Re: Wątek dla zapracowanych ***57***
ja w sobotę siedziałam w oknie i patrzyłam, jak wiatr pomiata mewami. Wyglądało nieźle...
A przy okazji... kiedyś na uniwerku siedzieliśmy w sali na ćwiczeniach z gramatyki... budynek...
rozwiń
ja w sobotę siedziałam w oknie i patrzyłam, jak wiatr pomiata mewami. Wyglądało nieźle...
A przy okazji... kiedyś na uniwerku siedzieliśmy w sali na ćwiczeniach z gramatyki... budynek filologiczno-historyczny ma duże okna pcv...
siedzimy sobie znudzeni i nagle bum... coś walnęło o szybę... a to była mewa, która po zderzeniu z tą naszą szybą bezwiednie runęła na ziemię... :(
zobacz wątek