Widok
Wolactwo profanuje pamięć o Powstaniu Warszawskim - SKANDAL!!
Nawet prośby gen. Ścibora-Rylskiego nie pomogły, gdy pisowskie bojówki wolaków zakłóciło swoim wyciem obchody 68 rocznicy Powstania Warszawskiego. G.ówniarstwo należało rozgonić pałami.
Nie rozumiem, jak można tolerować taką profanację pamięci 18.000 Powstańców, którzy zginęli bohaterską śmiercią, aby to wolskie bydło teraz gwizdało, gdy gen. Ścibor-Rylski prosił o spokój.
http://www.tvn24.pl/zolnierz-ak-o-gwizdach-sami-tego-nie-wymyslili,268635,s.html wywiad z gen. Ściborem-Rylskim
Wolność słowa, to nie dowolność słowa, a demokracja, to nie anarchia.
Nie rozumiem, jak można tolerować taką profanację pamięci 18.000 Powstańców, którzy zginęli bohaterską śmiercią, aby to wolskie bydło teraz gwizdało, gdy gen. Ścibor-Rylski prosił o spokój.
http://www.tvn24.pl/zolnierz-ak-o-gwizdach-sami-tego-nie-wymyslili,268635,s.html wywiad z gen. Ściborem-Rylskim
Wolność słowa, to nie dowolność słowa, a demokracja, to nie anarchia.
> s.....stwo diowództwa
Bardziej: skrajna głupota lub wręcz zdrada.
Powstanie było na rękę jedynie Armii Czerwonej. Wiązało siły niemieckie i likwidowało Podziemną Polską Armię, z którą czerwoni mogliby mieć kłopoty po zajęciu Warszawy.
Od strony taktycznej sowieci postąpili najrozsądniej, jak mogli (z ich punktu widzenia oczywiście). Podpuścili Polaków do Powstania i spokojnie poczekali, aż obie strony się wykrwawią aby kilka miesięcy później pozamiatać zgliszcza.
Bardziej: skrajna głupota lub wręcz zdrada.
Powstanie było na rękę jedynie Armii Czerwonej. Wiązało siły niemieckie i likwidowało Podziemną Polską Armię, z którą czerwoni mogliby mieć kłopoty po zajęciu Warszawy.
Od strony taktycznej sowieci postąpili najrozsądniej, jak mogli (z ich punktu widzenia oczywiście). Podpuścili Polaków do Powstania i spokojnie poczekali, aż obie strony się wykrwawią aby kilka miesięcy później pozamiatać zgliszcza.
...a generał prosił, a ci nie wyli. Premier Tusk i rząd zostali wybrani w demokratycznych wyborach i póki co, żaden zafajdany wolak nie zmieni tego buczeniem.
Takim zachowaniem wolskie bydło uwłacza godności pamięci dzieciaków, które oddały życie za Polskę. Nie manipuluję faktami, posłuchaj o co prosił generał, a jak się bydlactwo zachowało.
Takim zachowaniem wolskie bydło uwłacza godności pamięci dzieciaków, które oddały życie za Polskę. Nie manipuluję faktami, posłuchaj o co prosił generał, a jak się bydlactwo zachowało.
Właśnie wysłuchałem słów generała Ścibora-Rylskiego jeszcze raz - gdy prosił tę bandę wolaków, ci zaczęli drzeć mordy. Nawet nie próbuj sadyl mnie przekonywać, że było inaczej niż słyszałem.
Pałami rozgonić tę bandę nienornalnych2010, pisowskie wolactwo i nie patyczkować się, bo to nie ma nic wspólnego z wolnością słowa.
Przykro było słuchać, jak się generałowi, byłemu powstańcowi, głos łamał, a ścierwojady polityczne piłowały ryje. Aż mnie kurkica wzięła.
Pałami rozgonić tę bandę nienornalnych2010, pisowskie wolactwo i nie patyczkować się, bo to nie ma nic wspólnego z wolnością słowa.
Przykro było słuchać, jak się generałowi, byłemu powstańcowi, głos łamał, a ścierwojady polityczne piłowały ryje. Aż mnie kurkica wzięła.
> Nawet nie próbuj sadyl mnie przekonywać, że było inaczej niż słyszałem.
Mnie tam nie było - zatem nie silę się na jednoznaczną ocenę.
Jednak po Święcie Niepodległości zachowuję spory dystans do "rzetelnych relacji dziennikarskich" w publicznych mediach.
Zawsze też warto wysłuchać głosów drugiej strony, czego "wiodące media" raczej nie czynią.
Poniżej list otwarty do Prezesa Związku Powstańców Warszawskich, Gen. Ścibor-Rylskiego, wystosowany przez Roberta Winnickiego, szefa Młodzieży Wszechpolskiej:
--
Szanowny Panie Generale!
Wczorajszy apel na Kopcu Powstania Warszawskiego na długo pozostanie w pamięci wszystkich jego uczestników. Tysiące ludzi Kombatanci, harcerze, przedstawiciele władz i służb mundurowych, Warszawiacy i Polacy z kraju, którzy przyjechali specjalnie na uroczystości 1 sierpnia. Wśród nich tysiące ludzi młodych, tysiące młodych patriotów. Pojawienie się Kombatantów powitane zostało gorącymi oklaskami i wielokrotnym, gromkim "Cześć i chwała Bohaterom!".
Przedstawiciele obecnych władz stolicy i kraju, z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz na czele, przywitani zostali zgoła inaczej. Buczenie, gwizdy czy hasła "Precz z komuną!" dało się słyszeć niemal równie mocno, jak te oddające cześć Bohaterom naszej historii.
W swoim wystąpieniu, które wywarło duże wrażenie na wszystkich zgromadzonych, dziwił się Pan Generał jak młodzi ludzie mogą krzyczeć takie rzeczy? Jak mogą wobec władz "wolnej Polski", jak to Pan określił, używać takich zwrotów? Uznał to Pan Generał za smutne i niedopuszczalne.
Chciałbym pomóc Panu zrozumieć tych, którzy w ten sposób się zachowywali. Bo przecież tysiące młodych Polaków nie znalazło się w tym miejscu i czasie przypadkowo i nieprzypadkowo swoimi okrzykami wyrażali zarówno cześć Bohaterom, jak i swój stosunek do dzisiejszych władz Polski. Na pytanie, dlaczego młodzi patrioci, widząc przedstawicieli rządzących, krzyczą dziś "precz z komuną", chciałbym odpowiedzieć Panu zestawem przykładów, tylko z ostatniego roku:
- gdy postanowiliśmy zorganizować Marsz Niepodległości, współczesna Trybuna Ludu, Gazeta Wyborcza i cały koncern Agora, rozpętały wobec nas nagonkę, wyzywając od faszystów; nagonkę, którą prowadzą nieustannie; nagonkę, którą podchwytuje i wspiera większość prorządowych mediów; władze miasta i policja zaś w o wiele większym stopniu wolały współpracować z lewicowymi bojówkarzami, którzy Marsz próbowali zablokować;
- gdy zbuntowaliśmy się przeciwko międzynarodowym przepisom ograniczającym wolność słowa w tzw. sprawie ACTA, od przedstawicieli rządu usłyszeliśmy, że protestuje "żulia", że jesteśmy idiotami, którzy nie rozumieją prawa; gdy w dziesiątkach tysięcy wyszliśmy na ulice w obronie podstawowych wolności obywatelskich, władze miały dla nas wyłącznie słowa pogardy i potępienia;
- po zakończeniu protestów domy ich organizatorów odwiedzali funkcjonariusze policji; licealiści byli odwiedzani w szkołach przeprowadzano "profilaktyczne" rozmowy z nauczycielami; innych z kolei inwigilować i werbować próbowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego; doświadczamy represji za wyrażanie sprzeciwu wobec polityki rządzących, co w demokracji ponoć przestępstwem nie jest;
- wielu młodych patriotów zostało pobitych przez służby bezpieczeństwa państwa; niestety, przesłuchania rozpoczynające się od ciosu w brzuch i epitetu ty p.ny faszysto! to już nie pojedynczy incydent, a wiele przypadków w różnych częściach kraju; młodzi patrioci zaczynają reagować na widok policjanta jak niegdyś na mundur MO nie dlatego, że mają coś na sumieniu, ale dlatego, że spodziewają się represji za sam fakt wychylania się;
doszło do tego, że w jednym z miast uniemożliwiono przeprowadzenie krytycznego wobec władz zgromadzenia, zatrzymując organizatorów i przewożąc ich na komendę na godzinę przed planowaną manifestacją;
- na stadionach piłkarskich delegaci PZPN cenzurują antykomunistyczne oprawy kibiców; rząd z kolei wypowiedział kibicom regularną wojnę w momencie, gdy liczba incydentów na stadionach zaczęła spadać, ale za to masowo zaczęły się pojawiać treści narodowo-patriotyczne i niepoprawne polityczne;
- rząd drastycznie ogranicza nauczanie historii, które jest fundamentem budowania tożsamości narodowej; na akcję Strajk Szkolny, którą w tym roku zainicjowaliśmy, właśnie w obronie edukacji i patriotycznego wychowania, pozostaje głuchy;
- prezydent Komorowski, przy poparciu większości rządzącej, forsuje właśnie w parlamencie ustawę drastycznie ograniczającą wolność zgromadzeń, pomimo że wszelkie organizacje społeczne od lewa do prawa, zgodnie ostrzegają przed nią, jako zamachem na podstawowe prawa obywatelskie;
Przykładów można by mnożyć. Domyślam się, że w ponoć wolnych mediach, ponoć wolnej Polski, nie usłyszał Pan Generał o wielu sprawach, o których tutaj napisałem. Sytuacja w mediach to zresztą kolejny, odrębny temat, który zbliża nas klimatem do PRLu.
