i jeszcze w drewutni 50m3 drewna, bo trzeba mieć zapas?
chleb w puszkach i inne atrakcje dla zabezpieczenia się 'w razie" też masz?
czy ja napisałem, że kominek ma być...
rozwiń
i jeszcze w drewutni 50m3 drewna, bo trzeba mieć zapas?
chleb w puszkach i inne atrakcje dla zabezpieczenia się 'w razie" też masz?
czy ja napisałem, że kominek ma być niesprawny, czy z marketu? tylko ma być do okazjonalnego palenia, a nie kocioł, po 3 nawet np jak coś w kominku CI pęknie to jak wojna to i tak ciepełko będzie - bo co ma się stać? byle komin działał... toć to nie elektronika, pęknięta szyba nie uniemożliwia palenia
za to żeby 2 razy w roku na święta rozpalić to trzeba 20 tysięcy wyłoży i jeszcze certyfikat na ścianie powiesić,
a jak ktoś ma kominek z płaszczem lub z wentylatorem dla rozprowadzenia powietrza to w razie wojny i tak pupa bo z prądem będą problemy
zobacz wątek