Re: Warszawka
Domniemam, że ów rowerzysta zmierzał do/z pracy...i nie robił tego z przyjemności ale z konieczności...nie każdego stać na suv'a, którym wozi powietrze :-)...a poza tym, może niektórym trudno w to...
rozwiń
Domniemam, że ów rowerzysta zmierzał do/z pracy...i nie robił tego z przyjemności ale z konieczności...nie każdego stać na suv'a, którym wozi powietrze :-)...a poza tym, może niektórym trudno w to uwierzyć, ale dzięki takim ludziom inni mają paradoksalnie luźniej na drodze.
zobacz wątek