Widok
        
    
    
    
                                    
                                    
                                                                
                    Nie, nie
Ja odczytuję to tak, Ten ktoś miał pełną świadomość że wdr sobie żarty z niego stroi, brak reakcji innych to forma aprobaty na takie zachowanie a i tej osobie zapewne to nie przeszkadzało , skoro milczała tudzież śmiała się razem z nimi.
Ciężko mi w sumie to analizować, skoro nie znam przypadku. A może znam, bo na forum ciągle się tak dzieje ;)
Ostatnie zdanie to mały żarcik :)))
            
            
            
            Ja odczytuję to tak, Ten ktoś miał pełną świadomość że wdr sobie żarty z niego stroi, brak reakcji innych to forma aprobaty na takie zachowanie a i tej osobie zapewne to nie przeszkadzało , skoro milczała tudzież śmiała się razem z nimi.
Ciężko mi w sumie to analizować, skoro nie znam przypadku. A może znam, bo na forum ciągle się tak dzieje ;)
Ostatnie zdanie to mały żarcik :)))
                                    
                                    
                                                                
                    > wtedy gdy dana osoba nawet nie była świadoma tego....
Graszka, nie wierzę, że ktoś mógł być nieświadomy. W moim słowniku to się dystans nazywa, jednak nie wszystko można mierzyć jednakową miarą i nie na wszystko należy się zgadzać.
A skoro nikt nie reagował i wszyscy się świetnie bawili, to w czym problem ?
            
            
            
            Graszka, nie wierzę, że ktoś mógł być nieświadomy. W moim słowniku to się dystans nazywa, jednak nie wszystko można mierzyć jednakową miarą i nie na wszystko należy się zgadzać.
A skoro nikt nie reagował i wszyscy się świetnie bawili, to w czym problem ?
                                    
                                    
                                                                
                    Tak, przysrywał...nawet wtedy gdy dana osoba nawet nie była świadoma tego, że on sobie z niej kpi...Tylko że wtedy reszta osób się z tego śmiała i NIKT nie reagował.
Bez przesady...Vilette, to nie żadna melepetka.Kiedy ma chęć to i odpyskować potrafi.
Sama kiedys miałam z nią spięcie, z którego dzisiaj się śmiejemy obie.
            
            
            
            Bez przesady...Vilette, to nie żadna melepetka.Kiedy ma chęć to i odpyskować potrafi.
Sama kiedys miałam z nią spięcie, z którego dzisiaj się śmiejemy obie.
                                    
                                    
                                                                
                    Mikro, ale że co ? Że jedni mogą blokować a inni nie ? Bezsensu
Wdr nieraz przysrywał, owszem i pora przestać się na to zgadzać. To nie pępek tego forum. On nie ma poczucia humoru, on po prostu z nikim się nie liczy, płytkie to a zarazem przykre.
A, że wdr to nie pępek świata, VILETTE !! Ino chyżo zakładaj mi tu wątek kinowy, bo kto jak nie Ty zrobi to najlepiej :)
            
            
            
            Wdr nieraz przysrywał, owszem i pora przestać się na to zgadzać. To nie pępek tego forum. On nie ma poczucia humoru, on po prostu z nikim się nie liczy, płytkie to a zarazem przykre.
A, że wdr to nie pępek świata, VILETTE !! Ino chyżo zakładaj mi tu wątek kinowy, bo kto jak nie Ty zrobi to najlepiej :)
 
            
        
                
                    
             
                     
                    