A ja jeszcze raz pytam - w jaki sposób nie szanujemy miejscowych? Co chwilę ktoś podnosi ten argument - że nowi mieszkańcy się panoszą, że nie szanują itp. Proszę, powiedzcie mi o co chodzi? W jaki...
rozwiń
A ja jeszcze raz pytam - w jaki sposób nie szanujemy miejscowych? Co chwilę ktoś podnosi ten argument - że nowi mieszkańcy się panoszą, że nie szanują itp. Proszę, powiedzcie mi o co chodzi? W jaki sposób nie szanujemy lokalnych mieszkańców? Bo może jednak to oni mają kompleksy i dopowiadają sobie ten problem? A może tylko ja mieszkam w takim wyjątkowym miejscu, gdzie z lokalnym gospodarzem wszyscy mówimy sobie dzień dobry, miło rozmawiamy i wszystko jest w porządku? Czy gdzie indziej jest inaczej? Czy ktoś mi wyjaśni o co chodzi i czego dotyczą zarzuty?
zobacz wątek