Re: Wątek dla zapracowanych***3***
no zaokraglilam sie...:( w niedziele mezus wyciagnal mnie na zakupy,....bo jako przyszly tata nie moze sie dziecku w starej koszuli pokazac...(poprzednia juz ledwo na plecach sie trzymala )
...
rozwiń
no zaokraglilam sie...:( w niedziele mezus wyciagnal mnie na zakupy,....bo jako przyszly tata nie moze sie dziecku w starej koszuli pokazac...(poprzednia juz ledwo na plecach sie trzymala )
ale skonczylo sie to lekka depresja na 2 dni...a wygadalo to tak..
Mezus jak rycez w zlotej zbroi przemieszczal sie przez centrum handlowe...ja za nim z jezorem na brodzie(...no bo wiadomo wieloryby szybko sie nie przemieszczaja) jak sie zatrzymywal przy sklepie to mialam momet odpoczynku :)
az do chwili gdy....jakies dwie wypindrowane blondyny w szpilkach i zabardzo obcislych spodniach zawisnely wzrokiem na moim mezu tworzac porywisty wiatr z rzes...
na mnie spoczal wzrok politowania...
ku zdziwieniu mezusia...dawno nie robilismy tak szybkich zakupow...
Ale tak pozatym to wszystko ok jeszcze tydzien do terminu ale narazie to nic sie nie zapowiada...nawet w ramach cwiczen rozciagajacych umylam okno... i nic ...
zobacz wątek
