Lepiej wyciągnąć ile trzeba, żeby się najeść i ewentualnie uwędzić i iść do domu. Bo tak to młody łowca harata te pyszczki cały dzień a potem nie wiadomo, ca tam pod wodą się dzieje. Może już jeść...
rozwiń
Lepiej wyciągnąć ile trzeba, żeby się najeść i ewentualnie uwędzić i iść do domu. Bo tak to młody łowca harata te pyszczki cały dzień a potem nie wiadomo, ca tam pod wodą się dzieje. Może już jeść nie mogą tymi poharatanymi pyszczkami, a może szczupaki i okonie wyczuwają krew i straty w rybach są większe niż jakby 1 człowiek się najadł.
zobacz wątek