Odpowiadasz na:

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dziewczyny po kiego grzyba tak niskokaloryczne diety stosujecie skoro efekt jojo po nich murowany? chyba, ze do końca życia chcecie już tak jeść. Przede wszystkim osoba ćwicząca i stosująca dietę... rozwiń

Dziewczyny po kiego grzyba tak niskokaloryczne diety stosujecie skoro efekt jojo po nich murowany? chyba, ze do końca życia chcecie już tak jeść. Przede wszystkim osoba ćwicząca i stosująca dietę powinna zaczynać od około 1400-1700 kcal. Zależy ile ćwiczycie i ile macie do zrzucenia. Po drugie, zapewne macie spowolniony metabolizm a niskokaloryczną dieta tylko jeszcze pogorszycie sprawę. Co stanie się w momencie, gdy organizm się przyzwyczai i przestaniecie chudnąć na tym 1000 kcal? z czego obetniecie?? Dieta poniżej 1000 może doprowadzić do zaburzeń hormonalnych, anemii, problemów z tarczycą.
Pytanie ode mnie jest więc takie: chcecie schudnąć na stałe czy tylko zrobić formę na lato?
Na samym początku warto rozbujać metabolizm i jeść sporo ale zdrowo, czyli w każdym posiłku białko, tłuszcz i węglowodany (np. kasza, makaron ryżowy, ryż). Nabiał ma niewielkie ilości białka a gromadzi wodę w organizmie więc nie warto kupować serków wiejskich, które zresztą mają sporo kcal w porównaniu do innych o niebo lepszych produktów.

i jeszcze drobna uwaga do hula hop z kulkami/wypustkami - to tak jakbyście się same waliły po nerkach, wątrobie i innych organach - może dojść do poważnych uszkodzeń, z których krwiaki podskórne (siniaki) to najmniejsze zło. Naprawdę warto? Czy sportowcy bawią się w takie rzeczy? Nie, zapieprzają ostro na treningach i trzymają dietę.

Zdrowie dziewczyny, przede wszystkim zdrowie :)

zobacz wątek
11 lat temu
~babydoll

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry