Widok
Wesele w blue star w Dzierżążnie kolo Kartuz
Witam!
Mam prośbe ponieważ niedawno została otwarta nowa sala weselna w Dzierżążnie koło Kartuz i jeśli ktoś urządzał tam wesele lub był gościem i mógłby coś napisac jak wrażenia itd??? Bo zastanawiamy się nad tą sala ale w ciemno byśmy nie chcieli podjąć decyzji.
Z góry dziękujemy za jakieś informacje :)
Mam prośbe ponieważ niedawno została otwarta nowa sala weselna w Dzierżążnie koło Kartuz i jeśli ktoś urządzał tam wesele lub był gościem i mógłby coś napisac jak wrażenia itd??? Bo zastanawiamy się nad tą sala ale w ciemno byśmy nie chcieli podjąć decyzji.
Z góry dziękujemy za jakieś informacje :)
Blue Star jest naprawdę godny polecenia, jest mnóstwo sal dookoła ale ja już nigdy bym nie wybrała innej, przeszli samych siebie w romantycznym wystroju tej sali. Romeo i Julia nie mogliby wymarzyć sobie piękniejszego wesela. Obrazy, wnęki balkony, światła - wszystko to tworzy tak romantyczny nastrój, że aż chciałoby się tam zostać na dłużej, Polecam wszystkim, nie tylko młodym parom:-)
witam,
ja słyszałam, że to jest w tym samym budynku co dyskoteka... dlatego bardzo proszę o potwierdzenie, czy ta sala jest w innym miejscu czy to jest jeden duży podzielony budynek?
sala jest piękna ale nie wiem jak okolica i budynek... bo koleżanka mi mówiła, że budynek nie jest ani otynkowany ani pomalowany.
bardzo proszę o jakieś informacje bo sala w środku jest przepiękna...
i jaki jest koszt menu i czy są miejsca do spania.
Pozdrawiam,
Magda
ja słyszałam, że to jest w tym samym budynku co dyskoteka... dlatego bardzo proszę o potwierdzenie, czy ta sala jest w innym miejscu czy to jest jeden duży podzielony budynek?
sala jest piękna ale nie wiem jak okolica i budynek... bo koleżanka mi mówiła, że budynek nie jest ani otynkowany ani pomalowany.
bardzo proszę o jakieś informacje bo sala w środku jest przepiękna...
i jaki jest koszt menu i czy są miejsca do spania.
Pozdrawiam,
Magda
też byłam zachwycona salą bo również byłam tam wczoraj :)
ale cena menu 220 zł od osoby to dla mnie lekka przesada... a w tym tańszym za 180zł jest bardzo mało rzeczy i praktycznie wszystko trzeba samemu dokupić ( owoce, ciasta, napoje, tort, prosiak itp)
i dodatkowy minus to dojazd... matko już dawno nie jechałam po takich dziurach!!! ja jechałam od strony gdyni i korki były straszliwe... i dowiedziałam się, że latem w weekendy jest jescze gorzej... a nie za bardzo chcę jadąc na swoje wesele stać 2h w korku.... :( ( wczoraj stałam 40 min.... )
ale cena menu 220 zł od osoby to dla mnie lekka przesada... a w tym tańszym za 180zł jest bardzo mało rzeczy i praktycznie wszystko trzeba samemu dokupić ( owoce, ciasta, napoje, tort, prosiak itp)
i dodatkowy minus to dojazd... matko już dawno nie jechałam po takich dziurach!!! ja jechałam od strony gdyni i korki były straszliwe... i dowiedziałam się, że latem w weekendy jest jescze gorzej... a nie za bardzo chcę jadąc na swoje wesele stać 2h w korku.... :( ( wczoraj stałam 40 min.... )
w którym miejscu kłamie? mam obydwa menu w domu.. i jeżeli dla kogoś menu za 180 zł w którym nie ma ani owoców, ani ciast, ani tortu, ani prosiaka jest bogate to jego sprawa... np w magacie czy maciejce czy innych salach w menu za 160-170 zł to wszystko jest... także przepraszam bardzo ale przy robieniu w moim przypadku wesela na 140 osób to jest to ogromna różnica.. a drugie menu, które zawiera już w/w pozycje jest dla mnie za drogie..(220zl) i to jest wg Ciebie kłamstwo? to chyba znamy różne definicje tego słowa... a co do drogi...owszem trwa remont na wielu odcinkach ale dzuir jest pełno i co chwilę znak a to, że jakiś podwójny uskok, a to, że dziury itp... a, że w tamtą stronę ZAWSZE są korki to sobie nie wymyśliłam. poza tym dalej uważam, że sala jest przepiękna ale jak dla mnie minusem dojazd i za drogie menu. i na koniec napiszę, że nikomu tej sali nie odradzam.. bo jeżeli dla kogoś nie jest drogo i nie przyszkadza stanie w korach, bądź ma bliżej niż ja z gdyni to sala jest idealna...
