Re: Wirusówka..
Wiem, jak mała miała ospę to czekałyśmy w izolatce. Tyle że najpierw musiałyśmy i tak wejść do ośrodka, zarejestrować się, wejść do lekarki, i wtedy skierowała nas do izolatki. :D
...
rozwiń
Wiem, jak mała miała ospę to czekałyśmy w izolatce. Tyle że najpierw musiałyśmy i tak wejść do ośrodka, zarejestrować się, wejść do lekarki, i wtedy skierowała nas do izolatki. :D
Teoretycznie można wejść do izolatki z zewnątrz oczywiście ale cała organizacja stoi na przekór.
E tam... ja to z tych co w ostateczności idą. A dziecku już lepiej. A jak tam wasze maluchy? :)
zobacz wątek