróg - tudzież odcinków u nas jest sporo. Dlatego też, nie można porównywać drogi po cenie promocyjnej 130 zł za metr bieżący o szerokości 3m(z filmiku z YouTube) z drogą np.: na Dambnik !.
Pozdrawiam Panią, życzę zdrowia.
Niech mi Pani uwierzy, dziś prawie wszyscy są zainteresowani tematem dróg nie tylko w Bojanie. Po paru latach każdemu się nudzi coroczna naprawa zawieszenia w samochodzie(ach). Budowa dróg tą techniką jest bardzo ciekawa, nie tylko z aspektu cenowego ale i konstrukcyjnego. Cenowo, wiadomo im mniej pracy ma firma wykonująca tym taniej, już tak różowo nie jest w przypadku dróg o ruchu wzmożonym, na terenach podmokłych - tam niestety trzeba zastosować np.: drenaże, a takich dróg - tudzież odcinków u nas jest sporo. Dlatego też, nie można porównywać drogi po cenie promocyjnej 130 zł za metr bieżący o szerokości 3m(z filmiku z YouTube) z drogą np.: na Dambnik !.
Pozdrawiam Panią, życzę zdrowia.
A gdzie na ulicy Na Dambnik jest teren podmokły?
Problem stanowią podłoża torfowe, a u nas takie raczej nie występują. Niemal wszystkie drogi są piaszczyste, a to najlepsze rozwiązanie dla tej technologii.
Wzmożony ruch nie stanowi też problemu. O tym decyduje warstwa wierzchnia. Przy czym ilość samochodów osobowych nie ma znaczenia, ważne jest ile ciężarowych i o jakim tonażu będzie przejeżdżać.
Problem stanowią podłoża torfowe, a u nas takie raczej nie występują. Niemal wszystkie drogi są piaszczyste, a to najlepsze rozwiązanie dla tej technologii.
Wzmożony ruch nie stanowi też problemu. O tym decyduje warstwa wierzchnia. Przy czym ilość samochodów osobowych nie ma znaczenia, ważne jest ile ciężarowych i o jakim tonażu będzie przejeżdżać.
Jest tez sporo gliny na naszym terenie a ona nie pozwala wchłaniać wody. (Patrz odwonienie koło 218) Teren przed laskiem ma wysoki poziom wód gruntowych - tam też wysypano pod drogę. Może nie jest podmokły w sensie bagno, ale nie jest też dobrze wydrenowany. Uwidacznia się to podczas ulew i wiosną, gdzie stoi woda. Może teraz jest już lepiej ale kiedyś tam były łąki na których wiosną woda stała, za jednym z gospodarstw pozostał staw. Może Pani nie pamięta, ale ja mam póki co jeszcze dobra pamięć.
No, MK, teraz to już przesadziłaś. Nie wypowiadaj sięw sprawie technologi dróg. Na Boga! W Bojanie po stronie zachodniej, wszędzie są torfowiska ,a drogi piaszczyste to zaledwie małe odcinki. Tak było na ul. Bojana od strony Gdyni, mimo wzniesienia, i dalej w stronę drogi wojewódzkiej. Na Dambnik, co wsypali jakiś żwir i wyrównali, po każdym niewielkim deszczu grzęźliśmy w dołach. Już tracę cierpliwość i wyrozumiałość. Uchowaj Boże przed takimi radnymi!
Szanowna Pani,
nie przypominam sobie żebyśmy sie poznały osobiście.
Poniżej przytaczam Pani wcześniejsze wypowiedzi:
cytat 1
"Pani Kandydatko. Jestem zbudowana determinacją, wie Pani, co mówi i dlaczego. Tak trzymać. Z obszernych odpowiedzi widać, że wsłuchuje sie Pani w opinie innych i to chodzi.
Wreszcie po raz pierwszy ktoś nawiązuje kontakt z wyborcami."
cytat 2
"Dłużyzny wpisów na forum, przytaczanie treści przepisów o organizacjach pożytku publicznego dowodzą na prawdę biegunki słów. Takich "działaczy" należ się wystrzegać."
cytat 2
"W piątek jechałam do Bojana od strony wieży telewizyjnej. Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany. To chyba będzie nasz wójt.Trzeba mu jeszcze dobrać radnych, co by mu pomagali, a nie mącili."
cytat 4
""Pan wójt piękny i wyluzowany" , to nie wyraz mojej akceptacji. Ja na obrazki się nie nabieram. Równanie dróg na krótko przed wyborami, to też kiełbasa wyborcza, mimo że z tego korzystamy."
I kto tu jest niepoważny? Zmienia Pani swoje stanowisko jak chorągiewka na wietrze, w zależności od tego co kto napisze. I ciągle wprowadza Pani zamęt.
Widać zbyt nudna była dla Pani wymiana zdań w tym wątku.
A poniższe zdanie raczej do Pani należy odnieść:
cytat 5
"MK przestała być wiarygodna. Chyba nie ma zajęcia, bo poważna nie jest."
Pozdrawiam i zaznaczam, że nie będę dalej prowadzić dyskusji w tym tonie.
nie przypominam sobie żebyśmy sie poznały osobiście.
Poniżej przytaczam Pani wcześniejsze wypowiedzi:
cytat 1
"Pani Kandydatko. Jestem zbudowana determinacją, wie Pani, co mówi i dlaczego. Tak trzymać. Z obszernych odpowiedzi widać, że wsłuchuje sie Pani w opinie innych i to chodzi.
Wreszcie po raz pierwszy ktoś nawiązuje kontakt z wyborcami."
cytat 2
"Dłużyzny wpisów na forum, przytaczanie treści przepisów o organizacjach pożytku publicznego dowodzą na prawdę biegunki słów. Takich "działaczy" należ się wystrzegać."
cytat 2
"W piątek jechałam do Bojana od strony wieży telewizyjnej. Droga równa, jak stół. Pan Wójt na plakatach w Bojanie piękny i wyluzowany. To chyba będzie nasz wójt.Trzeba mu jeszcze dobrać radnych, co by mu pomagali, a nie mącili."
cytat 4
""Pan wójt piękny i wyluzowany" , to nie wyraz mojej akceptacji. Ja na obrazki się nie nabieram. Równanie dróg na krótko przed wyborami, to też kiełbasa wyborcza, mimo że z tego korzystamy."
I kto tu jest niepoważny? Zmienia Pani swoje stanowisko jak chorągiewka na wietrze, w zależności od tego co kto napisze. I ciągle wprowadza Pani zamęt.
Widać zbyt nudna była dla Pani wymiana zdań w tym wątku.
A poniższe zdanie raczej do Pani należy odnieść:
cytat 5
"MK przestała być wiarygodna. Chyba nie ma zajęcia, bo poważna nie jest."
Pozdrawiam i zaznaczam, że nie będę dalej prowadzić dyskusji w tym tonie.
Z filmiku na temat tej innowacyjnej technologii, który Pani wskazała oraz z moich doświadczeń według mnie wójt postąpił słusznie wykonując drogę w sprawdzonej technologii. Technologia, którą Pani tak lansuje jest innowacyjna i jak na materiał drogowy dosyć młoda, a co za tym idzie obarczona większym ryzykiem, nie jest też tak, że każda gmina z niej korzysta, a my nie, wręcz odwrotnie, prawie nikt z niej nie korzysta. Ani Pani jak rozumiem ani nikt w gminie dotąd jej nie wykorzystywał więc z naszego punktu widzenia jest to eksperymentem. Ja też jestem za wdrażaniem innowacyjności i wykonaniem jakiegoś odcinka w tej lub innej technologii ale nie Na dambnik raczej uliczki o mniejszych obciążeniach. Sam filmik to trochę propaganda. Koszty podawane na filmiku prawie 140 tys. dotyczą samego wylania asfaltu 900m drogi ale o szerokości 3 metrów, a nie 5 jak Na Dambnik, całą resztę kosztów z tą drogą związanych pokryła gmina nie mówiąc o tym na filmiku jakie to kwoty. Cena ta nie zawiera wykonania obrzeży z jednej strony, zakupu i położenie płyt z drugiej, zakupu kostki na podjazdy dla mieszkańców, przeniesienie infrastruktury podziemnej, odwodnienia. W przypadku Na Dambnika wszystko to było w cenie: likwidacja słupu, studnie chłonne, rowy, przeniesienie infrastruktury. Dodając do tego koszt ryzyka jakie każdy rozsądny przedsiębiorca musi wliczyć w cenę w takim przypadku, ciężki do oszacowania koszt utrzymania oraz prawdopodobnie nieco promocyjną cenę w przypadku reklamy na youtube uważam że wójt postąpił słusznie, bo cena jeżeli byłaby niższa to niewiele. Pani powinna raczej szukając nowych rozwiązań podchodzić konstruktywnie, a nie przedstawiając nową technologię atakować to co udało się zrobić zwłaszcza, że w dużej mierze dzięki mieszkańcom i ich współpracy z radnymi i wójtem.
Tak czytam dalej to forum i coraz ciekawiej. Planuje pani powołanie organizacji pożytku publicznego w celu pomocy ofiarom konfliktów zbrojnych, bo takie zadanie Pani wymieniła. Jako, że pisze Pani też, że działalność organizacji będzie lokalna zakładam, że podczas Pani bycia radną przewiduje Pani wybuch konfliktu zbrojnego w Bojanie. Cóż to za rządy zamierza Pani prowadzić ? Patrząc na to poważnie to po co wymieniała Pani z ustawy na takim forum listę zadań organizacji OPP ? Brzmi to tak jakby miała Pani ludzi za mało wykształconych co jak usłyszą kogoś kto cytuje ustawę lub rotę to zaraz na niego zagłosują.
A do tego kolega lub koleżanka ~npl, który chyba bezkrytycznie Panią popiera straszy artykułami kodeksu karnego jeżeli insynuacje, których tutaj pełno (w końcu to forum wyborcze) będą dotyczyć Pani Małgorzaty. Rozumiem, że się Pani utożsamia z tymi groźbami wobec wyborców bo nie wiedziałem, żeby Pani jakoś zareagowała na te groźby.
Panie Czesławie,
filmik najwidoczniej oglądał Pan niezbyt uważnie. Wójt wyraźnie mówi że 140 tys. kosztowała droga wraz z pasem płyt i kostką na wjazdy (4'45 filmu).
Do przeczytania polecam też inne linki:
http://www.piotrkow.pl/nasze-miasto/aktualnosci/innowacyjna-bosmanska
http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/szosy-z-popiolow-sposobem-na-szybsza-budowe-drog/xreyb
http://cigg.pl/gmina/EKOGMINA_1.pdf strony 14-19
Na inne posty Panie Czesławie też nie reagowałam. Ale to było wg Pana ok. Jeśli ktoś napisze coś na mój temat pozytywnego lub w mojej obronie to musi być mój kolega lub koleżanka. Jednym słowem mówiąc w Pana ocenie wpisy w tym wątku mogą robić tylko Ci, którzy mnie krytykują, a jeśli mnie ktoś popiera i ma inne zdanie od reszty, albo jak "npl" wykazuje zdrowy rozsądek (szkoda, że Pan tu wcześniej nie zaglądał) to nie powinien na tym forum się odzywać?
Co do OPP to wskazałam przykłady, ale żeby nie było nudno to zawsze znajdzie się ktoś, kto doszuka się, że planuję wojnę w naszej gminie. No czasem to już sama nie wiem jak te niektóre komentarze czytać.
filmik najwidoczniej oglądał Pan niezbyt uważnie. Wójt wyraźnie mówi że 140 tys. kosztowała droga wraz z pasem płyt i kostką na wjazdy (4'45 filmu).
Do przeczytania polecam też inne linki:
http://www.piotrkow.pl/nasze-miasto/aktualnosci/innowacyjna-bosmanska
http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/szosy-z-popiolow-sposobem-na-szybsza-budowe-drog/xreyb
http://cigg.pl/gmina/EKOGMINA_1.pdf strony 14-19
Na inne posty Panie Czesławie też nie reagowałam. Ale to było wg Pana ok. Jeśli ktoś napisze coś na mój temat pozytywnego lub w mojej obronie to musi być mój kolega lub koleżanka. Jednym słowem mówiąc w Pana ocenie wpisy w tym wątku mogą robić tylko Ci, którzy mnie krytykują, a jeśli mnie ktoś popiera i ma inne zdanie od reszty, albo jak "npl" wykazuje zdrowy rozsądek (szkoda, że Pan tu wcześniej nie zaglądał) to nie powinien na tym forum się odzywać?
Co do OPP to wskazałam przykłady, ale żeby nie było nudno to zawsze znajdzie się ktoś, kto doszuka się, że planuję wojnę w naszej gminie. No czasem to już sama nie wiem jak te niektóre komentarze czytać.
A ja uważam, że kwestia dróg warta jest rozpatrzenia i wszelkie techniki również. Mieszkam tu prawie 8 lat i kilka razy w roku pojawia się problem dziur w drodze. Stosowana od 8 lat metoda (tak to obserwuję) polega na zasypywaniu dziur i wyrównywaniu tego czegoś czym droga na Dambnik jest wysypywana. Ciekawe ile pochłonęła do tej pory środków ta "odkrywcza" metoda?!
Nurtuje mnie też stale po co są żółte płotki od Chwaszczyna po Koleczkowo i kto na tym zarobił?
To nie są insynuacje tylko zdrowa ciekawość.
I jeszcze raz - podziwiam Panią MK, że miała odwagę stanąć przed anonimowymi osobami, które każdą okazję wietrzą by ją zdyskredytować.
Nawet tym, że cytuje przepisy. A ja myślałam, że ludzie wypowiadający się na forum umieją nie tylko pisać ale i czytać i myśleć. Niestety myliłam się. Jak widać teksty przepisów przekraczają ........ no właśnie co przekraczają dla krytykantów?
Osobiście uważam, że warto głosować na osobę nietchórzliwą, która będzie patrzeć władzy na ręce, posiada ważne umiejętności i jest ciekawa świata.
Władze samorządowe nie są po to by spijać sobie z dzióbków tylko by działać na rzecz mieszkańców.
A do Pani MK - "der Ton macht die Musik"
pozdrawiam wszystkich rzeczowych interlokutorów
Nurtuje mnie też stale po co są żółte płotki od Chwaszczyna po Koleczkowo i kto na tym zarobił?
To nie są insynuacje tylko zdrowa ciekawość.
I jeszcze raz - podziwiam Panią MK, że miała odwagę stanąć przed anonimowymi osobami, które każdą okazję wietrzą by ją zdyskredytować.
Nawet tym, że cytuje przepisy. A ja myślałam, że ludzie wypowiadający się na forum umieją nie tylko pisać ale i czytać i myśleć. Niestety myliłam się. Jak widać teksty przepisów przekraczają ........ no właśnie co przekraczają dla krytykantów?
Osobiście uważam, że warto głosować na osobę nietchórzliwą, która będzie patrzeć władzy na ręce, posiada ważne umiejętności i jest ciekawa świata.
Władze samorządowe nie są po to by spijać sobie z dzióbków tylko by działać na rzecz mieszkańców.
A do Pani MK - "der Ton macht die Musik"
pozdrawiam wszystkich rzeczowych interlokutorów
Do Czesław i MK,
Na wczorajszym spotkaniu wyborczym RK przyznał, że jest wiele nowych sposobów budowy dróg i przed żadnym nie będzie zamykał drzwi. Jeśli jakiś komitet zdecyduje się na taką a nie inna nawierzchnię to wójt będzie wspierał taką inicjatywę. Podejrzewam, że wójt się tą metodą także zainteresował :).
Do MK padło też pytanie z sali odnośnie niedoróbek, pierwszych baboli, które są efektem błędów wykonawczych lub pierwszych tygodni eksploatacji, czy mieszkańcy zostaną z nimi sami czy gmina zamierza coś z tym zrobić? i tak padły zobowiązania, że podjęte są już prace nad poprawą tego stanu rzeczy. (dot. na Dambnik i Hebla).
Na wczorajszym spotkaniu wyborczym RK przyznał, że jest wiele nowych sposobów budowy dróg i przed żadnym nie będzie zamykał drzwi. Jeśli jakiś komitet zdecyduje się na taką a nie inna nawierzchnię to wójt będzie wspierał taką inicjatywę. Podejrzewam, że wójt się tą metodą także zainteresował :).
Do MK padło też pytanie z sali odnośnie niedoróbek, pierwszych baboli, które są efektem błędów wykonawczych lub pierwszych tygodni eksploatacji, czy mieszkańcy zostaną z nimi sami czy gmina zamierza coś z tym zrobić? i tak padły zobowiązania, że podjęte są już prace nad poprawą tego stanu rzeczy. (dot. na Dambnik i Hebla).
Droga mh,
Na początku wątku Pani MK jak i w swoim FB pokazała jak wygląda ul. na Dambnik po opadach. Był zarzut, że nikt z tym nic nie robi. Jest i odpowiedź.
A Ty dalej zgadujesz? tak ? to zimno. :-)
"Nurtuje mnie też stale po co są żółte płotki od Chwaszczyna po Koleczkowo i kto na tym zarobił?" - dobre pytanie, są jakieś wymogi unijne o tych żółtych płotkach i w takich projektach współfinansowanych z UE trzeba było je stosować. U nas trochę przegięli z ilością, a że to droga wojewódzka jest... to pewnie gdzieś wyżej zapadały decyzje o przetargach.
Na początku wątku Pani MK jak i w swoim FB pokazała jak wygląda ul. na Dambnik po opadach. Był zarzut, że nikt z tym nic nie robi. Jest i odpowiedź.
A Ty dalej zgadujesz? tak ? to zimno. :-)
"Nurtuje mnie też stale po co są żółte płotki od Chwaszczyna po Koleczkowo i kto na tym zarobił?" - dobre pytanie, są jakieś wymogi unijne o tych żółtych płotkach i w takich projektach współfinansowanych z UE trzeba było je stosować. U nas trochę przegięli z ilością, a że to droga wojewódzka jest... to pewnie gdzieś wyżej zapadały decyzje o przetargach.
drogi adi
Nie zmienia to postaci rzeczy, że od ośmiu lat obijam ja i inni swoje podwozia na "drodze" i od 8 lat jest to samo - więc chciałabym by ktoś policzył ile to "pudrowanie" drogi już kosztowało gminę?
Bo póki co to jak trądzik młodzieńczy im więcej tym gorzej...
Jeżdżę też od lat po Europie (prawie całej) też po drogach finansowanych z UE i nigdzie nie widziałam takich debilnych płotków więc ponawiam pytanie. A może zrobić zdjęcie i posłać do Brukseli by zapytać dlaczego zmuszaja do takich głupot?
Nie zmienia to postaci rzeczy, że od ośmiu lat obijam ja i inni swoje podwozia na "drodze" i od 8 lat jest to samo - więc chciałabym by ktoś policzył ile to "pudrowanie" drogi już kosztowało gminę?
Bo póki co to jak trądzik młodzieńczy im więcej tym gorzej...
Jeżdżę też od lat po Europie (prawie całej) też po drogach finansowanych z UE i nigdzie nie widziałam takich debilnych płotków więc ponawiam pytanie. A może zrobić zdjęcie i posłać do Brukseli by zapytać dlaczego zmuszaja do takich głupot?
Strach się bać, jeżeli p. MK zostanie wybrana. Ta pani nie słucha, jest za szybą. Jej "strzyżone" musi być na wierzchu To nie są przymioty działacza na służbie innym. Strata czasu w przytaczaniu zmieniających się opinii. Co Pani MK zrobiła dotąd dla swojego środowiska?. Wójt chyba nie niweczył żadnych pomysłów tej Pani.
"Ważne umiejętności i jest ciekawa świata"-Mh, to gadka o niczym, czyli bełkot.
Mh jeździ po całej Europie, a nie wie, że w Bojanie droga z żółtymi płotkami to droga wojewódzka i wójtowi nic do tego.
Na poziomie gminy nie potrzeba gwiazd, te są w TVN.
"Ważne umiejętności i jest ciekawa świata"-Mh, to gadka o niczym, czyli bełkot.
Mh jeździ po całej Europie, a nie wie, że w Bojanie droga z żółtymi płotkami to droga wojewódzka i wójtowi nic do tego.
Na poziomie gminy nie potrzeba gwiazd, te są w TVN.
OT.
W sumie masz MH i rację... żółta barierka ma u nas nawet profil na FB
https://www.facebook.com/zolta.barierka
zaintrygowany podziobałem i
http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-3-lipca-2003-r-w-sprawie-szczegolowych-warunkow-technicznych-dla-znakow-i-sygnalow-drogowych-oraz-urzadzen-bezpieczenstwa-ruchu-drogowego-i-warunkow-ich/zal4/
szukaj U-12a
Jest podstawa prawna, a urząd zlecający projekt chce aby jego inwestycja była zgodna z prawem i... lecą z barierkami. Znalazłem kilka wytycznych przetargowych różnych inwestycji drogowych w całej Polsce (google) różnych miast i tam jest odnośnik właśnie do tego rozporządzenia i barany lecą z tematem.
Za granicą mają sporo szarych barierek - ale widać nie stawiają ich w debilnych miejscach.
W sumie masz MH i rację... żółta barierka ma u nas nawet profil na FB
https://www.facebook.com/zolta.barierka
zaintrygowany podziobałem i
http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-3-lipca-2003-r-w-sprawie-szczegolowych-warunkow-technicznych-dla-znakow-i-sygnalow-drogowych-oraz-urzadzen-bezpieczenstwa-ruchu-drogowego-i-warunkow-ich/zal4/
szukaj U-12a
Jest podstawa prawna, a urząd zlecający projekt chce aby jego inwestycja była zgodna z prawem i... lecą z barierkami. Znalazłem kilka wytycznych przetargowych różnych inwestycji drogowych w całej Polsce (google) różnych miast i tam jest odnośnik właśnie do tego rozporządzenia i barany lecą z tematem.
Za granicą mają sporo szarych barierek - ale widać nie stawiają ich w debilnych miejscach.
No dobrze. Żeby nie było że jestem mało merytoryczna, nie znam się itp., itd....
Wykonałam dzisiaj kilka telefonów i zaprosiłam przedstawicieli firmy Wapeco do naszej gminy. Przyjadą, nieodpłatnie pobiorą próbki, zrobią prezentację, odpowiedzą na wszystkie nurtujące mieszkańców pytania, przygotują ofertę równie korzystną jak w Parchowie.
Przed chwilą byłam w Koleczkowie, rozmawiałam z Panem wójtem. Niestety ani w środę ani w czwartek nie da rady się z nami spotkać. A niestety bez udziału urzędu, który dysponuje dokumentacją techniczną infrastruktury drogowej tego zrobić się nie da.
Wstępnie umówię się więc z firmą pod koniec miesiąca. Bez względu na wynik wyborów doprowadzę do tego spotkania. Nawet jeśli bojańskie drogi się nie zakwalifikują to sądzę, że zakwalifikują się inne, a zaoszczędzone pieniądze będzie można przeznaczyć na inne inwestycje. I na tym spór i temat dróg chyba należy zakończyć.
Jednocześnie ponawiam swoją propozycję i jeśli ktoś chciałby się ze mną spotkać osobiście proszę o prywatną wiadomość na FB.
Wykonałam dzisiaj kilka telefonów i zaprosiłam przedstawicieli firmy Wapeco do naszej gminy. Przyjadą, nieodpłatnie pobiorą próbki, zrobią prezentację, odpowiedzą na wszystkie nurtujące mieszkańców pytania, przygotują ofertę równie korzystną jak w Parchowie.
Przed chwilą byłam w Koleczkowie, rozmawiałam z Panem wójtem. Niestety ani w środę ani w czwartek nie da rady się z nami spotkać. A niestety bez udziału urzędu, który dysponuje dokumentacją techniczną infrastruktury drogowej tego zrobić się nie da.
Wstępnie umówię się więc z firmą pod koniec miesiąca. Bez względu na wynik wyborów doprowadzę do tego spotkania. Nawet jeśli bojańskie drogi się nie zakwalifikują to sądzę, że zakwalifikują się inne, a zaoszczędzone pieniądze będzie można przeznaczyć na inne inwestycje. I na tym spór i temat dróg chyba należy zakończyć.
Jednocześnie ponawiam swoją propozycję i jeśli ktoś chciałby się ze mną spotkać osobiście proszę o prywatną wiadomość na FB.
O! Dzięki baba, jeśli to nie żarty.Te też pzyjmuję z dystansem.. Czuję się dobrze w robocie, a nie w piastowaniu, zasiadaniu, i przecinaniu wstęg.
Tak się bractwo rozgadało, że z jednej strony to tylko dowód, że nie jest tu głucho i ciemno, ale z tej paplaniny nic nie wynika. To udowadnianie przez MK jedynie słusznej racji, podkreślam szczególnie, nie daje rękojmi spokojnej, twórczej pracy dla wspólnego dobra.
Dzisiaj się wspólnie wypracowuje kompromis, a jak oparty jest na wiedzy i rozsądku, to są same korzyści.Tego radnym życzę, a w zespole pani MK nie widzę.
Tak się bractwo rozgadało, że z jednej strony to tylko dowód, że nie jest tu głucho i ciemno, ale z tej paplaniny nic nie wynika. To udowadnianie przez MK jedynie słusznej racji, podkreślam szczególnie, nie daje rękojmi spokojnej, twórczej pracy dla wspólnego dobra.
Dzisiaj się wspólnie wypracowuje kompromis, a jak oparty jest na wiedzy i rozsądku, to są same korzyści.Tego radnym życzę, a w zespole pani MK nie widzę.
Tak po mojemu to dalej brnie Pani w dyskredytowanie niewątpliwych sukcesów jakimi są nowe drogi w Bojanie pomimo ich kilku niedociągnięć. Jak na tydzień przed wyborami chce Pani postawić wójta przed prywatną firmą, która ma udowodnić tezę, że budowania dróg w Bojanie było złe. To wójt musiałby z kolei zaprosić inne firmy prywatne, które będą udawadniać, że ta czy inna technologia była lepsza lub gorsza. Tylko cała dyskusja musiałaby się sprowadzić do osądzania inwestycji wykonanych, a nie przyszłych. Po mojemu to najpierw wybory, potem budżet, wybór inwestycji, określenie możliwości finansowania, spotkania z wykonawcami, także innowacyjnymi, bo przecież lansowana przez Panią firma WAPECO nie jest jedyna, wystarczy wrzucić w google hasło innowacyjny asfalt, po takich spotkaniach projekt, ofertowanie i wtedy taka dyskusja stanie się rzeczowa i miarodajna.
Jeszcze chciałem dopytać osobę ~mh na temat 8 lat pudrowania, to rozumiem komplement pod adresem Wójta, bo za jego jednego budżetowego roku rządów powstało kilka dróg, których nie doliczyłeś się w ostatnich 8 latach ? Pytam serio by odniosłem wrażenie, że jesteś oponentem obecnej ekipy, a tu taka pochwała ?!
No i z tego pośpiechu bo do roboty wychodzę wyszedłem na obrońcę wójta, a nie miałem takiego zamiaru, myślę że można mu dużo zarzucić, sam mam taki temat, ale nie będę tu o nim pisał, ale zarzucanie mu że zrobił czy przyczynił się do powstania kilku dróg w Bojanie, a nie np. w Szemudzie to chyba w naszym przypadku bez sensu, nawet jeżeli potwierdziło by się że taka czy inna technologia mogła być tańsza.
tekst pochodzi ze strony
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
kolejnym punktem mojego programu jest wprowadzenie na terenie gminy zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej w przypadku zatrzymania akcji serca.
W Polsce z powodu chorób układu krążenia każdego roku umiera około 200.000 osób. Szacuje się, że nawet 80.000 Polek i Polaków umiera z powodu Nagłego Zatrzymania Krążenia niezależnie od wieku i stanu zdrowia.
Najczęstszymi przypadkami nagłego zatrzymania krążenia jest migotanie komór lub częstoskurcz komorowy bez tętna.
W takim wypadku jedynym sposobem ratunku jest przywrócenie prawidłowej akcji serca poprzez impuls elektryczny wysłany przez urządzenie AED (Automatyczny Elektryczny Defibrylator).
Powinno się to uczynić w ciągu 3 do 5 minut od zatrzymania akcji serca, a każda kolejna minuta zmniejsza szanse o kolejne 10%
W miejscowościach wiejskich oddalonych od stacji pogotowia ratunkowego nie można liczyć na przyjazd karetki w czasie 3 - 5 minut. W przypadku naszej gminy trwa to od 30 do 40 minut. W takich przypadkach lekarz przyjeżdża właściwie tylko by stwierdzić zgon.
Strażacy OSP mają szansę dotrzeć w kilka minut, a to znacznie zwiększa szanse na przeżycie osób z nagłym zatrzymaniem akcji serca. Ważne jest więc, aby byli odpowiednio wyposażeni w sprzęt do udzielania pierwszej pomocy, w tym w defibrylatory oraz do tego odpowiednio przeszkoleni.
Zasada działania ma być taka, że w chwili otrzymania przez dyspozytora 112 informacji o zatrzymaniu krążenia wysyła on jednocześnie karetkę oraz sygnał do ratowników z danego rejonu. Sygnał wysyłany jest do czasu, aż jeden z nich potwierdzi przyjęcie zgłoszenia.
Teraz padną pytania: ile to będzie kosztować i skąd na to pieniądze.
Otóż koszty oszacować można po konsultacjach ze specjalistami w tej dziedzinie: ile defibrylatorów i na jaki zasięg, ilu ludzi trzeba przeszkolić, może oprócz OSP w niektórych rejonach dojdą wolontariusze, jak to zgrać z numerem 112.
A pieniądze oczywiście z funduszy unijnych. Nazwy programu nie podam bo nikt ich jeszcze nie zna ani Warszawa ani Urząd Wojewódzki. Rozdział nowych transz trwa i trzeba poczekać, ale jak mnie zapewniono na takie projekty pieniądze będą, bo w poprzednich latach realizowali podobne.
O tym, że pomysł jest dobry zapewnił mnie Szef Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, z którym konsultowałam go w zeszłym roku. Deklarował również pomoc przy jego realizacji.
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
kolejnym punktem mojego programu jest wprowadzenie na terenie gminy zintegrowanego systemu pomocy przedmedycznej w przypadku zatrzymania akcji serca.
W Polsce z powodu chorób układu krążenia każdego roku umiera około 200.000 osób. Szacuje się, że nawet 80.000 Polek i Polaków umiera z powodu Nagłego Zatrzymania Krążenia niezależnie od wieku i stanu zdrowia.
Najczęstszymi przypadkami nagłego zatrzymania krążenia jest migotanie komór lub częstoskurcz komorowy bez tętna.
W takim wypadku jedynym sposobem ratunku jest przywrócenie prawidłowej akcji serca poprzez impuls elektryczny wysłany przez urządzenie AED (Automatyczny Elektryczny Defibrylator).
Powinno się to uczynić w ciągu 3 do 5 minut od zatrzymania akcji serca, a każda kolejna minuta zmniejsza szanse o kolejne 10%
W miejscowościach wiejskich oddalonych od stacji pogotowia ratunkowego nie można liczyć na przyjazd karetki w czasie 3 - 5 minut. W przypadku naszej gminy trwa to od 30 do 40 minut. W takich przypadkach lekarz przyjeżdża właściwie tylko by stwierdzić zgon.
Strażacy OSP mają szansę dotrzeć w kilka minut, a to znacznie zwiększa szanse na przeżycie osób z nagłym zatrzymaniem akcji serca. Ważne jest więc, aby byli odpowiednio wyposażeni w sprzęt do udzielania pierwszej pomocy, w tym w defibrylatory oraz do tego odpowiednio przeszkoleni.
Zasada działania ma być taka, że w chwili otrzymania przez dyspozytora 112 informacji o zatrzymaniu krążenia wysyła on jednocześnie karetkę oraz sygnał do ratowników z danego rejonu. Sygnał wysyłany jest do czasu, aż jeden z nich potwierdzi przyjęcie zgłoszenia.
Teraz padną pytania: ile to będzie kosztować i skąd na to pieniądze.
Otóż koszty oszacować można po konsultacjach ze specjalistami w tej dziedzinie: ile defibrylatorów i na jaki zasięg, ilu ludzi trzeba przeszkolić, może oprócz OSP w niektórych rejonach dojdą wolontariusze, jak to zgrać z numerem 112.
A pieniądze oczywiście z funduszy unijnych. Nazwy programu nie podam bo nikt ich jeszcze nie zna ani Warszawa ani Urząd Wojewódzki. Rozdział nowych transz trwa i trzeba poczekać, ale jak mnie zapewniono na takie projekty pieniądze będą, bo w poprzednich latach realizowali podobne.
O tym, że pomysł jest dobry zapewnił mnie Szef Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, z którym konsultowałam go w zeszłym roku. Deklarował również pomoc przy jego realizacji.
Panie Czesławie,
moje spotkanie nie miało udowadniać, że budowanie dróg w Bojanie było złe, tylko pokazać że są inne możliwości.
Pan wójt wykazał chęć spotkania i ją podtrzymuje, ale posiedzenia Rady Gminy i czy podpisania umów, które Pan wójt ma w planie w te dni przesuwać nie będę, bo niby jak i po co?
Jeśli chodzi o innowacyjny asfalt to Pan mówi o warstwie ścieralnej, a ja o podbudowie. Pod innowacyjny asfalt też musi być podbudowa, chodzi więc o to by była dobra, trwała i jednocześnie tańsza.
Mam nadzieję Pana na tym spotkaniu zobaczyć.
moje spotkanie nie miało udowadniać, że budowanie dróg w Bojanie było złe, tylko pokazać że są inne możliwości.
Pan wójt wykazał chęć spotkania i ją podtrzymuje, ale posiedzenia Rady Gminy i czy podpisania umów, które Pan wójt ma w planie w te dni przesuwać nie będę, bo niby jak i po co?
Jeśli chodzi o innowacyjny asfalt to Pan mówi o warstwie ścieralnej, a ja o podbudowie. Pod innowacyjny asfalt też musi być podbudowa, chodzi więc o to by była dobra, trwała i jednocześnie tańsza.
Mam nadzieję Pana na tym spotkaniu zobaczyć.
jaga, tracisz umiar a rebours, dlatego też stajesz się niewiarygodna. Osobiście nie wierzę w staropolskie "zgoda buduje, niezgoda rujnuje" (liberum veto) ważne, żeby było kompetentnie i merytorycznie a to jest możliwe przy różnych poglądach.
I dlatego choć namawiam tu stale Panią MK do unikania wchodzenia w konflikty z krytykami (bo mają do tego prawo) to uważam, że będzie dobrze i z pożytkiem mnie reprezentowała, patrzyła wójtowi na ręce i miała konstruktywne pomysły. Uważam tak bo czytam uważnie co tu pisze i nadal uważam, że jest osobą poszukującą dobrych rozwiązań.
I dlatego choć namawiam tu stale Panią MK do unikania wchodzenia w konflikty z krytykami (bo mają do tego prawo) to uważam, że będzie dobrze i z pożytkiem mnie reprezentowała, patrzyła wójtowi na ręce i miała konstruktywne pomysły. Uważam tak bo czytam uważnie co tu pisze i nadal uważam, że jest osobą poszukującą dobrych rozwiązań.
Dzień dobry z rana.
No, MK chyba półgodziny z RK nawijała - to był sabotaż spotkania wyborczego! żartuję, bardzo się cieszę, że udało się porozmawiać Pani z wójtem na ciekawy temat. Szkoda, że Pani nie została na spotkaniu, ponieważ przybyło wielu ciekawych gości, padło sporo pytań i wiele ciekawych odpowiedzi.
No, MK chyba półgodziny z RK nawijała - to był sabotaż spotkania wyborczego! żartuję, bardzo się cieszę, że udało się porozmawiać Pani z wójtem na ciekawy temat. Szkoda, że Pani nie została na spotkaniu, ponieważ przybyło wielu ciekawych gości, padło sporo pytań i wiele ciekawych odpowiedzi.
w ulotce MK nie znalazłam nic nowego.
Troska o zorganizowanie pomocy Bojanom z chorobami układu krążenia mnie ubawiła.Na miłość boską, tym już dawno zajmują się medycy i informatycy, a rozwiązania nie są na poziomie gminy!. Błagam, to nie jest zadanie dla księgowej( z całym szacunkiem do tego zawodu).
W obszernych wstawkach z różnych portali widać metodę - wytnij, wklej no i moje na wierzchu. Po co to, p. MK?
Jeśli opinia adi o "sabotowaniu spotkania MK z RK" jest prawdziwa, to mnie zasmuca.
MK ma plus, bo obudziła forumowiczów i istnieje, o innych wiadomo niewiele. Niech się przedstawią.
Troska o zorganizowanie pomocy Bojanom z chorobami układu krążenia mnie ubawiła.Na miłość boską, tym już dawno zajmują się medycy i informatycy, a rozwiązania nie są na poziomie gminy!. Błagam, to nie jest zadanie dla księgowej( z całym szacunkiem do tego zawodu).
W obszernych wstawkach z różnych portali widać metodę - wytnij, wklej no i moje na wierzchu. Po co to, p. MK?
Jeśli opinia adi o "sabotowaniu spotkania MK z RK" jest prawdziwa, to mnie zasmuca.
MK ma plus, bo obudziła forumowiczów i istnieje, o innych wiadomo niewiele. Niech się przedstawią.
Pani Jago,
proszę czytać ze zrozumieniem :)
Nie z chorobami układu krążenia tylko w Nagłym Zatrzymaniu Krążenia.
Owszem, to są właśnie rozwiązania na poziomie gminy.
Wykonuję zawód księgowej, ale moje wykształcenie i umiejętności mają znacznie większy zakres, proszę poczytać.
Info o sabotowaniu brzmiało tak: cytat
"to był sabotaż spotkania wyborczego! żartuję, bardzo się cieszę, że udało się porozmawiać Pani z wójtem na ciekawy temat."
Smutne jest jeśli ktoś nie rozumie słowa "żąrtuję".
do "mh"
u mnie pełen chillout :):):)
proszę czytać ze zrozumieniem :)
Nie z chorobami układu krążenia tylko w Nagłym Zatrzymaniu Krążenia.
Owszem, to są właśnie rozwiązania na poziomie gminy.
Wykonuję zawód księgowej, ale moje wykształcenie i umiejętności mają znacznie większy zakres, proszę poczytać.
Info o sabotowaniu brzmiało tak: cytat
"to był sabotaż spotkania wyborczego! żartuję, bardzo się cieszę, że udało się porozmawiać Pani z wójtem na ciekawy temat."
Smutne jest jeśli ktoś nie rozumie słowa "żąrtuję".
do "mh"
u mnie pełen chillout :):):)
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że "ze zrozumieniem " potrafi czytać wyłącznie pani, oczywiście według pani opinii i wiedzy. Nawet nagłe zatrzymanie krążenia, nie wiem dlaczego pisze pani z dużej litery, według pani, nie ma nic wspólnego z chorobami układu krążenia.
Po co zatem jakieś tam doktorki studiują medycynę? Po co studiują niektórzy na politechnikach? Może te wszystkie uczelnie polikwidować?
I znów mi pani odpowie.
Nie odpowiedziała pani jednak na moje pytanie, czym może się pani pochwalić, że zrobiła już pani coś dobrego dla naszej wsi.
Do wyborów jeszcze tydzień i będzie spokój.
Po co zatem jakieś tam doktorki studiują medycynę? Po co studiują niektórzy na politechnikach? Może te wszystkie uczelnie polikwidować?
I znów mi pani odpowie.
Nie odpowiedziała pani jednak na moje pytanie, czym może się pani pochwalić, że zrobiła już pani coś dobrego dla naszej wsi.
Do wyborów jeszcze tydzień i będzie spokój.
do "jaga"
NZK według medycyny a nie według mnie nie ma nic wspólnego z chorobami układu krążenia w tym z chorobą wieńcową. Może zdarzyć się każdemu, nawet zdrowemu dziecku.
Nie mam zamiaru nikogo leczyć lecz stworzyć system, który usprawni ratowanie życia. I jak najbardziej ma prawo zrobić to samorząd.
Na przykład zakład opieki zdrowotnej może być utworzony przez jednostkę samorządu terytorialnego ale również przez kościół czy związek wyznaniowy, co nie oznacza że radny czy ksiądz będą leczyć ludzi (art 8 ust. 1 Ustawy o zakładach opieki zdrowotnej). Kto inny organizuje, a kto inny leczy.
Ja bym bardzo też prosiła, zanim Pani mnie znów zaatakuje o sprawdzenie tego co napisałam. Jeśli podaję tu jakieś informacje to są one sprawdzone, a nie wyssane z palca.
Rozumiem, że się Pani może mój program albo moja osoba nie podobać, ale proszę mi nie zarzucać pisania głupot, kwestionowania zawodu lekarza, technologa czy innego, bo tego nie robię.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
NZK według medycyny a nie według mnie nie ma nic wspólnego z chorobami układu krążenia w tym z chorobą wieńcową. Może zdarzyć się każdemu, nawet zdrowemu dziecku.
Nie mam zamiaru nikogo leczyć lecz stworzyć system, który usprawni ratowanie życia. I jak najbardziej ma prawo zrobić to samorząd.
Na przykład zakład opieki zdrowotnej może być utworzony przez jednostkę samorządu terytorialnego ale również przez kościół czy związek wyznaniowy, co nie oznacza że radny czy ksiądz będą leczyć ludzi (art 8 ust. 1 Ustawy o zakładach opieki zdrowotnej). Kto inny organizuje, a kto inny leczy.
Ja bym bardzo też prosiła, zanim Pani mnie znów zaatakuje o sprawdzenie tego co napisałam. Jeśli podaję tu jakieś informacje to są one sprawdzone, a nie wyssane z palca.
Rozumiem, że się Pani może mój program albo moja osoba nie podobać, ale proszę mi nie zarzucać pisania głupot, kwestionowania zawodu lekarza, technologa czy innego, bo tego nie robię.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Po raz kolejny jeżeli pojawiają się trudne pytania do Pani MK ktoś moderuje forum, teraz mamy "ddd" oraz "dsa" i jest to prawdopodobnie ta sama osoba (widać po adresie)
Zaraz się okaże że zostanie wycięte pół forum i dziwnym trafem wycięte zostaną trudne pytania do MK i zostaną same pochlebstwa typu: jest Pani odważna bo jest na forum. A ja się pytam co to za odwaga siedzieć w domku przy komputerku i pomawiać innych, to nie odwaga !!
To tchurzostwo !!!
Pewnie że kandydatka musi się podpisać bo liczy na profity z takiego ględzenia i pomawiania. Wstyd. Do roboty się trzeba wziąć, a nie gadać w sieci i mydlić oczy uczciwym ludziom.
Zaraz się okaże że zostanie wycięte pół forum i dziwnym trafem wycięte zostaną trudne pytania do MK i zostaną same pochlebstwa typu: jest Pani odważna bo jest na forum. A ja się pytam co to za odwaga siedzieć w domku przy komputerku i pomawiać innych, to nie odwaga !!
To tchurzostwo !!!
Pewnie że kandydatka musi się podpisać bo liczy na profity z takiego ględzenia i pomawiania. Wstyd. Do roboty się trzeba wziąć, a nie gadać w sieci i mydlić oczy uczciwym ludziom.
Tak, ddd i dsa to ta sama osoba. Po prostu klikam zawsze te trzy litery, drugim razem kliknęłam inaczej.
Szczerze, to Pani MK nie jest nawet z mojego okręgu wyborczego. Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak na nią naskakujecie. Że nic nie zrobiła, - przecież jeszcze nie została wybrana. Że chce coś wprowadzić, że nie podoba jej się obecna polityka. Przecież chyba dobrze, że ktoś ma ochotę coś robić i dbać o wasze interesy. Pytajcie normalnie, a nie macie już jakieś wielkie oczekiwania, kiedy kobieta dopiero startuje. Ma parę fajnych pomysłów i jak dla mnie to się liczy. Zaraz będziecie ja chcieli rozliczyć ze wszystkiego przed wyborami.
Nie rozumiem zwyczajnie, skąd ta złość. Nie podoba się kandydatka - to nie głosuję, a nie urządzam awanturę na forum.
Szczerze, to Pani MK nie jest nawet z mojego okręgu wyborczego. Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak na nią naskakujecie. Że nic nie zrobiła, - przecież jeszcze nie została wybrana. Że chce coś wprowadzić, że nie podoba jej się obecna polityka. Przecież chyba dobrze, że ktoś ma ochotę coś robić i dbać o wasze interesy. Pytajcie normalnie, a nie macie już jakieś wielkie oczekiwania, kiedy kobieta dopiero startuje. Ma parę fajnych pomysłów i jak dla mnie to się liczy. Zaraz będziecie ja chcieli rozliczyć ze wszystkiego przed wyborami.
Nie rozumiem zwyczajnie, skąd ta złość. Nie podoba się kandydatka - to nie głosuję, a nie urządzam awanturę na forum.
Zaczęła się Pani aktywnie udzielać w innym wątku więc pewnie tam otrzymam odpowiedź, ale...
Mam pytanie, czy to Pani na ostatnim zebraniu wiejskim nie dawała praktycznie nikomu dojść do słowa, przynajmniej w pierwszej części, proponowała stworzenie placu zabaw przy drodze wojewódzkiej i siłowni pod chmurką?
Jednocześnie nie przyjmowała żadnych argumentów, zarówno od wójta jak i innych (w tym mieszkańców) uczestników spotkania.
Śledząc ten i sąsiedni wątek mam nieodparte wrażenie, że mogła to być Pani, a jeśli tak, to podobnie jak kilka osób już stwierdziło, nie jest Pani zdolna do merytorycznej dyskusji. Każdy kto ma odmienne zdanie jest od razu Pani wrogiem, jest atakowany. Obawiam się że nie jest Pani osobą kompromisową, a przez to odpowiednią kandydatką na radną.
Mam pytanie, czy to Pani na ostatnim zebraniu wiejskim nie dawała praktycznie nikomu dojść do słowa, przynajmniej w pierwszej części, proponowała stworzenie placu zabaw przy drodze wojewódzkiej i siłowni pod chmurką?
Jednocześnie nie przyjmowała żadnych argumentów, zarówno od wójta jak i innych (w tym mieszkańców) uczestników spotkania.
Śledząc ten i sąsiedni wątek mam nieodparte wrażenie, że mogła to być Pani, a jeśli tak, to podobnie jak kilka osób już stwierdziło, nie jest Pani zdolna do merytorycznej dyskusji. Każdy kto ma odmienne zdanie jest od razu Pani wrogiem, jest atakowany. Obawiam się że nie jest Pani osobą kompromisową, a przez to odpowiednią kandydatką na radną.
Panie Adi
Na koniec czerwca 2013 zadłużenie wynosiło 15.517.424,16 zł a na koniec czerwca 2014 była to kwota 18.130.610,16 zł. Tak więc zadłużenie wzrosło o 2.613.186,00 zł, a nie zmalało o 1 mln. Różnica pomiędzy Pana wyliczeniami, a zawartymi w dokumentacji UG wynosi bagatela 3,6 mln. Chyba Izba Obrachunkowa, która jak Pan twierdzi sprawdzała 2 razy się nie pomyliła?
Owe kwity, na które się Pan powołuje ściągnięte ze strony Urzędu Gminy są dostępne na mojej stronie FB pod adresem
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Więc PROSZĘ NIE ZARZUCAĆ MI KŁAMSTW I POMÓWIEŃ.
Jak już wcześniej pisałam, nie jest Pan nie tylko z mojego okręgu, ale nawet z Bojana, więc po co Pan tu miesza? Jaki Pan ma cel?
To samo Pan Czesław, który w moim wątku stale dyskredytuje mnie, w wątku okręgu 15 dyskredytuje mnie i mój komitet twierdząc jeszcze, że mu coś wciskam chociaż w żadnym poście na podany przez niego temat wogóle nie pisałam (ale to już nie pierwszy raz). Natomiast w wątku Idą wybory!!! Pan Czesław prowokuje pisząc niewinnie cytat: "Ale jestem ciekaw waszego zdania na temat tego na jaki komitet powinni głosować mieszkańcy Bojana. Generalnie mamy do wyboru komitet obecnego Wójta oraz Wspólnotę samorządową."
