Re: Wątek młodych mężatek vol. III
kiedys byla taka impreza, ja mialam na drugi dzien egzamin i stwierdzialam ze nie jade do amalki(znajmoego rodzice domek tam mieli) no i o 22 stwierdzialam ze nic mi do glowy nei wejdzie, wiec...
rozwiń
kiedys byla taka impreza, ja mialam na drugi dzien egzamin i stwierdzialam ze nie jade do amalki(znajmoego rodzice domek tam mieli) no i o 22 stwierdzialam ze nic mi do glowy nei wejdzie, wiec zabrlam jeszcze 3 kolezanki ktore konczyly prace w barze o 23 i pojechlysmy a ze nei wiedzialaysmy gdzie to, to umoowilysmy sie w suleczynie, i on biedak nietrzezwy przez te lasy do tego sulęczyna doszedl :d hahahahha
a bylo tak wesolo, ze koledze zapchal sie odpływ w lazience i zalało domek, inny kolega głowa zrobil dziure w sicanie, ja z kilkoma osobami szukalam jeziora pol nocy (po bagnach po kolana) no i chyba kolega juz wiecej nie zrobil omrezy....:) egzamin przelozym :d
oj wesole czasy wesole ;) bardzo aldne okolice, sama bym chciala miec tam domek ale o okazje trudno
zobacz wątek