Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)
Witajcie- wczoraj rzeczywiście był jakiś dziwny dzień- ja wczoraj nie zrobiłam nic!!! takiego lenia miałam ze hej- za co bym się najchętniej potępiła, ale przeobrażę to w dzień dobroci dla siebie...
rozwiń
Witajcie- wczoraj rzeczywiście był jakiś dziwny dzień- ja wczoraj nie zrobiłam nic!!! takiego lenia miałam ze hej- za co bym się najchętniej potępiła, ale przeobrażę to w dzień dobroci dla siebie ;) Dziś niestety po tym lenistwie ciężko było wstać, ale zrobiam 20 min skalpela i 20 min bieżni /więcej nie dał mi synek :( -serio to nie wytłumaczenie/ Moniaa84 jak udaje Ci się wycyrklowac czas na ćwiczenia poranne przed pobudką małej? Mój synek niestety różnie się budzi rano, i nie zawsze zaśnie drugi raz po mleczku. Więc ja raz wstaje o 5.30, by zdazyc cwiczyc przed jego pobudka, a czasem poleże dluzej i cwicze po jego karmieniu - jak łaskawie da mamusi chwile czasu wiercac sie w lozeczku a czasem i przy tym zasypiając.. Chcialabym mieć taka cała godzinke z rana dla siebie- dawaloby mi to komfort psychiczny w trakcie ćwiczeń...
Mimii - ja bym była chetna na kijki, może i Monia tez? Ja mieszkam na Chelmie. W której części Siedlec mieszkasz? Może blisko osiedla Pana Tadeusza? potrzebuje kopa by kupic kijki, wiedzieć ze będę miała towarzysza do spacerów z kijkami. Mi, by pasowało bardziej wieczorkiem łazikować. Mysle,ze kazda forma ruchu jest dobra. Może ktoś by się tez przylaczyl - Moniaa? A z czasem planuje biegac - ale bardziej mysle na wiosne. :)
zobacz wątek