A reszta logująca się pod różnymi nickami, którzy swoimi wpisami nic nie wnoszą tylko dyskredytują moją osobę, komitet i nasz elektorat?
I kto tu mówi o budowaniu zgody? Skoro Wy zwolennicy obecnego pana wójta nic innego nie robicie tylko podżegacie i prowokujecie, próbując skłócić ludzi? Tak wygląda zgoda w waszym wydaniu? I wy chcecie dobierać radnych, którzy nie będą mącić? Może się zastanówcie komu robicie większą szkodę swoimi wpisami i niesprawdzonymi informacjami, jakie dajecie świadectwo elektoratu naszych kontrkandydatów.
Na tym kończę i oświadczam, że nie będę więcej odpowiadać na tego typu wpisy. Jeśli ktoś ma pytania dotyczące mojego programu to zapraszam, a panom podżegaczom dziękuję.
Pozdrawiam :)
P.S.
Do zdegustowanego
Cytat:
"Była tam pewna pani, która nie dała nikomu dojść do słowa, skakała z tematu na temat i wszystkim przerywała. Jednocześnie cały czas uważała, że to ona jest pokrzywdzona, że to jej przerywają i ją próbują zakrzyczeć."
Owszem była i siedziała niedaleko mnie. Następnym razem proszę się lepiej przyjrzeć.
Na koniec czerwca 2013 zadłużenie wynosiło 15.517.424,16 zł a na koniec czerwca 2014 była to kwota 18.130.610,16 zł. Tak więc zadłużenie wzrosło o 2.613.186,00 zł, a nie zmalało o 1 mln. Różnica pomiędzy Pana wyliczeniami, a zawartymi w dokumentacji UG wynosi bagatela 3,6 mln. Chyba Izba Obrachunkowa, która jak Pan twierdzi sprawdzała 2 razy się nie pomyliła?
Owe kwity, na które się Pan powołuje ściągnięte ze strony Urzędu Gminy są dostępne na mojej stronie FB pod adresem
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Więc PROSZĘ NIE ZARZUCAĆ MI KŁAMSTW I POMÓWIEŃ.
Jak już wcześniej pisałam, nie jest Pan nie tylko z mojego okręgu, ale nawet z Bojana, więc po co Pan tu miesza? Jaki Pan ma cel?
To samo Pan Czesław, który w moim wątku stale dyskredytuje mnie, w wątku okręgu 15 dyskredytuje mnie i mój komitet twierdząc jeszcze, że mu coś wciskam chociaż w żadnym poście na podany przez niego temat wogóle nie pisałam (ale to już nie pierwszy raz). Natomiast w wątku Idą wybory!!! Pan Czesław prowokuje pisząc niewinnie cytat: "Ale jestem ciekaw waszego zdania na temat tego na jaki komitet powinni głosować mieszkańcy Bojana. Generalnie mamy do wyboru komitet obecnego Wójta oraz Wspólnotę samorządową."
A reszta logująca się pod różnymi nickami, którzy swoimi wpisami nic nie wnoszą tylko dyskredytują moją osobę, komitet i nasz elektorat?
I kto tu mówi o budowaniu zgody? Skoro Wy zwolennicy obecnego pana wójta nic innego nie robicie tylko podżegacie i prowokujecie, próbując skłócić ludzi? Tak wygląda zgoda w waszym wydaniu? I wy chcecie dobierać radnych, którzy nie będą mącić? Może się zastanówcie komu robicie większą szkodę swoimi wpisami i niesprawdzonymi informacjami, jakie dajecie świadectwo elektoratu naszych kontrkandydatów.
Na tym kończę i oświadczam, że nie będę więcej odpowiadać na tego typu wpisy. Jeśli ktoś ma pytania dotyczące mojego programu to zapraszam, a panom podżegaczom dziękuję.
Pozdrawiam :)
P.S.
Do zdegustowanego
Cytat:
"Była tam pewna pani, która nie dała nikomu dojść do słowa, skakała z tematu na temat i wszystkim przerywała. Jednocześnie cały czas uważała, że to ona jest pokrzywdzona, że to jej przerywają i ją próbują zakrzyczeć."
Owszem była i siedziała niedaleko mnie. Następnym razem proszę się lepiej przyjrzeć.
przytaczam fragment wykładu Ks. Józefa Tischnera (GW- Magazyn Świąteczny str. 17.)
"Człowiek powinien się lękać w życiu przede wszystkim pewności, że ma pewność, bo przeważnie błądzą ci, którzy zawsze mają pewność.. Błądzą ci, którzy nie są zdolni do refleksji nad swoją pewnością. I błądzą także ci, którzy nie są zdolni do refleksji nad swoim własnym sumieniem., Natomiast służba jest służbą." Koniec cytatu.
P.S." W ogóle" pisze się osobno. (wpis z godz. 14,56 , 15 wiersz od góry.
Sapienti sat.
"Człowiek powinien się lękać w życiu przede wszystkim pewności, że ma pewność, bo przeważnie błądzą ci, którzy zawsze mają pewność.. Błądzą ci, którzy nie są zdolni do refleksji nad swoją pewnością. I błądzą także ci, którzy nie są zdolni do refleksji nad swoim własnym sumieniem., Natomiast służba jest służbą." Koniec cytatu.
P.S." W ogóle" pisze się osobno. (wpis z godz. 14,56 , 15 wiersz od góry.
Sapienti sat.
Zapraszam na
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
Bojano i Koleczkowo liczą ponad 5000 mieszkańców czyli 1/3 ludności całej naszej gminy.
Lokalna społeczność oraz przedstawiciele samorządu mają duży wpływ na tworzenie posterunków Policji zwłaszcza jeśli przemawia za tym ważny interes społeczny, zagrożenie przestępczością (spora liczba włamań w ostatnich latach), a także spore oddalenie od komisariatu Policji.
W zakresie działania posterunku należą działania prewencyjne, operacyjno rozpoznawcze i dochodzeniowo śledcze, wykrywanie i ściganie sprawców przestępstw i wykroczeń.
W przypadku dodatkowego wsparcia ze strony gminy i mieszkańców polegającego na udostępnieniu lokalu, pomocy w zakupie sprzętu łączności i paliwa czy wsparciu finansowym pracowników współpraca wpływa korzystnie na poprawę bezpieczeństwa.
Z rozmów z Wyborcami wynika, że posterunek Policji oraz placówka pocztowa są dla nich bardzo ważnymi celami i część z nich zaangażowałaby się w pomoc w ich utworzeniu.
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Szanowni Państwo,
Bojano i Koleczkowo liczą ponad 5000 mieszkańców czyli 1/3 ludności całej naszej gminy.
Lokalna społeczność oraz przedstawiciele samorządu mają duży wpływ na tworzenie posterunków Policji zwłaszcza jeśli przemawia za tym ważny interes społeczny, zagrożenie przestępczością (spora liczba włamań w ostatnich latach), a także spore oddalenie od komisariatu Policji.
W zakresie działania posterunku należą działania prewencyjne, operacyjno rozpoznawcze i dochodzeniowo śledcze, wykrywanie i ściganie sprawców przestępstw i wykroczeń.
W przypadku dodatkowego wsparcia ze strony gminy i mieszkańców polegającego na udostępnieniu lokalu, pomocy w zakupie sprzętu łączności i paliwa czy wsparciu finansowym pracowników współpraca wpływa korzystnie na poprawę bezpieczeństwa.
Z rozmów z Wyborcami wynika, że posterunek Policji oraz placówka pocztowa są dla nich bardzo ważnymi celami i część z nich zaangażowałaby się w pomoc w ich utworzeniu.
No, no. O pracy i zadaniach policji MK też wszystko wie. Zamysł współfinansowania chory. Gawroniik też był blisko policji, sponsorował ją. i to jak. . Odbiło si ę to po latach czkawką i dzisiaj siedzi w areszcie.
Łapy precz od policji, p. MK. Płacimy podatki, a policja jest w służbie państwa i obywateli. Warto to wiedzieć i nie mącić ludziom w głowach.
Łapy precz od policji, p. MK. Płacimy podatki, a policja jest w służbie państwa i obywateli. Warto to wiedzieć i nie mącić ludziom w głowach.
Po pierwsze jaga jak chcesz pouczać innych to sama się naucz zasad ortografii, gramatyki i interpunkcji.
Po drugie to jak nie masz pojęcia o współfinansowaniu Policji to nie znaczy, że inni go nie mają.
Po trzecie to w żadnym wątku nie znalazłem żadnego Twojego inteligentnego wpisu, a jedyne co potrafisz to wszystkich i wszystko krytykować.
Po czwarte to jak dla mnie nie jesteś osobą dorosłą tylko sfrustrowaną nastolatką, której się wydaje, że w tym wypadku Internet, a nie papier cierpliwy i wszystko przyjmie.
Po drugie to jak nie masz pojęcia o współfinansowaniu Policji to nie znaczy, że inni go nie mają.
Po trzecie to w żadnym wątku nie znalazłem żadnego Twojego inteligentnego wpisu, a jedyne co potrafisz to wszystkich i wszystko krytykować.
Po czwarte to jak dla mnie nie jesteś osobą dorosłą tylko sfrustrowaną nastolatką, której się wydaje, że w tym wypadku Internet, a nie papier cierpliwy i wszystko przyjmie.
Zapraszam na stronę
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Pan wójt odnosząc się do zadłużenia wskazuje kwotę z końca 2012 roku kiedy jeszcze nie był wójtem. Został nim dopiero blisko pół roku później. W tym czasie gmina spłacała raty kredytu, a więc jej zadłużenie spadło ze wskazanego przez wójta w kwocie 17,5 mln do 15,5 mln. Przyjęta więc do porównania kwota 17,5 mln nie odnosi się w żadnym wypadku do momentu rozpoczęcia przez pana wójta kadencji. Ponadto jako datę końcową pan wójt wskazuje koniec października 2014, czyli są to kolejne 3 miesiące w czasie których spłacane są kolejne raty, a podana kwota ze względu na brak sprawozdania nie jest weryfikowalna.
Pan wójt twierdzi, że należy znać procedury i w swoim zestawieniu nie ujmuje również pożyczek na wyprzedzające finansowanie.
No właśnie. Znajomość przepisów jest bardzo przydatna.
Zgodnie z instrukcją druku RB-28S miesięczne/roczne sprawozdanie z wykonania wydatków budżetowych jst w kolumnie Zobowiązania ogółem" wykazuje się wszystkie bezsporne zobowiązania, których termin płatności nie minął do końca okresu sprawozdawczego. Do tych zobowiązań zalicza się również pożyczki na wyprzedzające finansowanie. Pożyczka taka jest bowiem długiem i zobowiązaniem do czasu jej spłaty. Dotacja może przecież nie zostać przyznana lub do realizacji zadania może nie dojść, a w takim wypadku pożyczka jest długiem i zobowiązaniem wymagalnym i stanowi zadłużenie gminy. Takie stanowisko prezentuje również Regionalna Izba Obrachunkowa.
Jedynym wyjątkiem kiedy pożyczki na wyprzedzające finansowanie nie są brane pod uwagę jest wskaźnik indywidualnego zadłużenia, którego definicję podaje art.243 ustawy o finansach publicznych i brzmi ona następująco:
Wskaźnik ten określany jest wzorem, w którym stosunek spłaty długu i odsetek w danym roku (rozchodów z tytułu spłaty rat kapitałowych oraz wykupu obligacji powiększonych o wydatki bieżące na obsługę długu) do dochodów ogółem tego roku nie może przekroczyć średniej arytmetycznej obliczanej odrębnie dla każdego roku z kolejnych trzech lat poprzedzających dany rok w następujący sposób:
a) dla każdego roku z tych 3 lat obliczamy sumy dochodów bieżących powiększone o dochody ze sprzedaży majątku i pomniejszone o kwotę wydatków bieżących
b) obliczamy stosunek tej sumy do dochodów ogółem odpowiedniego roku
c) wyliczamy średnią z tych trzech lat.
Jednakże wskaźnik ten nie oddaje w pełni skali zagrożeń związanych w zadłużeniem. Jest on bowiem bardzo podatny na różnego rodzaju manipulacje. W szczególności poza limitowaniem pozostaje całe spektrum długów spłacanych wydatkami bądź zobowiązań niezaliczanych do długu. Istnieją także liczne możliwości podnoszenia poziomu dopuszczalnych spłat długu określonych wskaźnikiem z art. 243 ufp.
Reasumując zadłużenie z tytułu wszystkich zaciągniętych kredytów i pożyczek jest zadłużeniem i do czasu spłaty nie można tego rozpatrywać w kontekście przyszłych ewentualnych dotacji.
https://www.facebook.com/KordylewskaMalgorzata
Pan wójt odnosząc się do zadłużenia wskazuje kwotę z końca 2012 roku kiedy jeszcze nie był wójtem. Został nim dopiero blisko pół roku później. W tym czasie gmina spłacała raty kredytu, a więc jej zadłużenie spadło ze wskazanego przez wójta w kwocie 17,5 mln do 15,5 mln. Przyjęta więc do porównania kwota 17,5 mln nie odnosi się w żadnym wypadku do momentu rozpoczęcia przez pana wójta kadencji. Ponadto jako datę końcową pan wójt wskazuje koniec października 2014, czyli są to kolejne 3 miesiące w czasie których spłacane są kolejne raty, a podana kwota ze względu na brak sprawozdania nie jest weryfikowalna.
Pan wójt twierdzi, że należy znać procedury i w swoim zestawieniu nie ujmuje również pożyczek na wyprzedzające finansowanie.
No właśnie. Znajomość przepisów jest bardzo przydatna.
Zgodnie z instrukcją druku RB-28S miesięczne/roczne sprawozdanie z wykonania wydatków budżetowych jst w kolumnie Zobowiązania ogółem" wykazuje się wszystkie bezsporne zobowiązania, których termin płatności nie minął do końca okresu sprawozdawczego. Do tych zobowiązań zalicza się również pożyczki na wyprzedzające finansowanie. Pożyczka taka jest bowiem długiem i zobowiązaniem do czasu jej spłaty. Dotacja może przecież nie zostać przyznana lub do realizacji zadania może nie dojść, a w takim wypadku pożyczka jest długiem i zobowiązaniem wymagalnym i stanowi zadłużenie gminy. Takie stanowisko prezentuje również Regionalna Izba Obrachunkowa.
Jedynym wyjątkiem kiedy pożyczki na wyprzedzające finansowanie nie są brane pod uwagę jest wskaźnik indywidualnego zadłużenia, którego definicję podaje art.243 ustawy o finansach publicznych i brzmi ona następująco:
Wskaźnik ten określany jest wzorem, w którym stosunek spłaty długu i odsetek w danym roku (rozchodów z tytułu spłaty rat kapitałowych oraz wykupu obligacji powiększonych o wydatki bieżące na obsługę długu) do dochodów ogółem tego roku nie może przekroczyć średniej arytmetycznej obliczanej odrębnie dla każdego roku z kolejnych trzech lat poprzedzających dany rok w następujący sposób:
a) dla każdego roku z tych 3 lat obliczamy sumy dochodów bieżących powiększone o dochody ze sprzedaży majątku i pomniejszone o kwotę wydatków bieżących
b) obliczamy stosunek tej sumy do dochodów ogółem odpowiedniego roku
c) wyliczamy średnią z tych trzech lat.
Jednakże wskaźnik ten nie oddaje w pełni skali zagrożeń związanych w zadłużeniem. Jest on bowiem bardzo podatny na różnego rodzaju manipulacje. W szczególności poza limitowaniem pozostaje całe spektrum długów spłacanych wydatkami bądź zobowiązań niezaliczanych do długu. Istnieją także liczne możliwości podnoszenia poziomu dopuszczalnych spłat długu określonych wskaźnikiem z art. 243 ufp.
Reasumując zadłużenie z tytułu wszystkich zaciągniętych kredytów i pożyczek jest zadłużeniem i do czasu spłaty nie można tego rozpatrywać w kontekście przyszłych ewentualnych dotacji.