Widok
Myślę, ze niejedna.....Sam nie mam dużego knutka i szczerze to mam czasami opory przed rozebraniem się przed laską. Dwa razy czułem na sobie spojrzenia pełne pogardy. Chociaz głównie to zaskoczenie. Mam fiiutka wielkości 11 cm we wzwodzie. W stanie spoczynku to nawet nie ma co pisać bo jest naprawde niewielki. Dodam, że próbowałem go powiekszyć. To nie tak, ze nic w tym kierunku nie robiłem Ale sama pompka nie pomagała. Jeszcze zastanawiałem się nad wstrzyknięciem kwasem hialuronowym ale to raczej nie jest na zawsze?
Panowie! Najwięcej stref erogennych jest tuż prze wejściu do pochwy i na ok 4 cm w głąb, więc naprawdę każdy penis da radę. Uwierzcie w siebie i nie zapominacie, że to Wy jesteście ważni a penis to jedna z części Waszego ciała a nie na odwrót. Kobieta, która ma klasę i odrobinę inteligencji emocjonalnej nigdy nie wyśmieje faceta ze względu na wielkość członka.
Nie wiem jakie brałeś, czy lepsze czy gorsze ale ŻADNE tabletki nie dadzą CI działana po dwóch tygodniac. Wydaje mi się, ze wiele gości rezygnuje z brania tabsów po tygodniu, dwóch albo biora sobie w kratkę ( raz pamiętają aby wziac, raz nie pamiętają) a potem narzekaja, że tabsy nie mają u nich działania. To tak nie działa. Po pierwsze trzeba brać je regularnie (jak masz problem z pamiętaniem to sobie nastaw w telefonie budzik raz dziennie). Po drugie pierwsze efekty działania pojawiają się po miesiącu, najlepsze dopiero po dwóch czy po trzech miejscach. Co do tabletek to wyprbuj sobie wspomniane przeze mnie pe.nilarge. Brałem bez przekonania ale powiększenie jest i to nawet spore (3 cm).
trzeba byc nie powiem brzydko kim by wysmiac faceta za cos na co wplywu nie ma. to anatomia. to tak jak by on wysmial za male piersi czy duze 4 litery.. akceptujemy siebie jacy jestesmy a mniejszy czlonek to nei problem na stronach z zabawkami erotycznymi jak superlove jest wiele zabawek przedluzek pierscieni itd ze to wystarcza
"Atutem u mężczyzny z mniejszym jest fakt, że nadrabia skutecznymi zdolnościami...." - co najwyżej własne doświadczenia, bo jakakolwiek zależność wielkości od "skutecznych zdolności" jest mocno dyskusyjna (że niby duży nie może mieć skutecznych zdolności ?), z określeniem za głęboka to się jeszcze nie spotkałem ;) ....jak już to w drugą stronę (łatwiej motocykl zaparkować w garażu niż TIR-a ;)
Rozmiar Twojej buławy nie ma znaczenia. Ważne co Ty i kobieta potraficie z niej wykrzesać.
Ps
Jeszcze ważniejsze... wszystkie, inne, wyjątkowe drobiazgi, które składają się na Ciebie i często przyćmią rozmiar, a nawet istnienie Twej "pały". Zapewniam, że nadejdą dni, w których będzie Ci ona, po prostu zawadzała między nogami.
Ps
Jeszcze ważniejsze... wszystkie, inne, wyjątkowe drobiazgi, które składają się na Ciebie i często przyćmią rozmiar, a nawet istnienie Twej "pały". Zapewniam, że nadejdą dni, w których będzie Ci ona, po prostu zawadzała między nogami.