W pełni się zgadzam. Tym bardziej, ze trzeba pamiętać, ze nie tylko trzeba udowodnić poniesione straty ( przedstawić umowę najmu itp.) ale również to, ze to będzie trwać latami... deweloper będzie...
rozwiń
W pełni się zgadzam. Tym bardziej, ze trzeba pamiętać, ze nie tylko trzeba udowodnić poniesione straty ( przedstawić umowę najmu itp.) ale również to, ze to będzie trwać latami... deweloper będzie się odwoływał a my poniesiemy koszty sądowe i prawnicze. Nie wspominając, ze argumentem dewelopera jest to, ze opóźnienia nie są z jego winy bo: a) energa nawaliła, b) najemca wszedł w konstrukcje budynku(zmniejszę drzwi) pomimo wyraźnego zakazu w podpisywanym przez nas regulaminie
zobacz wątek