Nikt tak nie zaszkodził Koalicji jak Biedroń. Dla mnie jest pajacem, o wybujałym ego, który wykorzystał poprawność polityczną wobec homoseksualistów, by realizować swoje cele. Platforma dała się...
rozwiń
Nikt tak nie zaszkodził Koalicji jak Biedroń. Dla mnie jest pajacem, o wybujałym ego, który wykorzystał poprawność polityczną wobec homoseksualistów, by realizować swoje cele. Platforma dała się wmanewrować w narrację LBGT narzuconą m innymi przez Biedronia, Trzaskowski podpisując deklarację,wyszedł zdecydowanie poza nastroje panujące w zaściankowej Polsce, Dulkiewicz padła ofiarą prowokacji na marszu równości. Można by mnożyć takie potknięcia, które w normalnym, tolerancyjnym kraju nie powinny wzbudzać takich emocji. Tymczasem dyletanctwo i brak rozeznania w społeczeństwie, czy jest gotowe na takie "wybryki" dał pożywkę PISowskiej propagandzie na postawienie do konta opozycji. Wniosek jest zatem taki : jesteśmy na następne 5 lat w czarnej zupie dzięki LBGT.
zobacz wątek