Polska młodzież poddawana jest dziś potężnej obróbce kultury masowej i propagandy medialnej, a także, niestety, szkolnej. Próbuje się nam wpoić obojętność na pojęcia takie jak: historia, pamięć, tożsamość narodowa, niepodległość, poświęcenie dla narodu. Propaganda wmawia młodym, że cały świat ma się obracać wokół ich własnego ja, że polskość to przeżytek, że tożsamość jest nieważna.
Istnieją jednak tysiące młodych Polaków, którzy się przeciwko tej rzeczywistości buntują. To ci, którzy wbrew wspomnianym trendom kultury, propagandy mediów, wbrew szkolnej europeizacji chcą pozostać Polakami i chcą, żeby określenie być Polakiem rzeczywiście coś znaczyło. Idą na przekór. To przede wszystkim właśnie my, zbuntowana przeciwko III RP część młodzieży, organizujemy patriotyczne manifestacje, chodzimy na groby żołnierzy, jeździmy do rodaków na Kresach, kultywujemy narodowe tradycje.
Jednocześnie jesteśmy nazywani faszystami i żulią, inwigilowani przez służby bezpieczeństwa, wytykani w szkołach przez niektórych nauczycieli, równie gorliwie dziś próbujących nas zeuropeizować, jak niegdyś naszych rodziców wychować na ludzi sowieckich.
Dlatego gdy słyszymy Gazeta Wyborcza, myślimy Trybuna Ludu, gdy słyszymy PO, myślimy PZPR, a gdy widzimy wysokiego rangą partyjniaka obecnej władzy, to pierwsze co przychodzi nam na myśl, to okrzyk precz z komuną! III RP nie postrzegamy jako Polski autentycznie wolnej, autentycznie niepodległej, ale jako twór zarządzany przez elity równie służalcze wobec obcych, jak miało to miejsce w PRLu.
Panie Generale!
Jak będzie za rok wyglądał 1 sierpnia? Sądzę, że tysiące młodych ludzi ponownie przyjdzie na Kopiec Powstania, by oddać cześć Bohaterom. Jestem przekonany, że mogą posłuchać apelu Pana Generała i z zaciśniętymi zębami nie komentować obecności przedstawicieli władzy, którą uważają za niesuwerenną, kosmopolityczną, obcą i wrogą.
Chciałbym, żeby miał Pan jednak świadomość, że tak czy inaczej, zrobimy wszystko, by tę władzę obalić, by system zbudowany w Polsce po roku 89 radykalnie zmienić. A wszystko to dlatego, że chcemy mieć, jako młodzi Polacy, nie tylko chwalebną przeszłość, ale i prawdziwie niepodległą przyszłość w naszej narodowej Ojczyźnie. I mamy świadomość faktu, że jeśli my o nią nie będziemy walczyć, to nikt inny za nas tego nie zrobi.
--
Mnie tam nie było - zatem nie silę się na jednoznaczną ocenę.
Jednak po Święcie Niepodległości zachowuję spory dystans do "rzetelnych relacji dziennikarskich" w publicznych mediach.
Zawsze też warto wysłuchać głosów drugiej strony, czego "wiodące media" raczej nie czynią.
Poniżej list otwarty do Prezesa Związku Powstańców Warszawskich, Gen. Ścibor-Rylskiego, wystosowany przez Roberta Winnickiego, szefa Młodzieży Wszechpolskiej:
--
Szanowny Panie Generale!
Wczorajszy apel na Kopcu Powstania Warszawskiego na długo pozostanie w pamięci wszystkich jego uczestników. Tysiące ludzi Kombatanci, harcerze, przedstawiciele władz i służb mundurowych, Warszawiacy i Polacy z kraju, którzy przyjechali specjalnie na uroczystości 1 sierpnia. Wśród nich tysiące ludzi młodych, tysiące młodych patriotów. Pojawienie się Kombatantów powitane zostało gorącymi oklaskami i wielokrotnym, gromkim "Cześć i chwała Bohaterom!".
Przedstawiciele obecnych władz stolicy i kraju, z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz na czele, przywitani zostali zgoła inaczej. Buczenie, gwizdy czy hasła "Precz z komuną!" dało się słyszeć niemal równie mocno, jak te oddające cześć Bohaterom naszej historii.
W swoim wystąpieniu, które wywarło duże wrażenie na wszystkich zgromadzonych, dziwił się Pan Generał jak młodzi ludzie mogą krzyczeć takie rzeczy? Jak mogą wobec władz "wolnej Polski", jak to Pan określił, używać takich zwrotów? Uznał to Pan Generał za smutne i niedopuszczalne.
Chciałbym pomóc Panu zrozumieć tych, którzy w ten sposób się zachowywali. Bo przecież tysiące młodych Polaków nie znalazło się w tym miejscu i czasie przypadkowo i nieprzypadkowo swoimi okrzykami wyrażali zarówno cześć Bohaterom, jak i swój stosunek do dzisiejszych władz Polski. Na pytanie, dlaczego młodzi patrioci, widząc przedstawicieli rządzących, krzyczą dziś "precz z komuną", chciałbym odpowiedzieć Panu zestawem przykładów, tylko z ostatniego roku:
- gdy postanowiliśmy zorganizować Marsz Niepodległości, współczesna Trybuna Ludu, Gazeta Wyborcza i cały koncern Agora, rozpętały wobec nas nagonkę, wyzywając od faszystów; nagonkę, którą prowadzą nieustannie; nagonkę, którą podchwytuje i wspiera większość prorządowych mediów; władze miasta i policja zaś w o wiele większym stopniu wolały współpracować z lewicowymi bojówkarzami, którzy Marsz próbowali zablokować;
- gdy zbuntowaliśmy się przeciwko międzynarodowym przepisom ograniczającym wolność słowa w tzw. sprawie ACTA, od przedstawicieli rządu usłyszeliśmy, że protestuje "żulia", że jesteśmy idiotami, którzy nie rozumieją prawa; gdy w dziesiątkach tysięcy wyszliśmy na ulice w obronie podstawowych wolności obywatelskich, władze miały dla nas wyłącznie słowa pogardy i potępienia;
- po zakończeniu protestów domy ich organizatorów odwiedzali funkcjonariusze policji; licealiści byli odwiedzani w szkołach przeprowadzano "profilaktyczne" rozmowy z nauczycielami; innych z kolei inwigilować i werbować próbowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego; doświadczamy represji za wyrażanie sprzeciwu wobec polityki rządzących, co w demokracji ponoć przestępstwem nie jest;
- wielu młodych patriotów zostało pobitych przez służby bezpieczeństwa państwa; niestety, przesłuchania rozpoczynające się od ciosu w brzuch i epitetu ty p.ny faszysto! to już nie pojedynczy incydent, a wiele przypadków w różnych częściach kraju; młodzi patrioci zaczynają reagować na widok policjanta jak niegdyś na mundur MO nie dlatego, że mają coś na sumieniu, ale dlatego, że spodziewają się represji za sam fakt wychylania się;
doszło do tego, że w jednym z miast uniemożliwiono przeprowadzenie krytycznego wobec władz zgromadzenia, zatrzymując organizatorów i przewożąc ich na komendę na godzinę przed planowaną manifestacją;
- na stadionach piłkarskich delegaci PZPN cenzurują antykomunistyczne oprawy kibiców; rząd z kolei wypowiedział kibicom regularną wojnę w momencie, gdy liczba incydentów na stadionach zaczęła spadać, ale za to masowo zaczęły się pojawiać treści narodowo-patriotyczne i niepoprawne polityczne;
- rząd drastycznie ogranicza nauczanie historii, które jest fundamentem budowania tożsamości narodowej; na akcję Strajk Szkolny, którą w tym roku zainicjowaliśmy, właśnie w obronie edukacji i patriotycznego wychowania, pozostaje głuchy;
- prezydent Komorowski, przy poparciu większości rządzącej, forsuje właśnie w parlamencie ustawę drastycznie ograniczającą wolność zgromadzeń, pomimo że wszelkie organizacje społeczne od lewa do prawa, zgodnie ostrzegają przed nią, jako zamachem na podstawowe prawa obywatelskie;
Przykładów można by mnożyć. Domyślam się, że w ponoć wolnych mediach, ponoć wolnej Polski, nie usłyszał Pan Generał o wielu sprawach, o których tutaj napisałem. Sytuacja w mediach to zresztą kolejny, odrębny temat, który zbliża nas klimatem do PRLu.
Polska młodzież poddawana jest dziś potężnej obróbce kultury masowej i propagandy medialnej, a także, niestety, szkolnej. Próbuje się nam wpoić obojętność na pojęcia takie jak: historia, pamięć, tożsamość narodowa, niepodległość, poświęcenie dla narodu. Propaganda wmawia młodym, że cały świat ma się obracać wokół ich własnego ja, że polskość to przeżytek, że tożsamość jest nieważna.
