Re: Wątek młodych mężatek vol. III
69 to ladna liczba ale nie jesli chodzi o wage:P heh zartuje..dla mnie to straszne..ja jeszcze w liceum wazylam juz 63 kg..i tak po liceum,studia 5 lat..i troszke przybralo sie..ale w ost czasie od...
rozwiń
69 to ladna liczba ale nie jesli chodzi o wage:P heh zartuje..dla mnie to straszne..ja jeszcze w liceum wazylam juz 63 kg..i tak po liceum,studia 5 lat..i troszke przybralo sie..ale w ost czasie od slubu maz co chwile a to jakis obiad na miescie,a to kolacja w macdolandzie i ciagle cos..no i mnie jest wiecej a on nadal taki sam..z tym brzuszkiem to u nas tez jest genetycznie,moja mama z tylu wyglada jak dziewczynka szczupla a z przodu wyglada jakby byla w ciazy..no taki ma brzuch..i ja tez tak mam..i tez moge sie zlapac pod stanikiem co mnie przeraza..
myslisz,ze jak zaakceptuje siebie to bedzie mi latwiej sie siebie pozbyc? bo ja myslalam,ze im bardziej nie bede siebie zcierpiec tym szybciej zaczne walke i efekty bardziej uciesza oko:P
no zaczelam spacerowac..taki spacer okolo 30 minut ale szybkim krokiem - jak to maz mowi-w koncu idziemy a nie stoimy w miejscu:p
no i nie jem kolacji,i ograniczam slodycze do minimum prawie..no a od listopada umowilam sie na silownie..
zobacz wątek