Widok
Wirus bostoński - do mam z więcej niż 1 dzieckiem
Dziewczyny, starsza córka ma wirusa bostońskiego :( w ciągu jakiego czasu młodsze się może zarazić? Czy ktoś miał takie doświadczenia? Starsza ma początek więc nie wiem ile jeszcze będzie zarażać, i ile czasu wirus może się wylęgać u kolejnego dziecka? :( może ktoś coś wie?
ola,u ciebie pewnie już po zarazie :/ (mam nadzieję,że młodszy się uchronił) u nas starszy we wtorek miał gorączkę,w środę wysypkę; młodszy od soboty gorączkuje,czyli równo 4 dni po starszym (okres wylęgania podają 4-6dni; zaraża się aż do zagojenia,wysuszenia krost pewnie ok.tygodnia)
zapomniałam lekarki zapytać,kiedy można wyjść na dwór z dzieckiem? do przedszkola to pójdzie dopiero jak wszystko do końca zniknie,pewnie jeszcze z tydzień; ale skoro nie gorączkuje, a ma trochę krostek na buzi (już takie z grubsza zasuszone) to można wyjść na spacer? ile u was trwała cała choroba?
zapomniałam lekarki zapytać,kiedy można wyjść na dwór z dzieckiem? do przedszkola to pójdzie dopiero jak wszystko do końca zniknie,pewnie jeszcze z tydzień; ale skoro nie gorączkuje, a ma trochę krostek na buzi (już takie z grubsza zasuszone) to można wyjść na spacer? ile u was trwała cała choroba?
Młodsze się nie zaraziło... a córka przechodziła całość baaardzo łagodnie. Gorączki nie miała wogóle, w buzi praktycznie też nic. Tylko rączki i stopy. Dostawała przeciwwirusowo Neosine i do smarowania maść Mupirox- nie wiem czy to wszystko tak dobrze działało, że było lekko. Całość trwała około tygodnia. Lekarka mówiła żeby z 5 dni posiedzieć w domu. My wyszliśmy wcześniej ze względu na łagodny przebieg i była wtedy ładna pogoda (nie to co teraz). No i tylko spacery, nie plac zabaw - żeby nie ryzykować, że kogoś zarazi... Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia! :)
Moja 5,5 letnia córka zaraziła się tym wirusem w przedszkolu. Zagorączkowała tylko 1 dzień 38,2. Ale 2 dni wczesniej narzekała że boli ją język i podniebienie - to juz wtedy sie wylęgała choroba. Potem po kolejnych 2 dniach pojawiły sie wypryski ale niewiele. Przeszła bardzo łagodnie, bo po kolejnych 2 dniach zaczęły się goić. Synek 9 m-cy zaraził sie bardzo szybko od córki, miał wysypane całe ciało poza plecami. Nie gorczkował wcale, tylko katar i trochę kaszel go męczył.