Re: Magia Świąt?
Mama wstała. Żyje.
Poszła ze swoim Kajtkiem na spacer.
Za chwilę wróci i weźmie moją Fionę,
Narzekając, jak tak małe stworzonko ma tyle siły, żeby czołg uciągnąć.
Ale...
rozwiń
Mama wstała. Żyje.
Poszła ze swoim Kajtkiem na spacer.
Za chwilę wróci i weźmie moją Fionę,
Narzekając, jak tak małe stworzonko ma tyle siły, żeby czołg uciągnąć.
Ale przynajmniej ma bodźce.
Jakieś pobudzenie dla neuronów.
Do synaps daleko... :/
zobacz wątek