Istnieją jednak tysiące młodych Polaków, którzy się przeciwko tej rzeczywistości buntują. To ci, którzy wbrew wspomnianym trendom kultury, propagandy mediów, wbrew szkolnej europeizacji chcą pozostać Polakami i chcą, żeby określenie być Polakiem rzeczywiście coś znaczyło. Idą na przekór. To przede wszystkim właśnie my, zbuntowana przeciwko III RP część młodzieży, organizujemy patriotyczne manifestacje, chodzimy na groby żołnierzy, jeździmy do rodaków na Kresach, kultywujemy narodowe tradycje.
Jednocześnie jesteśmy nazywani faszystami i żulią, inwigilowani przez służby bezpieczeństwa, wytykani w szkołach przez niektórych nauczycieli, równie gorliwie dziś próbujących nas zeuropeizować, jak niegdyś naszych rodziców wychować na ludzi sowieckich.
Dlatego gdy słyszymy Gazeta Wyborcza, myślimy Trybuna Ludu, gdy słyszymy PO, myślimy PZPR, a gdy widzimy wysokiego rangą partyjniaka obecnej władzy, to pierwsze co przychodzi nam na myśl, to okrzyk precz z komuną! III RP nie postrzegamy jako Polski autentycznie wolnej, autentycznie niepodległej, ale jako twór zarządzany przez elity równie służalcze wobec obcych, jak miało to miejsce w PRLu.
Panie Generale!
Jak będzie za rok wyglądał 1 sierpnia? Sądzę, że tysiące młodych ludzi ponownie przyjdzie na Kopiec Powstania, by oddać cześć Bohaterom. Jestem przekonany, że mogą posłuchać apelu Pana Generała i z zaciśniętymi zębami nie komentować obecności przedstawicieli władzy, którą uważają za niesuwerenną, kosmopolityczną, obcą i wrogą.
Chciałbym, żeby miał Pan jednak świadomość, że tak czy inaczej, zrobimy wszystko, by tę władzę obalić, by system zbudowany w Polsce po roku 89 radykalnie zmienić. A wszystko to dlatego, że chcemy mieć, jako młodzi Polacy, nie tylko chwalebną przeszłość, ale i prawdziwie niepodległą przyszłość w naszej narodowej Ojczyźnie. I mamy świadomość faktu, że jeśli my o nią nie będziemy walczyć, to nikt inny za nas tego nie zrobi.
--
Cytuję list, który uzasadnia zachowanie części zgromadzonych w sposób, jaki podałem powyżej: Gwizdy i buczenie (aczkolwiek chamskie) nie godziły w pamięć Powstańców ale w obecne władze, które na co dzień uważają patrotyzm i Polskość za przejaw ciemogrodu z nutą faszyzmu.
Poza tym, jako żywo, twój komentarz przypomina mi relacje dziennikarskie w roku 1980 - kiedy "dostojne obchody" różnych rocznic były zakłócane przez "nieliczne grupki chuliganów" wznoszących antypaństwowe krzyki.
Poza tym, jako żywo, twój komentarz przypomina mi relacje dziennikarskie w roku 1980 - kiedy "dostojne obchody" różnych rocznic były zakłócane przez "nieliczne grupki chuliganów" wznoszących antypaństwowe krzyki.
@ sadyl, @ Halewicz
sadyl - brawa za znalezienie tego tekstu, Generał w swoim dzisiejszym wywiadzie (cytowanym przez Halewicza) miał nadzieję na publiczną dyskusję i poznanie stanowiska tych którzy gwizdali - i oto te stanowisko
Halewicz - wczytaj się dokładnie w ten list i przyjmij na moment zalożenie, że to co w nim opisano moze byc prawda,
czyli, ze w panstwie rzadzanym przez PO dochodzi do takich form zwalczania opozycji
pewnie nie uwierzysz.
tymczasem ja nie musze wierzyc. ja wiem, ze akie rzeczy mialy/maja miejsce.
sadyl - brawa za znalezienie tego tekstu, Generał w swoim dzisiejszym wywiadzie (cytowanym przez Halewicza) miał nadzieję na publiczną dyskusję i poznanie stanowiska tych którzy gwizdali - i oto te stanowisko
Halewicz - wczytaj się dokładnie w ten list i przyjmij na moment zalożenie, że to co w nim opisano moze byc prawda,
czyli, ze w panstwie rzadzanym przez PO dochodzi do takich form zwalczania opozycji
pewnie nie uwierzysz.
tymczasem ja nie musze wierzyc. ja wiem, ze akie rzeczy mialy/maja miejsce.
Być może Powstanie Warszawskie spowodowało zrównanie miasta z ziemią i śmierć dużej liczby cywili i powstańców ale,,,
Ci ludzie bez chwili wahania poszli się bić za ojczyznę. Walczyli i ginęli z pieśnią na ustach. I niezależnie od dzisiejszych ocen samego powstania należy im się bezwzględny szacunek. Winni jesteśmy im pamięć i poszanowanie, szczególnie w dniach, które są dla nich tak ważne.
Ilu z was BUCZĄCE SKU....YNY dziś byłoby gotowych na takie poświęcenie?
Ilu z was dziś stanęłoby do walki i poległo dla ojczyzny?
Ci ludzie bez chwili wahania poszli się bić za ojczyznę. Walczyli i ginęli z pieśnią na ustach. I niezależnie od dzisiejszych ocen samego powstania należy im się bezwzględny szacunek. Winni jesteśmy im pamięć i poszanowanie, szczególnie w dniach, które są dla nich tak ważne.
Ilu z was BUCZĄCE SKU....YNY dziś byłoby gotowych na takie poświęcenie?
Ilu z was dziś stanęłoby do walki i poległo dla ojczyzny?
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Można różnie oceniać sens Powstania Warszawskiego ale tam ginęły dzieci rzucające butelkami z benzyną w niemieckie czołgi, dziewczęta ginące gdy niosły rannym pomoc, kilkunastoletni chłopcy walczący z bandami Kamińskiego...a tu przyłazi pisowsko-wszechwolskie bydło i ubliża ich pamięci i obraża generała Ścibora-Rylskiego. Ścierwojady i tyle.
Co roku minutą ciszy o godz 17 składam hołd wszystkim poległym w Powstaniu. Robię tak od małego dziecka, nauczyli mnie tego rodzice, wpoili szacunek dla wszystkich którzy walczyli i umierali. Znam historię Powstania i bez względu na to co myślę o jego sensie, zawsze do końca życia będę miała w świadomość koszmaru w jakim Ci ludzie musieli wtedy żyć i do końca życia będę im oddawać hołd w tym szczególnym dniu. Swoją drogą jaki tupet trzeba mieć aby uzurpować sobie prawo do wyłączności Powstania przez ugrupowanie polityczne, to jest obrzydliwe.
@Hal @Monika @Cross:
Oczywiście, ze należy pamietać o męczeństwie Powstańców i czcić ich pamięć. Szczególnie, że byli ofiarami podwójnymi: niemieckich żołnierzy i własnych dowódców.
Kto idzie z gołymi rękami na czołgi jest szaleńcem. Kto posyła innych z gołymi rękami na czołgi jest zbrodniarzem. Kto tego nie rozumie jest głupcem!
Natomiast organizowanie przez nasze obecne władze, na co dzień wręcz wrogo nastawionych do polskości, jednodniowej "patriotycznej szopki", jest jawną kpiną ze społeczeństwa (a przynajmniej tej jego części, która nie zatraciła jeszcze zdolności spojrzenia na rzeczywistość własnymi oczami).
Oczywiście, ze należy pamietać o męczeństwie Powstańców i czcić ich pamięć. Szczególnie, że byli ofiarami podwójnymi: niemieckich żołnierzy i własnych dowódców.
Kto idzie z gołymi rękami na czołgi jest szaleńcem. Kto posyła innych z gołymi rękami na czołgi jest zbrodniarzem. Kto tego nie rozumie jest głupcem!
Natomiast organizowanie przez nasze obecne władze, na co dzień wręcz wrogo nastawionych do polskości, jednodniowej "patriotycznej szopki", jest jawną kpiną ze społeczeństwa (a przynajmniej tej jego części, która nie zatraciła jeszcze zdolności spojrzenia na rzeczywistość własnymi oczami).
odpowiadam ja: nie-sadyl
dobre pytanie zadalas Monika,
im się dłużej nad nim zastanawiam, tym odpowiedź jest mniej jednoznaczna...
oczywiscie samo miejsce oraz powód zebrania się tam wymusza pewien patos i na tym możnaby zamknąć dyskusje... wówczas można sie słusznie oburzać, można potępiać, można tych co buczeli nazywać hołotą etc... tylko, że to byłoby właściwe gdybyśmy mieli do czynienia z jakimiś patałachami co przyszli poprzeszkadzać (i tak próbuje się ich szufladkować jako ćwierćinteligentów i polityczne bojówki jakieś formacji)
tymczasem mamy do czynienia z młodymi ludzmi, którzy uważają sie za patriotów, którzy nie znaleźli się tam przypadkiem a przyszli celowo... (inni bawili się na koncercie madonny w tym czasie albo oglądali tvnowskie seriale majac w d*pie całą rocznice (ale ci są cool? młodzi wykształceni z duzych osrodków))
ci co przyszli, postanowili coś zamanifestować...
a dokładnie pogardę dla obecnej władzy.
Halewicz pałowałby ich jak leci (metody wyniesione z zomo?)
Generał z litością się pochylał nad nimi i dobroczynnie mówił, że nie wiedzą co czynią...
inni każą im siedzieć cicho, mówią, że są za młodzi, nie znali komuny... nie walczyli z komuną...
problem jest tylko ten, że w powstaniu walczyli ich rówieśnicy lub dzieci, opozycje antyprlowska tez w duzje meirze tworzyli mlodzi...
wiec czemu nie dac glosu tym mlodym, ktorzy uwazaja sie za patriotow?
czy cmentarz jest odpowiednim miejscem?
jezeli ma sie do powiedzenia cos waznego... cos tak niezmiernie waznego jak w liscie zacytowanym przez sadyla... to rowniez cmentarz jest stosownym do tego miejscem
dobre pytanie zadalas Monika,
im się dłużej nad nim zastanawiam, tym odpowiedź jest mniej jednoznaczna...
oczywiscie samo miejsce oraz powód zebrania się tam wymusza pewien patos i na tym możnaby zamknąć dyskusje... wówczas można sie słusznie oburzać, można potępiać, można tych co buczeli nazywać hołotą etc... tylko, że to byłoby właściwe gdybyśmy mieli do czynienia z jakimiś patałachami co przyszli poprzeszkadzać (i tak próbuje się ich szufladkować jako ćwierćinteligentów i polityczne bojówki jakieś formacji)
tymczasem mamy do czynienia z młodymi ludzmi, którzy uważają sie za patriotów, którzy nie znaleźli się tam przypadkiem a przyszli celowo... (inni bawili się na koncercie madonny w tym czasie albo oglądali tvnowskie seriale majac w d*pie całą rocznice (ale ci są cool? młodzi wykształceni z duzych osrodków))
ci co przyszli, postanowili coś zamanifestować...
a dokładnie pogardę dla obecnej władzy.
Halewicz pałowałby ich jak leci (metody wyniesione z zomo?)
Generał z litością się pochylał nad nimi i dobroczynnie mówił, że nie wiedzą co czynią...
inni każą im siedzieć cicho, mówią, że są za młodzi, nie znali komuny... nie walczyli z komuną...
problem jest tylko ten, że w powstaniu walczyli ich rówieśnicy lub dzieci, opozycje antyprlowska tez w duzje meirze tworzyli mlodzi...
wiec czemu nie dac glosu tym mlodym, ktorzy uwazaja sie za patriotow?
czy cmentarz jest odpowiednim miejscem?
jezeli ma sie do powiedzenia cos waznego... cos tak niezmiernie waznego jak w liscie zacytowanym przez sadyla... to rowniez cmentarz jest stosownym do tego miejscem
Uty, porównujesz ludzi buczących pod pomnikiem, do Tych którzy zginęli w Powstaniu.??? Większej bzdury nie słyszałam i nadal uważam, że to nie miejsce i czas, a możliwości pokazania swojego niezadowolenia wobec władz jest wiele i tym bardziej nikt nikogo nie będzie pałował. Proszę nie robić z niezadowolonych męczenników wielkiej sprawy. Bo to już nawet nie jest śmieszne. Co to w ogóle za moda ,żeby oceniać kto ma prawo oddać hołd Poległym, kto nie.
Proszę bardzo
1. możesz wyrazić swoje niezadowolenie podczas wyborów nie oddając głosu na obecnie rządzących
2. zorganizuj manifestację
3. zorganizuj marsz Niezadowolonych
4.załóż blogi i w nim wylewaj żale.
Możliwości okazania sensownego niezadowolenia jest wiele, ten na cmentarzu był bezsensowny i niestosowny. Nikt nikomu nie każe piać zachwytów nad obecnie rządzącymi ale trzeba znać miejsce i czas,kulka w łeb za to Ci nie grozi, uwierz mi to nie Chiny, spróbował byś tam wyrazić swoje niezadowolenie, więc nie wymyślaj, że tu tak źle
1. możesz wyrazić swoje niezadowolenie podczas wyborów nie oddając głosu na obecnie rządzących
2. zorganizuj manifestację
3. zorganizuj marsz Niezadowolonych
4.załóż blogi i w nim wylewaj żale.
Możliwości okazania sensownego niezadowolenia jest wiele, ten na cmentarzu był bezsensowny i niestosowny. Nikt nikomu nie każe piać zachwytów nad obecnie rządzącymi ale trzeba znać miejsce i czas,kulka w łeb za to Ci nie grozi, uwierz mi to nie Chiny, spróbował byś tam wyrazić swoje niezadowolenie, więc nie wymyślaj, że tu tak źle
Halewicz jątrzy i truje
Pałki, kominiarki, niemieckie okrzyki. To lewackie bojówki zakłóciły Święto Niepodległości w Warszawie. Bili się z polską Policją, a potem uciekli do Kawiarni "Nowy Wspaniały Świat" należącej do Krytyki Politycznej.
To właśnie Ci ludzie zaproszeni przez miłujące tęczową miłość i pokój środowisko Sierakowskiego, Biedronia i Szczuki zmusili polskie grupy rekontrukcyjne (Ułani, Żołnierze Września, Rycerze) do zmiany trasy defilady państwowej.
__________________________________
Oj tam, oj tam :-)
To właśnie Ci ludzie zaproszeni przez miłujące tęczową miłość i pokój środowisko Sierakowskiego, Biedronia i Szczuki zmusili polskie grupy rekontrukcyjne (Ułani, Żołnierze Września, Rycerze) do zmiany trasy defilady państwowej.
__________________________________
Oj tam, oj tam :-)
>zaproszeni przez miłujące tęczową miłość i pokój środowisko Sierakowskiego, Biedronia i Szczuki
Zapomniałeś wspomnieć o Sewerynie Blumsztajnie.
Gdyby nie Agora - Biedroń czy Szczuka nie zgromadziliby tyle lewackiego tałatajstwa.
Nota bene - nie bardzo rozumiem zaangażowanie np. Biedronia w zwalczanie patriotyzmu. Co ma wspólnego pedalstwo ze światopoglądem? Pedał nie może być patriotą (lub odwrotnie)?
Zapomniałeś wspomnieć o Sewerynie Blumsztajnie.
Gdyby nie Agora - Biedroń czy Szczuka nie zgromadziliby tyle lewackiego tałatajstwa.
Nota bene - nie bardzo rozumiem zaangażowanie np. Biedronia w zwalczanie patriotyzmu. Co ma wspólnego pedalstwo ze światopoglądem? Pedał nie może być patriotą (lub odwrotnie)?
Do Sadyl, chamstwo jest zawsze bardzo widoczne ale czy skuteczne? Nasza dyskusja nie dotyczy przecież krytyki partii rządzącej, a zachowań grupy ludzi, którzy nie oszukujmy się wykorzystali uroczystość do pokazania swoich sympatii i antypatii politycznych. I dorabianie ideologii do tego zachowania jest zbędne. Wykorzystywanie takich uroczystości do swoich celów politycznych przez jakąkolwiek formację polityczną jest dowodem na słabość danej formacji, skoro ucieka się do takich zachowań. Zresztą sam napisałeś, że w polityce liczy się skuteczność, więc to co się tam wyprawiało to była tylko polityka, polityczna gra nic więcej.
@monika:
> Nasza dyskusja nie dotyczy przecież krytyki partii rządzącej, a zachowań grupy ludzi,
No przecież o tym piszę od początku wątku - że jest to nierozerwalnie połączone. Te zachowania były krytyką partii rządzącej.
Mogę nie zgadzać się z formą protestu - ale doskonale rozumiem jego przyczyny i cel.
> Nasza dyskusja nie dotyczy przecież krytyki partii rządzącej, a zachowań grupy ludzi,
No przecież o tym piszę od początku wątku - że jest to nierozerwalnie połączone. Te zachowania były krytyką partii rządzącej.
Mogę nie zgadzać się z formą protestu - ale doskonale rozumiem jego przyczyny i cel.
Do Sadyl, ja również rozumiem przyczyny i cel działania, były to działania czysto polityczne, dorabianie ideologii nie ma sensu. Do K&Z , nie interesuje mnie czy ludzie buczący byli z konkretnej partii czy też do żadnej formacji politycznej nie należą , ludzie Ci z premedytacją pofatygowali się pod pomnik aby wyrazić swe niezadowolenie w bardzo prostackiej formie, zakłócając uroczystość.
wg mnie ludzie spontanicznie wykazali niezadowolenie z faktu,
że w uroczystościach wzięły udział osoby które, hmmm,
nie kojarzą sie dobrze z tymi klimatami.
Ot, niektórzy weszli na świecznik i zostli pokojowo "wybuczani".
Pewnie gdyby w nich rzucano zniczami to by prasa pisała, że można było "kulturalnie wybuczeć :)".
W konstytucji nie ma zakazu buczenia. Ale pewnie niedługo i tego zabronią
że w uroczystościach wzięły udział osoby które, hmmm,
nie kojarzą sie dobrze z tymi klimatami.
Ot, niektórzy weszli na świecznik i zostli pokojowo "wybuczani".
Pewnie gdyby w nich rzucano zniczami to by prasa pisała, że można było "kulturalnie wybuczeć :)".
W konstytucji nie ma zakazu buczenia. Ale pewnie niedługo i tego zabronią
Gdyby Powstańcy spotkali takie bydło na swojej drodze, to każdemu z osobna wpakowaliby cały magazynek Stena prosto w te faszystkowskie brzuchy.
A teraz to bydło przychodzi na cmentarz i drze się "chwała bohaterom"...ale którym? Tym od Kamińskiego czy Stroop`a?? Bo chyba nie chłopcom i dziewczętom z "Parasola".
> Ale pewnie niedługo i tego zabronią
Nie tyle zabronią buczenia, co nie będzie okazji - bo zabronią "nieprawomyślnych" zgromadzeń".
Nie dziwię się, że nie przeszkadza to Halewiczowi, który rozpędzałby pałami wszystkie objawy społecznego niezadowolenia z działań Jedynie Słusznej Partii
A reszta lemingów ma to w d.. z definicji - bo są lemingami :)
Przeszkadza to jedynie faszystom. Nie będą mogli swobodnie demonstrować swoich faszystowskich przekonań pod przykryciem patriotycznych manifestacji.
(info dla idiotów: powyższy akapit to ironia:)
Nie tyle zabronią buczenia, co nie będzie okazji - bo zabronią "nieprawomyślnych" zgromadzeń".
Nie dziwię się, że nie przeszkadza to Halewiczowi, który rozpędzałby pałami wszystkie objawy społecznego niezadowolenia z działań Jedynie Słusznej Partii
A reszta lemingów ma to w d.. z definicji - bo są lemingami :)
Przeszkadza to jedynie faszystom. Nie będą mogli swobodnie demonstrować swoich faszystowskich przekonań pod przykryciem patriotycznych manifestacji.
(info dla idiotów: powyższy akapit to ironia:)
Przepraszam, a kto ma prawo do oceny tego, kto dobrze kojarzy się z klimatami??? W ogóle nie pojmuję takiego myślenia. Kto ma taką moc, że decyduje kto może uczcić pamięć, a kto nie. Jakie to ma znaczenie w obliczu tragedii powstania i losów tysięcy ludzi. To jest nieistotne, dla mnie każdy człowiek, nawet najgorszy zbrodniarz ma prawo do oddania hołdu i nie interesuje mnie wtedy jakie ma poglądy polityczne czy inne. To kwesta wychowania i kultury, żeby wiedzieć co, gdzie i kiedy wypada.
Za każdym razem, gdy pojawiają się niewygodne fakty i zdjęcia obrazujące kim tak naprawdę są ludzie mieniący się za patriotów, następuje natychmiastowa zmiana tematu i uciekanie w inne komentarze.
Młodzież Wszechpolska, ONR i reszta zgrai, to neonaziści i faszyści - nawet chcą ubierać się tak samo, stylizują się na oddziały SA - jakieś wątpliwości? Czy może więcej zdjęć tych "patriotów" zamieścić tutaj?
Wstydź się sadyl, wstydź!!!
Młodzież Wszechpolska, ONR i reszta zgrai, to neonaziści i faszyści - nawet chcą ubierać się tak samo, stylizują się na oddziały SA - jakieś wątpliwości? Czy może więcej zdjęć tych "patriotów" zamieścić tutaj?
Wstydź się sadyl, wstydź!!!
@monika:
> Nie rozumiem po co to zestawienie wypowiedzi mojej i Halewicza?
> Serio nie rozumiem
Nie będę ironizował o kolorystyce włosów ;)
Jeśli naprawdę nie rozumiesz, to objaśniam:
Wszechpolacy (przyjmijmy dla uproszczenia, ze to oni buczeli i gwizdali) demonstrowali niechęć do wladz, oddając jednocześnie hołd powstańcom. Demonstrowali niechęć do szopki, jaką zorganizowały władze, na co dzień dystansujace się od "Narodu" i "patriotyzmu" (piszę hasłowo).
Po czym Ty uznajesz, że KAŻDY ma prawo oddać hołd powstańcom (nawet banda Rudego) a Hal z kolei odmawia tego prawa "faszystom".
Dlatego zestawiłem Wasze wypowiedzi.
> Nie rozumiem po co to zestawienie wypowiedzi mojej i Halewicza?
> Serio nie rozumiem
Nie będę ironizował o kolorystyce włosów ;)
Jeśli naprawdę nie rozumiesz, to objaśniam:
Wszechpolacy (przyjmijmy dla uproszczenia, ze to oni buczeli i gwizdali) demonstrowali niechęć do wladz, oddając jednocześnie hołd powstańcom. Demonstrowali niechęć do szopki, jaką zorganizowały władze, na co dzień dystansujace się od "Narodu" i "patriotyzmu" (piszę hasłowo).
Po czym Ty uznajesz, że KAŻDY ma prawo oddać hołd powstańcom (nawet banda Rudego) a Hal z kolei odmawia tego prawa "faszystom".
Dlatego zestawiłem Wasze wypowiedzi.
> Wstydź się sadyl, wstydź!!!
Czego mam się wstydzić?
Nie jestem członkiem ani sympatykiem MW czy ONR.
Uważam, że każdy człowiek, bez względu na przypięta do siebie łatkę, moze czasami miec rację a czasami nie.
Często np. przyznaję rację Tobie (szczególnie w wątkach pozapolitycznych), mimo, że absolutnie nie zgadzam się z Twoimi poglądami politycznymi.
Takoż i w tym przypadku uznaję sens i treść listu Winnickiego i z czystym sumieniem mógłbym się pod nim podpisać.
Jak już kilkukrotnie pisałem - doskonale rozumiem przyczyny i cel protestów - nawet, jeśli nie uznaję ich formy.
Czego mam się wstydzić?
Nie jestem członkiem ani sympatykiem MW czy ONR.
Uważam, że każdy człowiek, bez względu na przypięta do siebie łatkę, moze czasami miec rację a czasami nie.
Często np. przyznaję rację Tobie (szczególnie w wątkach pozapolitycznych), mimo, że absolutnie nie zgadzam się z Twoimi poglądami politycznymi.
Takoż i w tym przypadku uznaję sens i treść listu Winnickiego i z czystym sumieniem mógłbym się pod nim podpisać.
Jak już kilkukrotnie pisałem - doskonale rozumiem przyczyny i cel protestów - nawet, jeśli nie uznaję ich formy.
> Sadyl ale co mnie obchodzą wypowiedzi Halewicza?
A czy ja Ci każę się do nich ustosunkowywać?
Po prostu - uznałem za zabawne zestawienie Waszych wypowiedzi i tyle.
Jeśli tego nie rozumiesz, to chyba i niestosowne i nieśmieszne nawiązanie do koloru włosów było uzasadnione :)
(info dla moniki: znaczek ":" połączony ze znaczkiem ")" oznacza, że piszący dany tekst chce zaznaczyć, ze żartuje. W slangu internetowym nazywa sie to emotikoną. Pozwala prawidłowo odczytać intencje piszącego, wykraczające poza suchy przekaz tekstowy).
> Być może nie masz zbyt wielu okazji rozmawiać z kobietami
Bardzo się mylisz
>i stąd ta nerwowa reakcja
Nerwowa?
Kobieto - Budda przy mnie to narwaniec :)
A czy ja Ci każę się do nich ustosunkowywać?
Po prostu - uznałem za zabawne zestawienie Waszych wypowiedzi i tyle.
Jeśli tego nie rozumiesz, to chyba i niestosowne i nieśmieszne nawiązanie do koloru włosów było uzasadnione :)
(info dla moniki: znaczek ":" połączony ze znaczkiem ")" oznacza, że piszący dany tekst chce zaznaczyć, ze żartuje. W slangu internetowym nazywa sie to emotikoną. Pozwala prawidłowo odczytać intencje piszącego, wykraczające poza suchy przekaz tekstowy).
> Być może nie masz zbyt wielu okazji rozmawiać z kobietami
Bardzo się mylisz
>i stąd ta nerwowa reakcja
Nerwowa?
Kobieto - Budda przy mnie to narwaniec :)
Do Sadyl, Dziękuję za wytłumaczenie Twojego wyrafinowanego żartu o blondynkach oraz za wyjaśnienie zawiłości slangu internetowego. Twój żartobliwy ton wypowiedzi tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że z kobietami to Ty nie masz za często do czynienia. Ale z takim wysublimowanym poczuciem humoru na pewno się wyrobisz :) A zestawienie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi dwóch różnych osób nie było zabawne. No ale ja mam inne poczucie humoru.
> z kobietami to Ty nie masz za często do czynienia.
Powtórzę, bo widocznie przeoczyłaś: bardzo się mylisz
Powtórzę, bo widocznie przeoczyłaś: bardzo się mylisz
Zresztą - nie doszukuj się w mojej wypowiedzi seksizmu, bo Twoja płeć nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.
> zestawienie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi dwóch różnych osób nie było zabawne.
> No ale ja mam inne poczucie humoru.
Dla mnie było. I być może dla kogoś innego też, skoro "zaplusował" moja wypowiedź.
Aczkolwiek masz oczywiscie prawo do innej oceny.
Nie uzurpuję sobie prawa do nieomylności.
Powtórzę, bo widocznie przeoczyłaś: bardzo się mylisz
Powtórzę, bo widocznie przeoczyłaś: bardzo się mylisz
Zresztą - nie doszukuj się w mojej wypowiedzi seksizmu, bo Twoja płeć nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.
> zestawienie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi dwóch różnych osób nie było zabawne.
> No ale ja mam inne poczucie humoru.
Dla mnie było. I być może dla kogoś innego też, skoro "zaplusował" moja wypowiedź.
Aczkolwiek masz oczywiscie prawo do innej oceny.
Nie uzurpuję sobie prawa do nieomylności.
ale zapominacie ze podczas WOJNY gdy front sie cofał i była realna szansa na zmiane w wiekszych osrodkach byly wzniecane powstania - po pierwsze w koncu widzacy nadzieje i powodzenie zrywu wyzwolenczego,
dwa ze3by zdestabilizowac wycofujacych sie oprawcow.
a w Warszawie mialo miejsce swiadome przetrzymanie stanu powstania - to byla startegia sowietow,
powstanie niepowinno tak dlugo trwac ale to nie byla wina powstancow tylko "wyzwolicieli"
l
dwa ze3by zdestabilizowac wycofujacych sie oprawcow.
a w Warszawie mialo miejsce swiadome przetrzymanie stanu powstania - to byla startegia sowietow,
powstanie niepowinno tak dlugo trwac ale to nie byla wina powstancow tylko "wyzwolicieli"
l
@ Monika
nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że ci co buczeli przyszli tam tylko po to, żeby zrobić zadymę i zakłócić uroczystości,
przyszli bo uważali, ze tam jest miejsce patriotów tego dnia (przyszli? ba! przyjechali z całej Polski) - nie wierzysz, przejrzyj na stronach ONRu czy MW ich akcje, przejrzyj youtuba pod tym kontem - zobaczysz wiele uroczystosci przez nich organizowanych, holdow skladanych pod pomnikami, itp. (oczywiscie nei naglaszanych medialnie)
samo buczenie mozna uznac za skandaliczne, ale jezeli juz je probujemy zrozumiec, to jakos tam uzasadnione
jestem przekonany natomiast, że
1) bylo spontaniczne (nie zaplanowane),
2) wymierzone bylo tylko w oficjeli wladzy,
3) czy szargalo pamiec Powstańców? - kazdy niech sobie odpowie indywidulanie
...
Halewicz napisal, ze powstancy potraktowaliby buczacych seria z karabinu - takie to Halewicz ma mniemanie o powstancach - jak o zwyklych mordercach// niczym nie rozniacych sie od breivika czy zamachowca z denver//
unikalbym takich argumentów, takich tzn. co zrobiliby powstancy
1) to duza zbiorowosc roznych ludzi i trudno im przypisywac jedna ceche,
2) nie idealizujmy przeszlosci i ludzi z przeszlosci// walka i smierc w Powstaniu to bohaterstwo ale oprocz tego nie roznili sie od innych pokolen - powstancy tez mieli swoje sympatie i antypatie polityczne
cd.
Monika napisala, ze nieslyszala wiekszej bzdury niz porownywania Powstancow, opozycji antyprlowskiej z obecnymi organizacjami patriotycznymi... a ja sie pytam czemu?
mianownik sa dwa wspolne
1) wiek tych ludzi
2) troska o los panstwa
inne sa okolicznosci, w ktorych przyszlo im zyc: wojna/autorytarno-totalitarny system PRP/ III RP
pewny natomiast jestem, ze gdyby okolicznosci sie zmienily,
ludzie ci (i wielu innych mlodych) zachowaliby sie identycznie jak ich rowiesnicy z przeszlosci
najlepszy dowod - wystarczy spojrzec na spory i orientacje polityczne w II RP: dzisiejsze dwubiegonowosc: pis i nie-pis to sielanka wobec tego co sie dzialo przed 39
w tym wszystkim byl tez bardzo silny ruch endecki czy onrowski
wystarczy spojrec na losy dzialaczy (chocby onru - zeby latwiej je przesledzic) - po 39
nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że ci co buczeli przyszli tam tylko po to, żeby zrobić zadymę i zakłócić uroczystości,
przyszli bo uważali, ze tam jest miejsce patriotów tego dnia (przyszli? ba! przyjechali z całej Polski) - nie wierzysz, przejrzyj na stronach ONRu czy MW ich akcje, przejrzyj youtuba pod tym kontem - zobaczysz wiele uroczystosci przez nich organizowanych, holdow skladanych pod pomnikami, itp. (oczywiscie nei naglaszanych medialnie)
samo buczenie mozna uznac za skandaliczne, ale jezeli juz je probujemy zrozumiec, to jakos tam uzasadnione
jestem przekonany natomiast, że
1) bylo spontaniczne (nie zaplanowane),
2) wymierzone bylo tylko w oficjeli wladzy,
3) czy szargalo pamiec Powstańców? - kazdy niech sobie odpowie indywidulanie
...
Halewicz napisal, ze powstancy potraktowaliby buczacych seria z karabinu - takie to Halewicz ma mniemanie o powstancach - jak o zwyklych mordercach// niczym nie rozniacych sie od breivika czy zamachowca z denver//
unikalbym takich argumentów, takich tzn. co zrobiliby powstancy
1) to duza zbiorowosc roznych ludzi i trudno im przypisywac jedna ceche,
2) nie idealizujmy przeszlosci i ludzi z przeszlosci// walka i smierc w Powstaniu to bohaterstwo ale oprocz tego nie roznili sie od innych pokolen - powstancy tez mieli swoje sympatie i antypatie polityczne
cd.
Monika napisala, ze nieslyszala wiekszej bzdury niz porownywania Powstancow, opozycji antyprlowskiej z obecnymi organizacjami patriotycznymi... a ja sie pytam czemu?
mianownik sa dwa wspolne
1) wiek tych ludzi
2) troska o los panstwa
inne sa okolicznosci, w ktorych przyszlo im zyc: wojna/autorytarno-totalitarny system PRP/ III RP
pewny natomiast jestem, ze gdyby okolicznosci sie zmienily,
ludzie ci (i wielu innych mlodych) zachowaliby sie identycznie jak ich rowiesnicy z przeszlosci
najlepszy dowod - wystarczy spojrzec na spory i orientacje polityczne w II RP: dzisiejsze dwubiegonowosc: pis i nie-pis to sielanka wobec tego co sie dzialo przed 39
w tym wszystkim byl tez bardzo silny ruch endecki czy onrowski
wystarczy spojrec na losy dzialaczy (chocby onru - zeby latwiej je przesledzic) - po 39
Tak, prawdziwi z nich buczący bohaterowie, porównywania tych zachowań do wagi tego co działo się podczas Powstania i postawy Powstańców jest po prostu niedorzeczne. Wykorzystywanie Powstania do jakichkolwiek celów własnych jest nie na miejscu. Uroczystości służyły do oddania hołdu poległym i pokazania szacunku tym co przeżyli. Czy nie można uczcić tego dnia bez żadnych podtekstów politycznych i dorabiania ideologii do zachowań nie na miejscu.?
rok 1978, pochód 1 majowy. W tłum przed trybunami wiwatujący przed I sekr. E. Gierkiem wmieszała się grupa opozycjonistów i innych niezadowolonych...
Wieczorem dziennikarz DTV pyta dramatycznym tonem:
"Czy nie można uczcić tego dnia bez żadnych podtekstów politycznych i dorabiania ideologii do zachowań nie na miejscu.?"
Wieczorem dziennikarz DTV pyta dramatycznym tonem:
"Czy nie można uczcić tego dnia bez żadnych podtekstów politycznych i dorabiania ideologii do zachowań nie na miejscu.?"
niedorzeczne? - to takie slowo klucz zamykajace dyskusje
nie chce pisac o tym co sie dzialo pcdczas Powstania,
ocene tego mozna pozostawic w spokoju jeszcze na dlugie lata,
meritum jest takie, ze minelo ponad pol wieku,
przeszlosci sie nie zmieni - mozna ja najwyzej innaczej zinterpretowac (za 20 lat obchody Powstania beda co najwyzej symboliczne, za 50 lat - takie jak powstani styczniowego czy listopadowego)
natomiast zyjemy w terazniejszosci i w tej terazniejszosci grupa mlodych ludzi, uwazajacych sie za patriotow ma cos do powiedzenia
nie chce pisac o tym co sie dzialo pcdczas Powstania,
ocene tego mozna pozostawic w spokoju jeszcze na dlugie lata,
meritum jest takie, ze minelo ponad pol wieku,
przeszlosci sie nie zmieni - mozna ja najwyzej innaczej zinterpretowac (za 20 lat obchody Powstania beda co najwyzej symboliczne, za 50 lat - takie jak powstani styczniowego czy listopadowego)
natomiast zyjemy w terazniejszosci i w tej terazniejszosci grupa mlodych ludzi, uwazajacych sie za patriotow ma cos do powiedzenia
Halewicz - nie mozna,
ale takie organizacje nie działają...
