Re: Wątek z kawą w tle
Ochraniacz na nos...mój mały kinolek też mi marznie i nabiera różowego koloru...jednym słowem przerośnięty krasnoludek z różowym kinolkiem...czysta poezja ;-)
Kominiarka...pamiętacie czasy...
rozwiń
Ochraniacz na nos...mój mały kinolek też mi marznie i nabiera różowego koloru...jednym słowem przerośnięty krasnoludek z różowym kinolkiem...czysta poezja ;-)
Kominiarka...pamiętacie czasy prawie 30 stopniowych mrozów? Wtedy jedyny raz w życie nosiłam kominiarkę . I kurka nie wykorzystałam jej w napadzie na bank coby być bajecznie bogatą ;)
zobacz wątek