Re: Wątek z kawą w tle
Dersu Uzała, to ostatni film Kurosawy jaki mam. Kręcony już w Związku Sowieckim. Japońce nigdy nie docenili Kurosawy. Ale to barbarzyńcy.
Tak myślę: poszukam kogoś kto kupi moją...
rozwiń
Dersu Uzała, to ostatni film Kurosawy jaki mam. Kręcony już w Związku Sowieckim. Japońce nigdy nie docenili Kurosawy. Ale to barbarzyńcy.
Tak myślę: poszukam kogoś kto kupi moją leśniczówkę. Albo zamieszka w niej i zaopiekuje się lasem. I niepełnosprawną. I durniem Boldrikiem. A ja wezmę Gunelinde i pójdziemy na pieszo do Ussuryjskiego Kraju. Gunelinde, karimata, śpiwór na -15, siekiera, maczeta, trzy noże. Ciekawe, czy dałbym radę?
zobacz wątek
9 lat temu
~Manson the Forester