Re: Wizyty domowe
ja nie mam pojecia Angelika jak to jest po hospitalizacji. Poszperaj po necie moze cos znajdziesz.
Ja Sylwia na Twoim miejscu też bym nie szła, dopiero co wyszłaś ze szpitala a już Was...
rozwiń
ja nie mam pojecia Angelika jak to jest po hospitalizacji. Poszperaj po necie moze cos znajdziesz.
Ja Sylwia na Twoim miejscu też bym nie szła, dopiero co wyszłaś ze szpitala a już Was kierują w nowe bakterie wariactwo.
Czasami mam wrażenie że w Polsce zamiast lekarzy pracują debile. Naprawde rzadko spotyka się uczciwego i kompetentnego lekarza
zobacz wątek