Widok

Wäskie wejście do pochwy a poród naturalny

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Drogie czytelniczki,
Założyłam wątek z ktorym zmagam sie juz od dluzszego czasu. Miamowicie mam bardzo waskie wejście do pochwy, wkładanie globulki dopochwowej to męka, badanie ginekologiczne takie zwykle to też strach i pełne spięcie. Stosunki z mężem zdarzają sie bardzo rzadko bo mnie szczypie i boli( pewnie sie psychicznie zblokowałam) ale udało Mam sie zajść w ciążę. Termin mam na koniec października i cały czas zastanawiam sie jak ja urodzę to maleństwo jak włożenie globulki do pochwy sprawia mi ból i pieczenie. Bardzo się martwie i boję. Czy ktoracz Was miała taki problem i rodzila naturalnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Masz szansę na rozciągnięcie, mąż się ucieszy ;)
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Popękasz i tyle (to nic złego, pęknięcie I stopnia jest fizjologiczne). Główka dziecka jest tyle razy większa od wejścia do pochwy, że naprawdę nie ma różnicy, czy masz wejście wąskie czy nie, każdą jedną kobietę to boli.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Krocze można rozciągnąć są baloniki do porodu epino i aniball dotego masaż olejkiem migdałowym. Polecam bo trochę badań cię czeka, już nie mówiąc o czerpaniu przyjemności z seksu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardziej martwie się o to ze pomimo nacięcia( które jest nieuniknione) to i tak popekam aż do odbytu(czyli 4 stopnia) czy można tego uniknąć? Oprócz stosowania baloniku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wcale nie musisz popękać przy nacięciu. Ja miałam podobny problem - bolesne stosunki, badania ginekologiczne. Kupiłam sobie rozszerzacze pochwy i z nimi ćwiczyłam. Pierwszy poród był cc, drugi sn - i wcale nie było tak źle! Powodzenia Ci życzę, będzie dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pęknięcia 4st zdarzają się tak rzadko, że nie ma sensu, żebyś się nimi zamartwiała - prędzej wpadniesz pod samochód wracając ze spożywczaka, a jakoś nikt się tym nie przejmuje ;) Możesz spróbować balonika i masażu krocza, wielu osobom pomogło. Pęknięciem 4st się wcale nie przejmuj na zapas, nie ma najmniejszego sensu, żebyś się stresowała czymś tak mało prawdopodobnym. Skończy się pewnie na I lub II, będzie dobrze :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Macie racje że nie można martwić sie na zapas jo to nic nie da ale mimo wszystko czuje strach. Z tymi rozszerzaczami to u mnie własne kiepsko dlatego ze dość często mam różnie infekcje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Może cierpisz na POCHWICĘ? Idź do gina.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja miałam podobnie, do tego synek miał dużą główkę; w trakcie porodu dość mocno mnie nacięli z tego powodu, ale już dodatkowo nie pękłam; wszystko się pogoiło dobrze; teraz jest dobrze;) szerzej, wizyty u gina niebolesne; współżycie przyjemne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Abc pocieszyłaś mnie;) może jednak nie będzie aż tak źle a powiedz proszę gdzie rodziłaś? Mocno bolało zszywanie skoro mocno Cię nacinali?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

zwykle do zszywania podaje się miejscowo leki przeciwbólowe i bardziej chyba denerwuje CZAS zszywania, bo im większe cięcie tym dłużej trwa szycie, ale nie powinno to boleć, co najwyżej może (powinien) być to dyskomfort. U mnie zacinano krocze przy obydwu porodach, obie rany były szyte w znieczuleniu miejscowym (miałam również pęknięcia szyjki macicy, które zostały zszyte), szybko się wygoiły, od razu mogłam siadać, ostrożnie, ale jednak, nie mam żadnych konsekwencji, blizny nie ciągną nie bolą, nawet nie wiem czy coś widać;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kasiu pamiętam jak na szkole rodzenia położna mówiła że może to boleć mocno bo nie da sie wszystkiego znieczulic a jednak pochwa i macica są mocmo ukrwione i bolące po porodzie stąd też ból szycia. A czy któraś z Was kochane przy porodzie nie urodziła łożyska z w całości i musiała przejsc zabieg łyzeczkowania??
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja rodziłam w Wejherowie
przy zszywaniu w jednym miejscu bolało bo sie nie znieczulilo, reszty nic nie czulam, bo bylo znieczulenie miejscowe. dostalam do tulenia synka, wiec czas szycia szybko minal. z reszta po bolu porodowym to to zszwanie to pikus. a jak dostałabys ZZO to wogole nic nie bedziesz czuc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak poród przebiegł?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Jakie krzesło obrotowe dla dziecka? (24 odpowiedzi)

Biurka już są, teraz kolej na krzesła obrotowe. Czy możecie mi doradzić jakie krzesło, z jakiego...

poszukiwany dobry ortopeda (32 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

ksiadz nie chce doposcic mnie jako chrezstnej!!! (98 odpowiedzi)

witam wszystkich! i prosze o rade,bo juz sama nie wiem co mam robic:(moja siostra poprosila...

do góry