P.S. a menu wrzucę wieczorem, żeby nie było, że z powietrza sobie coś wzięłam.
P.S. a menu wrzucę wieczorem, żeby nie było, że z powietrza sobie coś wzięłam.
Witam serdecznie.
Chciałbym opisać troszkę salę w BLUE STAR w Dzierżążnie. Sam niedawno miałem tam wesele.
Cena menu to 200zł za osobę i nie trzeba się niczym martwić. + 2000zł poprawiny. Jest także menu za 180zł, ale znajduje się tam o wiele mniej rzeczy.
Początkowo mogłoby się wydawać wszystko ładnie, pięknie. Pani właścicielka doradzała i wyglądało to super, ale do czasu. Do czasu wesela wszystko wyglądało okej. Lecz z końcowym rozliczeniem, nie było już tak fajnie. Mieliśmy z żoną zaplanowane po poprawinach tj. następnego dnia sesje ze ślubu, wszystko uzgodnione z właścicielką, że po sesji zabieramy swoje rzeczy, a dzień po poprawinach telefon rano o godzinie 9:00. Żebyśmy zaczęli zabierać swoje wszystkie rzeczy i lekko mówiąc "opuścili lokal" Wiadomo po poprawinach każdy zmęczony, tym bardziej tak wczesna pora była. Wraz z żoną nie mieliśmy nawet samochodu żeby zawieść rzeczy do domu. Wiadomo umowa nasza z właścicielka była inna. Jakoś udało nam się ogarnąć ten cały "bałagan" i przetransportować wszystko. Wszystko byłoby okej, ale z historii właścicielki, gdzie miało być niby 30 blach ciasta, a wesele było na 100 osób, gdzie przyszło 90 w tym 6 małych dzieci. Na poprawinach obsługa już nie była taka miła jak na weselu. Często trzeba było im wszystko mówić co mają nosić, bo jak stwierdziły nie mają czasu bo muszą w kuchni robić (...) Po weselu i poprawinach zostało może ze 5 blach ciasta. Ludzie pracujący w branży łatwo domyślą się ile tak naprawdę mogło ich być. Jedzenia nie zostało prawie nic. Z zamówionego prosiaka nie zostało nic, gdzie na weselu może połowa poszła, a na poprawinach w ogóle nie było go widać. Zamówiony kelner u właścicielki też nie spełnił moich oczekiwań. Roznosił na stoliki vódkę, której w ogóle nie miało tam być. O nasze kwiaty musieliśmy wręcz "walczyć" bo jak stwierdziły Panie sprzątaczki, że nie są to nasze i w ogóle ich nie ma. (...) W pokoju brak było nawet papieru toaletowego. Właścicielka gwarantowała nam, że dźwięków z sali dyskotekowej nie będzie czuć. Kłamstwo oczywiście. Dało się odczuć pod nogami wszystko. Ludzie z dyskoteki też mieli nie wchodzić o czym zapewniała nas właścicielka. Sam osobiście musiałem ludzi gonić, aż poszedłem i musiałem prosić o ochroniarza, którego posadzili mi na krzesełku na sali (...) Są to niektóre tylko sytuacje, które się nam przytrafiły. Także podsumowując :
Początkowo z ust i czynów właścicielki wyglądało to pięknie (...) Wszystkich chcących robić tam wesele, radze przed weselem wejść do kuchni (poprosić kogoś z rodziny) żeby sprawdzili czy faktycznie jedzenie, które miało być jest i w odpowiednich ilościach. Jeżeli chodzi o salę wygląda naprawdę pięknie i jest godna polecenia, lecz zachowanie właścicielki zostawia dużo do życzenia.
