Kolejny egzamin w osrodku Pordu. Siedze kolo dwoch pan ktore nie muwią jak to zwykle bywa o naszych kochanych egzamnatorach tylko o instruktorce kturą tak zachwalają ze nie moge się oprzeć zeby zapytać o kogo chodzi. A więc chodzło o panią Sylwę ktura jjeżdzi w aucie z wielkim napisem Jankar. Poprosiłam o numer do pani Sylwi bo czułam ze itym razem mi moze nie wyjsc. Oczywiscie ze mi sie nie udało. Po powrocie do domu postanowiłam zadzwonic. okazało się ze odebrała bardo miła pani informując mnie ze narazie nie ma miejsca ale jezeli mogę poczekac to odezwie sie za kilka dni. Troche mnie to zniechecilo bo oczywiscie zalezało mi jak najszybciej. Poczekałam i to była najlepsza decyyzja. Pani Sylwia do mnie zadzwoniła umuwiła się na jazde po ktorej powiedziala mi jaki robie bład ze nie zdaje. Próbuje jak najszybciej zdac egzamin a tak naprawde nie jestem do niego przygotowana. Pomyslałam ze chce mnie naciagnac na kolejne godziny potym jak musialam wykupic 5 godzin wymaganych. Zaryzykowałam wykupiłam kolejne i ku mojemu zdziwieniu zdałam!!! Teraz ja wszystkim polecam panią Sylwie i musze przyznac ze babka wie co robi tylko trzeba ja słuchać.