Jak to się ma do pisma o opóźnieniu zwiazanym z energią?
Wszystko to pic na wodę, a wysłane na maila pismo to bełkot, który miał nas na chwilę uciszyć, ot co. Dramat. Już na etapie podpisywania umowy notarialnej coś mi nie grało, ale dałam się skusić :|
Wszystko to pic na wodę, a wysłane na maila pismo to bełkot, który miał nas na chwilę uciszyć, ot co. Dramat. Już na etapie podpisywania umowy notarialnej coś mi nie grało, ale dałam się skusić :|
zobacz wątek