Re: WąTEK DLA ZAPRACOWANYCH .....110....
ja calay czas marzę o moim chińskim smoku poszłam nawet na kompromis ze juz nie ma byc na całe plecy tylko na lini krzyża ale mój maz dalej sie nie zgadza:( no cóż małrzeństwo to sztuka kompromisu...
rozwiń
ja calay czas marzę o moim chińskim smoku poszłam nawet na kompromis ze juz nie ma byc na całe plecy tylko na lini krzyża ale mój maz dalej sie nie zgadza:( no cóż małrzeństwo to sztuka kompromisu moze chociaz zrobie sobie na lato z henny to moze da sie przekonac:) hi,hi
zobacz wątek