Na prawdę patrzyłam na nią jak wróciła ze szpitala i zazdrościłam. Trzecie dziecko a linia jak sprzed ciąż. Ot taki jej urok, fajnie ma :) Ja po dwójce żeby dojść do siebie musiałam się w końcu...
rozwiń
Na prawdę patrzyłam na nią jak wróciła ze szpitala i zazdrościłam. Trzecie dziecko a linia jak sprzed ciąż. Ot taki jej urok, fajnie ma :) Ja po dwójce żeby dojść do siebie musiałam się w końcu ogarnąć i odchudzić 10 kg. Ważę tyle co przed dziećmi, ale te 10 kg samo nie zeszło :P
zobacz wątek