Odpowiadasz na:

Re: Warszawka

szczerze: panowie... czytam i nie wierze... na prawdę nie wierzę...

zacznę od końca... grzecznie i merytorycznie... ale to ostatni mój taki wpis, następne zależą od odpowiedzi... rozwiń

szczerze: panowie... czytam i nie wierze... na prawdę nie wierzę...

zacznę od końca... grzecznie i merytorycznie... ale to ostatni mój taki wpis, następne zależą od odpowiedzi dżentelmena o IP 89.75.112 który nie raczył się podpisać, a nick :-) ma tutaj chyba 50 osób...

no ale dobrze, grzecznie i kulturalnie:

"jeżeli coś jest niepotrzebne rowerzystom to mogłoby tego nie być"
kto i gdzie tak napisał? do czyjego posta się odnosisz?

"Gdyby nie auta, stacje serwisowe, paliwowe to ne miałbyś gdzie jeździć rowerem"
Nieprawda.
co prawda samochody wymyślono 100 lat wcześniej przed rowerami, ale był to parowy prototyp i trochę g*wnienie działał ;) Rowery wymyślono mniej więcej w tym samym czasie co auta...
zakładając, że nie było samochodów wcale i tak powstawały by chodniki, a w końcu drogi dla rowerów - bo wszyscy jeździli by rowerami...
tak więc mieli byśmy po czym jeździć

czy sugerujesz, że gdyby nie wymyślono nigdy samochodów, a ludzie poruszali by się tylko rowerami/pociągami to nie powstały by drogi i chodniki?

"z rowerowego vatu 23% nie za wiele da się wybudować"
zakładając średnią cenę roweru 2000zł to 460zł to podatek licząc, ze rower starcza na 5 lat, wychodzi ~100zł podatku od każdego rocznie (dorzućmy te 40zł w skali 5 lat, bo naprawy, smary, części...)
obecnie w Polsce jest zarejestrowanych około 20 mln samochodów
załóżmy że są to rowery
20 000 000 * 100 zł = 2 000 000 000 - 2mld zł rocznie (z samej tylko sprzedaży i utrzymania rowerów - przy założeniu że samochodu nikt nigdy nie wynalazł)

czy 2mld to dużo na budowę dróg? - nie wiem ;)
1km dwujezdniowej czteropasmowej autostrady kosztuje w PL średnio 10mln zł

2mld - jak nie trudno policzyć starczyło by na 200 km takiej autostrady rocznie - to bardzo mało, tak więc 2mld to nie dużo ;)

ALE... autostrady budowane są pod 20 tonowe tiry!!!

kilometr DDR kosztuje 600 tys. zł
za 2mld da się zbudować 3333 km DDR rocznie - to już sporo...

tak więc moim zdaniem rowerzyści płacą za swoje utrzymanie

---

jeszcze raz ten sam cytat:
"z rowerowego vatu 23% nie za wiele da się wybudować"
zakładasz - błędnie - że jak ktoś jeździ rowerem, to nie jeździ samochodem
dopóki kierowcy nie korzystający z rowerów nie przestaną wychodzić z takiego założenia dopóty się nie dogadamy...

każdy rowerzysta jakiego znam osobiście wliczając mnie ma samochód i regularnie nim jeździ ;)

Ty zakładasz - wnioskuje po tym wpisie - że nie mamy samochodów... no stary... powaga?

a w takim razie:
skoro mam samochód, płacę OC / AC + mam OC na rower z polisy ubezpieczeniowej domu, co prawda nie płaciłem VATu za żaden pojazd, ale płacę za benzynę bo nie chce mieć problemów :P

ale zakładając, że płacę wszystkie VATy etc i jestem kierowcą:
czy wtedy Twoim zdaniem mam prawo jeździć rowerem po ulicach? :>

zobacz wątek
8 lat temu
Aradash

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry