Widok
a możesz coś więcej napisać?
czy w nocy czy w dzień, czy masz alarm, oczywiście tylko tyle ile można na takim forum...
a macie pomysły jak się bronić? co tak naprawdę jest dobrym zabezpieczeniem?
też mam alarm, ale jakoś i tak nie czuję się bezpiecznie, też to bardziej, jak ktoś napisał, traktuję jako odstraszenie
czy w nocy czy w dzień, czy masz alarm, oczywiście tylko tyle ile można na takim forum...
a macie pomysły jak się bronić? co tak naprawdę jest dobrym zabezpieczeniem?
też mam alarm, ale jakoś i tak nie czuję się bezpiecznie, też to bardziej, jak ktoś napisał, traktuję jako odstraszenie
Pierwszy raz włamali się w dzien o 13, wybili okno.
Mieli możliwość wyniesienia wiecej ale wzięli tylko to co zmiescilo się do plecaka.
Alarm był aktywny.
Tym razem włamanie było o 21.30
Problem ze są rożne wersje na temat tego w jaki sposób weszli do domu.
Wszystkie okna były całe, jedynie okno balkonowe otwarte (nie wylamane). Zamki nie były wymienione więc podejrzenie ze jeśli to ci sami, to maja klucze.
Raz wracając późnym wieczorem do domu, stał samochód na naszej ślepej uliczce. Jak wyjechaliśmy na makowa to od razu ruszył. Nie zapisałam jednak rej.
Jak się chronić ? Nie wiem. Siedzieć w domu i pilnować. A tak serio to myśle ze głośny alarm na zewnątrz, czujni sąsiedzi i rolety antywlamaniowe !!!
Mieli możliwość wyniesienia wiecej ale wzięli tylko to co zmiescilo się do plecaka.
Alarm był aktywny.
Tym razem włamanie było o 21.30
Problem ze są rożne wersje na temat tego w jaki sposób weszli do domu.
Wszystkie okna były całe, jedynie okno balkonowe otwarte (nie wylamane). Zamki nie były wymienione więc podejrzenie ze jeśli to ci sami, to maja klucze.
Raz wracając późnym wieczorem do domu, stał samochód na naszej ślepej uliczce. Jak wyjechaliśmy na makowa to od razu ruszył. Nie zapisałam jednak rej.
Jak się chronić ? Nie wiem. Siedzieć w domu i pilnować. A tak serio to myśle ze głośny alarm na zewnątrz, czujni sąsiedzi i rolety antywlamaniowe !!!
a tam rolety...jak masz to znaczy ze jest cos do ukrycia w domu :) i działa to jak płachta na byka :)złodziej jak będzie chciał to i tak się włamie. uwaga na robotników, wykończeniowców itp, może nie koniecznie oni robią włamy ale przekazują info albo są wręcz zmuszani do przekazania informacji co gdzie u kogo jest w domu.
przykro mi z powodu włamów ale dobrze że piszesz bo czujnym trzeba być. kurcze ten co z plecakiem się włamał to jakiś amator :/
ja jedyne co mogę przestrzec przed fałszywymi firmami przeprowadzkowymi. znajomi byli na wczasach taka firma podjechała, spakowała całe mieszkanie - a sąsiedzi nie zareagowali bo myśleli że to akcja przeprowadzka :)
przykro mi z powodu włamów ale dobrze że piszesz bo czujnym trzeba być. kurcze ten co z plecakiem się włamał to jakiś amator :/
ja jedyne co mogę przestrzec przed fałszywymi firmami przeprowadzkowymi. znajomi byli na wczasach taka firma podjechała, spakowała całe mieszkanie - a sąsiedzi nie zareagowali bo myśleli że to akcja przeprowadzka :)
nie ma możliwości otwarcia okna z zewnątrz, chyba że było uchylone.
A za pierwszym razem zginął Wam klucz? chyba że robią jakiś odcisk, bo chyba nie zdążyli pojechać dorobić klucz...
a jak się włączył alarm, to przyjechała ochrona? sąsiedzi nie reagowali?
no jedyne na co można liczyć to sąsiedzi... i dobre ubezpieczenie od włamania, które po prostu zwróci później za straty.
Rolety antywłamaniowe to musiałyby być naprawdę porządne, trzeba wtedy pamiętać o zamykaniu bezwzględnie wszystkich, a oczywiście to na pewno też złodziei przyciąga.. więc to nie do końca chyba dobry pomysł...
no trudno powiedzieć co możemy zrobić, chyba właśnie pilnować się nawzajem
A za pierwszym razem zginął Wam klucz? chyba że robią jakiś odcisk, bo chyba nie zdążyli pojechać dorobić klucz...
a jak się włączył alarm, to przyjechała ochrona? sąsiedzi nie reagowali?
no jedyne na co można liczyć to sąsiedzi... i dobre ubezpieczenie od włamania, które po prostu zwróci później za straty.
Rolety antywłamaniowe to musiałyby być naprawdę porządne, trzeba wtedy pamiętać o zamykaniu bezwzględnie wszystkich, a oczywiście to na pewno też złodziei przyciąga.. więc to nie do końca chyba dobry pomysł...
no trudno powiedzieć co możemy zrobić, chyba właśnie pilnować się nawzajem
u mnie też się włamali i dopiero po tym założyłam alarm i ubezpieczenie też bardzo ważne. Ale najgorsze to po włamaniu ta świadomość że obcy był w domu i grzebał długo się o tym pamięta. Sąsiedzi byli jak się do nas włamywali w biały dzień i nikt nic nie widział a policja ma wylane nawet monitoringu nie sprawdzili. Po miesiącu umarzają śledztwo.
Do mnie włamali się w zeszłym roku. Tak jak pisał kolega wcześniej zabrali fanty, których mogą się szybko pozbyć, ale i tak zabolał. Jak zobaczyłem, że ukradli mi buty i złachany polar to ręce mi opadły. Dodam iż cała rodzina spała na górze :) i nic nie słyszeliśmy, a co dopiero sąsiedzi.
Policja ano przyjechała, ale jak zobaczyłem ich podejście do sprawy to już w ogóle zwątpiłem w potrzebę istnienia tej jednostki. Dziwić się, że złodzieje są coraz bardziej odważni skoro nie ma żadnych konsekwencji.
Co do zamkniętego okna, da się otworzyć wcale nie musi być uchylone. Owszem ułatwia to złodziejowi sprawę.
Co zrobić? Złapać i przeciągnąć za samochodem po pszennej.
Policja ano przyjechała, ale jak zobaczyłem ich podejście do sprawy to już w ogóle zwątpiłem w potrzebę istnienia tej jednostki. Dziwić się, że złodzieje są coraz bardziej odważni skoro nie ma żadnych konsekwencji.
Co do zamkniętego okna, da się otworzyć wcale nie musi być uchylone. Owszem ułatwia to złodziejowi sprawę.
Co zrobić? Złapać i przeciągnąć za samochodem po pszennej.
Ja bym się nie chwalił co masz i czego nie masz zamontowanego, bo złodzieje też maja komputery i umieją czytać. Dopóki policja nie zacznie ich łapać wiele się w tej kwestii nie zmieni.
Wspominałeś coś o monitoringu. Powiem tak dla mnie to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto. Kiedyś też mi coś takiego proponowali i jak zobaczyłem warunki to ich wyśmiałem. Generalnie za te pieniądze, które masz dla nich zapłacić możesz ubezpieczyć bardzo dobrze dom/mieszkanie, a ich interwencja/dojazd zabierze tyle czasu, że złodzieje zdążą sobie spacerkiem oddalić się. Nawet gdyby zastali złodzieja to myślisz, że coś by zrobili, wątpię.
Kontaktrony można załączać jak Ci się podoba kwestia tego jak masz skonfigurowane przez instalatora, ile stref, jakie czujki/kontaktrony masz podpięte do stref tak jak mówię kwestia programowania. Zawsze możesz zadzwonić do klienta który Ci montował i przeprogramować według tego czego oczekujesz.
Wspominałeś coś o monitoringu. Powiem tak dla mnie to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto. Kiedyś też mi coś takiego proponowali i jak zobaczyłem warunki to ich wyśmiałem. Generalnie za te pieniądze, które masz dla nich zapłacić możesz ubezpieczyć bardzo dobrze dom/mieszkanie, a ich interwencja/dojazd zabierze tyle czasu, że złodzieje zdążą sobie spacerkiem oddalić się. Nawet gdyby zastali złodzieja to myślisz, że coś by zrobili, wątpię.
Kontaktrony można załączać jak Ci się podoba kwestia tego jak masz skonfigurowane przez instalatora, ile stref, jakie czujki/kontaktrony masz podpięte do stref tak jak mówię kwestia programowania. Zawsze możesz zadzwonić do klienta który Ci montował i przeprogramować według tego czego oczekujesz.