No to faktycznie, nic tylko pozazdroscić. Pytałam ostatnio mojego ginekologa i mówił że każda ciąża jest inna, sprawdzał ze z małym wszystko ok więc nie ma powodów do zmartwień. Ale mimo wszystko...
rozwiń
No to faktycznie, nic tylko pozazdroscić. Pytałam ostatnio mojego ginekologa i mówił że każda ciąża jest inna, sprawdzał ze z małym wszystko ok więc nie ma powodów do zmartwień. Ale mimo wszystko fascynujące jest to jak różnie bywa w tych ciążach naszych;)
Miśka 4kg? To nic tylko w ciążę zachodzić i dzieci rodzić;)
zobacz wątek