Odpowiadasz na:

Re: Wątek młodych mężatek vol. III

Ja marzę o córeczce (mąż o synku), ale jasne, że synkiem też bym się cieszyła. Przecież to zawsze MOJE dziecko, moje i męża i to nie rzecz tylko człowiek!!!!! Śnią mi się po nocach ubranka, buciki,... rozwiń

Ja marzę o córeczce (mąż o synku), ale jasne, że synkiem też bym się cieszyła. Przecież to zawsze MOJE dziecko, moje i męża i to nie rzecz tylko człowiek!!!!! Śnią mi się po nocach ubranka, buciki, wózeczki, łóżeczka (nie pomyślcie sobie, że myślę, że dziecko to zabawka).
Bardzo chcę już miec małego bobaska, jedno czego się boję to tego, że jestem nerwowa i lubię porządek i potrafię się czasem drzec pół dnia na córkę szwagierki, która z nami mieszka jak mi zajdzie za skórę (strasznie żywe dziecko). Ale to też wina szwagierki, bo czasem mam wrażenie, że ta mała nią rządzi, pełna samowolka.
Nola przykra sprawa, ale ja bym chyba tak przez sąd się bała. Może to co Ci podpowiem jest głupie, ale coś mi wpadło do głowy. A gdyby tak wziąc kredyt na ten dach, a potem niech bank odciąga z konta te pieniądze, które tam wpłacają. No, ale jak macie silne charaktery to walczcie w sądzie.

zobacz wątek
13 lat temu
marynial

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry