Odpowiadasz na:

Re: Wgniecenia na samochodach.

Mogę pozazdrościć bo takim ludziom ja Ty którzy mają innych w d.... żyje się lepiej.
Ja mam więcej skrupułów.

Zacznijmy od tego że na większości nowych osiedli standardem jest... rozwiń

Mogę pozazdrościć bo takim ludziom ja Ty którzy mają innych w d.... żyje się lepiej.
Ja mam więcej skrupułów.

Zacznijmy od tego że na większości nowych osiedli standardem jest jedno miejsce dla jednego mieszkania ale może to komuniści.

Na moim starym osiedlu w bloku jest 192 mieszkania.
Zgodnie z tym co napisałeś w takim przypadku pod blokiem powinno być około 250 samochodów. (96 - mieszkań po dwa samochody ale trzeba też dodać 48 komuchów- po jednym i 48 zatwardziałych komuchów - bez samochodu ).
Parking dla tej ilości samochodów to mniej więcej 2 km kwadratowe powierzchni. A na osiedlu sąsiaduje z sobą 7 takich bloków.

Faktycznie problemy z parkowaniem były ale małe a teraz przez takich mądrych co kupują po 2 są duże i trzeba się męczyć.

Ja ostatnio 3 razy nie mogłem wyjechać z parkingu bo zostałem ordynarnie zastawiony. Pewnie kierowcy nie widzieli powodu dla którego miałoby to komuś przeszkadzać. Może jedynym wyjściem żeby tacy ludzie zmienili zdanie jest użycie argumentu siłowego a ja akurat trochę się na tym znam.

zobacz wątek
12 lat temu
~mieszkaniec

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry