Re: Wątek z kawą w tle
Koliberku, no no. Tak jeszcze do mnie nie mówiono ;)
Sadylu, a na kotki masz też ubezpieczenie? ;)
Rano, kiedy szłam do pracy, wiało strasznie i tak sobie pomyślałam, że...
rozwiń
Koliberku, no no. Tak jeszcze do mnie nie mówiono ;)
Sadylu, a na kotki masz też ubezpieczenie? ;)
Rano, kiedy szłam do pracy, wiało strasznie i tak sobie pomyślałam, że czasami dobrze jest ważyć więcej, wtedy tak by mną nie rzucało ;) A kiedy wracałam z paroma kilogramami więcej to jak na złość już nie wiało ;)
zobacz wątek