Widok
Wojciech - ocena
Ten podmiot to jeden wielki dramat. Zdecydowanie lepiej wybrać inne pobliskie krematoria niż korzystać z ich usług. Dlaczego? Podczas rozmowy telefoniczej, empatia pracownika zerowa. Za takie podejście do klienta pracownik w mojej firmie dostałby naganę, a w przypadku powtórzenia się sytuacji zwolnienie dyscyplinarne. Pracownik każe sobie pisać SMS-y z ustaleniami poczynionymi przez telefon. Dramat. Miejsce odbioru to kolejny gwóźdź do przysłowiowej trumny. Wózek obity z farby na którym kładą zwierzaka żeby się móc z nim pożegnać. Mają chłodnię ale wolą z niej nie korzystać i każą Tobie przetrzymywać zwierzaka u siebie. Urny obite w transporcie stoją u nich na regale do wyboru (oczywiście nie wszystkie). Po podpisaniu dokumentów jesteś wyganiany na dwór żeby sobie poczekać na zakończenie kremacji (ok 50min). Urnę dostałem od Pana oczywiście na zewnątrz, z wielkim uśmiechem na ustach. Brak terminala w dzisiejszych czasach pomijam. Bardzo żałuję skorzystania z ich usług. Na pewno kolejnego zwierzaka zawiozę do Słupska lub Torunia, byleby tylko nie przechodzić przez to piekło po raz drugi. Jeśli chcesz godnie pożegnać swojego zwierzaka, wybierz inne krematorium.