Chciałbym opisać troszkę salę w BLUE STAR w Dzierżążnie. Sam niedawno miałem tam wesele.
Cena menu to 200zł za osobę i nie trzeba się niczym martwić. + 2000zł poprawiny. Jest także menu za 180zł, ale znajduje się tam o wiele mniej rzeczy.
Początkowo mogłoby się wydawać wszystko ładnie, pięknie. Pani właścicielka doradzała i wyglądało to super, ale do czasu. Do czasu wesela wszystko wyglądało okej. Lecz z końcowym rozliczeniem, nie było już tak fajnie. Mieliśmy z żoną zaplanowane po poprawinach tj. następnego dnia sesje ze ślubu, wszystko uzgodnione z właścicielką, że po sesji zabieramy swoje rzeczy, a dzień po poprawinach telefon rano o godzinie 9:00. Żebyśmy zaczęli zabierać swoje wszystkie rzeczy i lekko mówiąc "opuścili lokal" Wiadomo po poprawinach każdy zmęczony, tym bardziej tak wczesna pora była. Wraz z żoną nie mieliśmy nawet samochodu żeby zawieść rzeczy do domu. Wiadomo umowa nasza z właścicielka była inna. Jakoś udało nam się ogarnąć ten cały "bałagan" i przetransportować wszystko. Wszystko byłoby okej, ale z historii właścicielki, gdzie miało być niby 30 blach ciasta, a wesele było na 100 osób, gdzie przyszło 90 w tym 6 małych dzieci. Na poprawinach obsługa już nie była taka miła jak na weselu. Często trzeba było im wszystko mówić co mają nosić, bo jak stwierdziły nie mają czasu bo muszą w kuchni robić (...) Po weselu i poprawinach zostało może ze 5 blach ciasta. Ludzie pracujący w branży łatwo domyślą się ile tak naprawdę mogło ich być. Jedzenia nie zostało prawie nic. Z zamówionego prosiaka nie zostało nic, gdzie na weselu może połowa poszła, a na poprawinach w ogóle nie było go widać. Zamówiony kelner u właścicielki też nie spełnił moich oczekiwań. Roznosił na stoliki vódkę, której w ogóle nie miało tam być. O nasze kwiaty musieliśmy wręcz "walczyć" bo jak stwierdziły Panie sprzątaczki, że nie są to nasze i w ogóle ich nie ma. (...) W pokoju brak było nawet papieru toaletowego. Właścicielka gwarantowała nam, że dźwięków z sali dyskotekowej nie będzie czuć. Kłamstwo oczywiście. Dało się odczuć pod nogami wszystko. Ludzie z dyskoteki też mieli nie wchodzić o czym zapewniała nas właścicielka. Sam osobiście musiałem ludzi gonić, aż poszedłem i musiałem prosić o ochroniarza, którego posadzili mi na krzesełku na sali (...) Są to niektóre tylko sytuacje, które się nam przytrafiły. Także podsumowując :
Początkowo z ust i czynów właścicielki wyglądało to pięknie (...) Wszystkich chcących robić tam wesele, radze przed weselem wejść do kuchni (poprosić kogoś z rodziny) żeby sprawdzili czy faktycznie jedzenie, które miało być jest i w odpowiednich ilościach. Jeżeli chodzi o salę wygląda naprawdę pięknie i jest godna polecenia, lecz zachowanie właścicielki zostawia dużo do życzenia.
W niedziele byliśmy ze znajomymi w klubie. Po wynajęciu loży menager sali zaproponował nam zestaw alkoholu za 150 zł na co się zgodziliśmy . Po dłuższej chwili zapytaliśmy się Pani menager czy promocja cały czas obowiązuje i czy możemy poprosić o 2 zestaw, powiedziałą że tak . W domu zorientowałem się że z karty faktycznie raz zeszło 150 zł ale drugi zestaw nie kosztował już tyle tylko 280 !!!! Menagera sali wypiera się że nic z nikim nie ustała. Złodziejstwo i oszustwo nie płacić tam kartami !!!!!