na tak !
To rodzice wyciągneli mnie na spektakl, a jednak mi bardziej przypadł do gustu niż im, może to kwestia wieku.
Książe przypominał mi Deamona z "Córki krwawych", a Hero - Czarownice. Co ciekawe,...
rozwiń
To rodzice wyciągneli mnie na spektakl, a jednak mi bardziej przypadł do gustu niż im, może to kwestia wieku.
Książe przypominał mi Deamona z "Córki krwawych", a Hero - Czarownice. Co ciekawe, że to Szekspir dowiedziałam się po powrocie do domu. Osobiście byłam zachwycona scenografią i sposobem przedstawienia przez reżysera "balu". Natomiast niewiele zrozumiałam z kwestii księdza, mówił b. niewyraźnie, a panie w rzędzie za mną przeszkadzały wymieniając opinie w stylu : "Bezbożnicy"; "Czy to pederaści?" . Co mnie i moją siostrę b. rozbawiło. Ogółem podobało mi się i to bardzo, ale to nie Szekspir. Polecam ludziom młodym :)
zobacz wątek