Odpowiadasz na:

Re: Wątek młodych mężatek vol. III

Dziwne sprawa z tym skierowaniem. Łaski nie robią, że Cię przyjmą. Co za różnica komu NFZ zapłaci. Czy na skierowaniu widnieje zapis, że masz wykonać badania w przychodni XY? Bo jeżeli nie moim... rozwiń

Dziwne sprawa z tym skierowaniem. Łaski nie robią, że Cię przyjmą. Co za różnica komu NFZ zapłaci. Czy na skierowaniu widnieje zapis, że masz wykonać badania w przychodni XY? Bo jeżeli nie moim zdaniem nie mają prawa Ci odmówić.

Ćwiczenia dobra rzecz. Też kiedyś się zastanawiałam nad siłownią, ale wiem, że nawet gdybym się zapisała nie chodziłabym. Samej mi głupio. Dobrą rzeczą i tanią jest zwyczajna skakanka. Kiedyś wyczytałam gdzieś, że poświęcając codziennie kilkanaście minut skakaniu można po pewnym czasie osiągnąc niezłe efekty. Moja niestety leży zakurzona, ale czas najwyższy ją wyjąć, bo pogoda na rower coraz gorsza, a ruszać się trzeba. Hula hop też jest dobre, no i jak wspomniała Emenems aeroby. W internecie można znaleźć mnóstwo filmików aorobowych, więc jeśli macie kawałek wolnej podłogi w domu nie trzeba nawet płacić grubych pieniędzy instruktorom i w domowym zaciszu można się napocić. Ja jakiś czas temu kupiłam z mężem wioślarza i niestety na nim też jest już pewnie spora warstwa kurzu. Wiecie co, trochę mnie motuwujecie do zabrania się za siebie :) Chyba od dziś zacznę ćwiczyć :)

zobacz wątek
13 lat temu
.Nola.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry