oj jest źle - niby wysyłali emulator do gazu do dystrybutora żeby naprawił, jak rok później robiłem kompletny remont instalacji gazu u porządnego gazownika to oddał mi ten emulator z informacją że...
rozwiń
oj jest źle - niby wysyłali emulator do gazu do dystrybutora żeby naprawił, jak rok później robiłem kompletny remont instalacji gazu u porządnego gazownika to oddał mi ten emulator z informacją że nic nie było nawet w nim otwierane i wstawił inny, nowy bez żadnego narzekania że to wielka sztuka - nowy emulator to chyba był oz 20zł czy coś koło tego.
Maiłem ten emulator zawieźć do autserv i pozdrowić ale już nie chciałem się denerwować!
ja wybredny nie jestem, ale to jeden z niewielu przybytków które będę odradzał, zawsze
zobacz wątek