Odpowiadasz na:

Re: Wiocha w centrum Gdańska

Żyję w Polsce, przynajmniej jak na razie. Nie żyje mi się źle, choć zawsze może być lepiej. Mam własne mieszkanie, pracuję, utrzymuję z chłopakiem dom, psa i kota. Patrzymy w przyszłość z... rozwiń

Żyję w Polsce, przynajmniej jak na razie. Nie żyje mi się źle, choć zawsze może być lepiej. Mam własne mieszkanie, pracuję, utrzymuję z chłopakiem dom, psa i kota. Patrzymy w przyszłość z optymizmem. Narzekać można zawsze i na wszystko...

Wiem, że sporo rzeczy w tym kraju jest "chorych". No i co z tego ? Zawsze zamiast "śmiać się" można wyjechać.

zobacz wątek
12 lat temu
~m.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry