Stworku.
Zjadłem.
Lecz idę sobie z tego waszego miejsca, bo to nigdy nie było i nie bedzie moje miejsce!Nie okazałem ci lekceważenia, chyba że masz(niesłusznie!) na myśli to, co napisałem o hakowaniu...
rozwiń
Zjadłem.
Lecz idę sobie z tego waszego miejsca, bo to nigdy nie było i nie bedzie moje miejsce!Nie okazałem ci lekceważenia, chyba że masz(niesłusznie!) na myśli to, co napisałem o hakowaniu laików przez laików i to, co napisałem o znajomości tematu blokowania tego miejsca.Zarzucasz mi lekceważenie, w kontekscie głebszym, bo tak to odbieram, a ty nadal nie rozumiesz o czym pisze.To normalne, wiec nie chce juz cie zadręczać tym, co tu wypisuję.Zamykam się więc.Wychodze.I prosze nie pisz do mnie, gdy nie będe mógł ci odpowiedzieć, a zareczam że za 5 minut juz takiej możliwości nie bede miał na długi czas.Nie znam sie w najmniejszym stopniu na twojej biologii, ty sie nie znasz w najmniejszym stopniu na tym czego w tej chwili uzywasz(bo stopień twojego "znawstwa" ogranicza sie do przekazywania tych właśnie informacji i wykorzystywania mozliwosci komputera w stopniu, w ktorym mnie NIGDY by nie wystraczył), wiec nie obwiniaj mnie za cos, czego ty nie jestes w stanie zrozumieć i tak samo ja ciebie nie obwiniam za to, że biologia dla mnie ogranicza się do tego, co spostrzegam poza moim wzrokiem, spostrzegam i rozumiem jedynie w takim stopniu, w jakim nauczono mnie w szkołach nie wyspecjalizowanych w tym temacie.Spokojnego świątecznego dnia .
zobacz wątek
21 lat temu
~Dobrotliwy Klin