żadna z tych organizacji o których myslisz nie odwoluje się do czystej doktryny faszyzmu, czy nazizmu - tak jak organizacje lewackie - nie odwoluja sie do czystej doktryny komunizmu (pojecie czystej doktryny jest oczywiscie umowne - uzywam go tylko dlatego, ze zarowno nazizm, faszyzm czy komunizm zawieral w sobie skladowe akceptowalne rowniez dzis - chocby rownosc ludzi w komunizmie, program gospodarczy nazizmu, czy elemenntry patriotyzmu w faszyzmie)
zadna tez nie propaguje nienawisci rasowej, czy wyznaniowej, ani politycznej... znajdziesz pewnie duzo oznak niecheci, glupiej i infantylnej retoryki, ale to nie jest istota programu tych organizacji...
ps
jedynym, ktory propaguje tutaj nienawisc polityczna jestes ty i z twoimi atypisowskimi fobiami
...
te organizacje o ktorych myslisz, uwazaja sie za patriotyczne i w duzej mierze takie są, jest to patriotyzm pojmowany innaczej niz twoj, patriotyzm troche archaiczny, troche osadzony w realiach dwudziestolecia miedzywojennego ale jak najbardziej dopuszczalny i kto wie, czy nie bardziej wartosciowy niz bezideowe postawy wielu lemingow
ale takie organizacje nie działają...
żadna z tych organizacji o których myslisz nie odwoluje się do czystej doktryny faszyzmu, czy nazizmu - tak jak organizacje lewackie - nie odwoluja sie do czystej doktryny komunizmu (pojecie czystej doktryny jest oczywiscie umowne - uzywam go tylko dlatego, ze zarowno nazizm, faszyzm czy komunizm zawieral w sobie skladowe akceptowalne rowniez dzis - chocby rownosc ludzi w komunizmie, program gospodarczy nazizmu, czy elemenntry patriotyzmu w faszyzmie)
zadna tez nie propaguje nienawisci rasowej, czy wyznaniowej, ani politycznej... znajdziesz pewnie duzo oznak niecheci, glupiej i infantylnej retoryki, ale to nie jest istota programu tych organizacji...
ps
jedynym, ktory propaguje tutaj nienawisc polityczna jestes ty i z twoimi atypisowskimi fobiami
...
te organizacje o ktorych myslisz, uwazaja sie za patriotyczne i w duzej mierze takie są, jest to patriotyzm pojmowany innaczej niz twoj, patriotyzm troche archaiczny, troche osadzony w realiach dwudziestolecia miedzywojennego ale jak najbardziej dopuszczalny i kto wie, czy nie bardziej wartosciowy niz bezideowe postawy wielu lemingow
jak dla mnie wszyscy macie ewidentny problem z doborem wlasciwych slow
ujawnia sie to po pierwsze w probie okreslenia srodowiska, ktore buczalo:
pisowcy? faszysci? nazisci? wszechpolacy? wolacy? itd.
szukacie etykiety... tymczasem takowa nieistnieje.
buczala przede wszystkim grupa ludzi mlodych (podejrzewam, ze przede wszystkiem w wieku 16-35 lat), ktora nie znalazla sie tam przypadkowa, ktora w ten wieczo/popludnie znalazla sie tam bo uwazala, ze to jej patriotyczny obowiazek// grupa, ktora uczestniczy w wielu podobnych uroczystosciach (niektore sama organizuje)// grupa ludzi z calej Polski// grupa z roznych srodowisk - m.in. kibicowskich, zwiazanych z organizacjami narodowymi (mlodziez wszechpolska, onr, nop, itd), organizacjami konserwatywnymi, pewnie takze rpzypadkowi ludzie sympatyzujacy z pisem// do tego nie byla to zadna zwarta grupa (jakas bojowka jezdzaca po Polsce jakby to niektorzy chcieli) a po prostu zebrana na cmentarzu
i ta grupa widzac wladze z po okazala swoja pogarde dla obecnej wladzy...
wyszlo zle i niedobrze. ale nie jest tak, ze nie mozna zrozumiec tego zachowania
...
trudnosci z doborem slow dotycza takze okreslenia tego co sie wlasciwie stalo
ucieka sie w dwuwymiarowosc - cos jest czarne albo biale
cemantarz, obchody Powstania, slowa generala, uczestnictwo legalnych wladz panstwowych - vs jakas banda/holota faszystow/pisowcow itd
taki jest uproszczony obraz,
wowczas mozna tylko mowic o skandalu, żalosnym incydencie itd.
tymczasem prawda jest nie co inna, przekaz, ktory jest cenzurowany w mediach pokazuje, ze przy wielu okazjach manifestowane jest niezadowolenie wobec wladzy m.in. przez te srodowiska...
wystarczy zobaczyc co sie dzieje na stadionach, czy spojrzec na marsz niepodleglosci (nie mysle o zamieszkach a o fakcie, ze 30 tys osob zjechalo dobrowolnie do warszawy tylko, zeby cos zamanifestowac)
tym samym - to co sie wydarzylo na cmentarzu bylo momentem kiedy do mediow przebila sie obecnosc tego nurtu niezadowolonych
sadyl pisal o skutecznosci w polityce i tutaj poniekad trafil w sedno - mimo, ze otarli sie o profanacje - dotarli do mainstreamu
to byl ich odwet za to wszystko co sie dzieje a co nie dociera do mainstreamu a co mozna przeczytac w liscie winnickiego (btw podobny list mogliby wyslac kibice i opisac jak ich srodowiska sa inwigilowane i rozbijane po wyborach... pamietacie slynne hasło ... twoj rzad obalą kibole...)
ujawnia sie to po pierwsze w probie okreslenia srodowiska, ktore buczalo:
pisowcy? faszysci? nazisci? wszechpolacy? wolacy? itd.
szukacie etykiety... tymczasem takowa nieistnieje.
buczala przede wszystkim grupa ludzi mlodych (podejrzewam, ze przede wszystkiem w wieku 16-35 lat), ktora nie znalazla sie tam przypadkowa, ktora w ten wieczo/popludnie znalazla sie tam bo uwazala, ze to jej patriotyczny obowiazek// grupa, ktora uczestniczy w wielu podobnych uroczystosciach (niektore sama organizuje)// grupa ludzi z calej Polski// grupa z roznych srodowisk - m.in. kibicowskich, zwiazanych z organizacjami narodowymi (mlodziez wszechpolska, onr, nop, itd), organizacjami konserwatywnymi, pewnie takze rpzypadkowi ludzie sympatyzujacy z pisem// do tego nie byla to zadna zwarta grupa (jakas bojowka jezdzaca po Polsce jakby to niektorzy chcieli) a po prostu zebrana na cmentarzu
i ta grupa widzac wladze z po okazala swoja pogarde dla obecnej wladzy...
wyszlo zle i niedobrze. ale nie jest tak, ze nie mozna zrozumiec tego zachowania
...
trudnosci z doborem slow dotycza takze okreslenia tego co sie wlasciwie stalo
ucieka sie w dwuwymiarowosc - cos jest czarne albo biale
cemantarz, obchody Powstania, slowa generala, uczestnictwo legalnych wladz panstwowych - vs jakas banda/holota faszystow/pisowcow itd
taki jest uproszczony obraz,
wowczas mozna tylko mowic o skandalu, żalosnym incydencie itd.
tymczasem prawda jest nie co inna, przekaz, ktory jest cenzurowany w mediach pokazuje, ze przy wielu okazjach manifestowane jest niezadowolenie wobec wladzy m.in. przez te srodowiska...
wystarczy zobaczyc co sie dzieje na stadionach, czy spojrzec na marsz niepodleglosci (nie mysle o zamieszkach a o fakcie, ze 30 tys osob zjechalo dobrowolnie do warszawy tylko, zeby cos zamanifestowac)
tym samym - to co sie wydarzylo na cmentarzu bylo momentem kiedy do mediow przebila sie obecnosc tego nurtu niezadowolonych
sadyl pisal o skutecznosci w polityce i tutaj poniekad trafil w sedno - mimo, ze otarli sie o profanacje - dotarli do mainstreamu
to byl ich odwet za to wszystko co sie dzieje a co nie dociera do mainstreamu a co mozna przeczytac w liscie winnickiego (btw podobny list mogliby wyslac kibice i opisac jak ich srodowiska sa inwigilowane i rozbijane po wyborach... pamietacie slynne hasło ... twoj rzad obalą kibole...)
O czym ty w ogóle piszesz??? o_O
Neofaszyści i neonaziści z ONR, bandyci-kibole...mają być patriotami? Większej bzdury nie czytałem.
Mało mnie zajmuje, czy im się podoba demokratyczny wybór większości Polaków, czy też im się nie podoba. Przy najbliższych wyborach będą mogli głosować, jak uznają za stosowne.
Poza tym, ich konotacje nazistowskie są aż nadto widoczne - więc zaprzeczanie temu nie ma sensu.
Używanie jednakże rocznicy Powstania Warszawskiego do zakłócania powagi miejsca i chwili swoim buczeniem i wyrażaniem niezadowolenia, że Polska nie jest narodowo-socjalistycznym obozem koncentracyjnym, jest niedopuszczalne i powinno być z całą surowością ukarane.
Mętne tłumaczenia o salucie rzymskim/zamawianiu piwa, krzyżu celtyckim jako symbolu tylko przypadkowo używanym przez neonazistów, obrażają inteligencję Polaków.
Szczytem bezczelności jest twój tekst, że "to byl ich odwet za to wszystko co sie dzieje a co nie dociera do mainstreamu" - widocznie są taką mniejszością, że mało kogo zajmuje ich "sieg heil".
Mam tylko nadzieję, że Premier Tusk nie pozostanie biernym wobec tak skandalicznych zachowań i w końcu te faszystowsko-nazistowskie bandy zostaną zdelegalizowane.
Nie ma miejsca w demokratycznym państwie w Europie XXI wieku dla organizacji wprost nawiązujących do nazizmu, faszyzmu i narodowego socjalizmu.
Neofaszyści i neonaziści z ONR, bandyci-kibole...mają być patriotami? Większej bzdury nie czytałem.
Mało mnie zajmuje, czy im się podoba demokratyczny wybór większości Polaków, czy też im się nie podoba. Przy najbliższych wyborach będą mogli głosować, jak uznają za stosowne.
Poza tym, ich konotacje nazistowskie są aż nadto widoczne - więc zaprzeczanie temu nie ma sensu.
Używanie jednakże rocznicy Powstania Warszawskiego do zakłócania powagi miejsca i chwili swoim buczeniem i wyrażaniem niezadowolenia, że Polska nie jest narodowo-socjalistycznym obozem koncentracyjnym, jest niedopuszczalne i powinno być z całą surowością ukarane.
Mętne tłumaczenia o salucie rzymskim/zamawianiu piwa, krzyżu celtyckim jako symbolu tylko przypadkowo używanym przez neonazistów, obrażają inteligencję Polaków.
Szczytem bezczelności jest twój tekst, że "to byl ich odwet za to wszystko co sie dzieje a co nie dociera do mainstreamu" - widocznie są taką mniejszością, że mało kogo zajmuje ich "sieg heil".
Mam tylko nadzieję, że Premier Tusk nie pozostanie biernym wobec tak skandalicznych zachowań i w końcu te faszystowsko-nazistowskie bandy zostaną zdelegalizowane.
Nie ma miejsca w demokratycznym państwie w Europie XXI wieku dla organizacji wprost nawiązujących do nazizmu, faszyzmu i narodowego socjalizmu.
ok, hal - maly eksperyment
http://www.onr.h2.pl/
znajdz mi na tej stronie "nawiazania wprostdo nazizmu, faszyzmu i narodowego socjalizmu"
(uczciwie sie przyznaje, ze nie znam zawartosci tej strony i znalazlem ja wpisujac w google ale w ciemno obstawiam, ze nic takiego tam nie znajdziesz)
http://www.onr.h2.pl/
znajdz mi na tej stronie "nawiazania wprostdo nazizmu, faszyzmu i narodowego socjalizmu"
(uczciwie sie przyznaje, ze nie znam zawartosci tej strony i znalazlem ja wpisujac w google ale w ciemno obstawiam, ze nic takiego tam nie znajdziesz)
Przecież we własnej witrynie nie będą się odkrywać - nie manipuluj.
Za to tu masz przykład, którego na tej stronie (podanej przez ciebie) nie znajdziesz
Artykuł 13 Konstytucji RP brzmi:
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Jeszcze masz jakieś wątpliwości, czy wrzucić więcej zdjęć z "pokojowych" i "patriotycznych" manifestacji ONR?
Za to tu masz przykład, którego na tej stronie (podanej przez ciebie) nie znajdziesz
Artykuł 13 Konstytucji RP brzmi:
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Jeszcze masz jakieś wątpliwości, czy wrzucić więcej zdjęć z "pokojowych" i "patriotycznych" manifestacji ONR?
z ciekawości otworzyłem tą stronę
kliknąłem na deklarację ideową po lewej stronie
i
404 - Nie znaleziono artykułu: #94Możliwe, że nie możesz zobaczyć tej strony, ponieważ
1.Użyta zakładka jest nieaktualna
2.Twoja wyszukiwarka nie odświeżyła jeszcze mapy naszej witryny
3.Adres został wpisany z błędem
4.Nie masz uprawnień do obejrzenia tej strony
5.Joomla! nie może zlokalizować wskazanego zasobu.
6.Wystąpił błąd podczas wykonywania powierzonego zadania.
Spróbuj jednej z następujących stron:
Strona startowa
Jeśli problem się powtarza, skontaktuj się z administratorem witryny.
Nie znaleziono artykułu: #94
buhahahah
pier..licie hipolicie
kliknąłem na deklarację ideową po lewej stronie
i
404 - Nie znaleziono artykułu: #94Możliwe, że nie możesz zobaczyć tej strony, ponieważ
1.Użyta zakładka jest nieaktualna
2.Twoja wyszukiwarka nie odświeżyła jeszcze mapy naszej witryny
3.Adres został wpisany z błędem
4.Nie masz uprawnień do obejrzenia tej strony
5.Joomla! nie może zlokalizować wskazanego zasobu.
6.Wystąpił błąd podczas wykonywania powierzonego zadania.
Spróbuj jednej z następujących stron:
Strona startowa
Jeśli problem się powtarza, skontaktuj się z administratorem witryny.
Nie znaleziono artykułu: #94
buhahahah
pier..licie hipolicie
Dochodzimy do momentu, w którym trudno zaprzeczać faktom, a żałosne próby wolaków udowadniania, że "sieg heil" to salut rzymski/zamawianie piwa (opcjonalnie) nie mają sensu.
ONR i reszta wolactwa, mają zapędy nie narodowe/patriotyczne, a narodowo-socjalistyczne, wręcz nazistowskie i faszystowskie. Kto temu zaprzecza, robi idiotę z siebie lub uważa adwersarzy za idiotów.
Swego czasu dość solidnie udowodniłem w jednym z wątków, że stosowana symbolika przez tych "patriotów" wprost nawiązuje do symboliki nazistowskich Niemiec.
Jakieś pytania/wątpliwości? Zapraszam!!!
ONR i reszta wolactwa, mają zapędy nie narodowe/patriotyczne, a narodowo-socjalistyczne, wręcz nazistowskie i faszystowskie. Kto temu zaprzecza, robi idiotę z siebie lub uważa adwersarzy za idiotów.
Swego czasu dość solidnie udowodniłem w jednym z wątków, że stosowana symbolika przez tych "patriotów" wprost nawiązuje do symboliki nazistowskich Niemiec.
Jakieś pytania/wątpliwości? Zapraszam!!!
jak czytam twoje wpisy halewicz
m.in. te, że powstancy przejechaliby sie seria z karabinow po buczacych
to przypominaja mi sie slowa ministra Sikorskiego wypowiedziane ongis Londynie...
szlo to jakos tak " w Polsce sa ludzie gotowi pojsc w slady Breivika..."
u Breivika tez sie zaczelo wszytsko od pogardy...
ja sie zaczynam bac halewicza - nie wiem jak wy
m.in. te, że powstancy przejechaliby sie seria z karabinow po buczacych
to przypominaja mi sie slowa ministra Sikorskiego wypowiedziane ongis Londynie...
szlo to jakos tak " w Polsce sa ludzie gotowi pojsc w slady Breivika..."
u Breivika tez sie zaczelo wszytsko od pogardy...
ja sie zaczynam bac halewicza - nie wiem jak wy
Halewicz
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/naluzie/638821,warszawskie-smieci-idziemy-w-kij.html
podpisuję się pod tym tesketm?
ktoś chyba podobnie myslacy do ciebie go napisal...
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/naluzie/638821,warszawskie-smieci-idziemy-w-kij.html
podpisuję się pod tym tesketm?
ktoś chyba podobnie myslacy do ciebie go napisal...
A nie wiem, czy się podpisujesz pod tym tekstem...potrafisz to w ogóle zrobić, czy potrzebujesz zgody partyjnej?
Właśnie oglądam na National Geographic rewelacyjny film dokumentalny "Apokalipsa. Siła Hitlera" i odnoszę nieodparte wrażenie, że PIS i jego Przywódca tak bardzo przypomina w swojej retoryce NSDAP i Adolfa Hitlera...przerażające^^
Na szczęście, drugi raz Polacy nie popełnią takiego błędu, aby oddać władzę takim ludziom. Katastrofa była bardzo blisko...
Właśnie oglądam na National Geographic rewelacyjny film dokumentalny "Apokalipsa. Siła Hitlera" i odnoszę nieodparte wrażenie, że PIS i jego Przywódca tak bardzo przypomina w swojej retoryce NSDAP i Adolfa Hitlera...przerażające^^
Na szczęście, drugi raz Polacy nie popełnią takiego błędu, aby oddać władzę takim ludziom. Katastrofa była bardzo blisko...
Halewicz - teraz prosimy o stosowny komentarz do tego
http://www.youtube.com/watch?v=egGF8cwJ0sA&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=egGF8cwJ0sA&feature=youtu.be
polecam wszystkim filmik,
doskonale pokazuje jak jedna opcja olityczna zawlaszczyla obchody, miast postawilo nawet pawilon reklamowy (szkoda, ze nie bylo stolików z piwem), wyznaczylo strefe vip i otoczylo ochroniarzami
w strefie vip nie znalazl sie nikt z opozycji
a jak widac zabraklo takze miejsca dla tych, dla ktorych nigdy nie powinno zabraknac...
doskonale pokazuje jak jedna opcja olityczna zawlaszczyla obchody, miast postawilo nawet pawilon reklamowy (szkoda, ze nie bylo stolików z piwem), wyznaczylo strefe vip i otoczylo ochroniarzami
w strefie vip nie znalazl sie nikt z opozycji
a jak widac zabraklo takze miejsca dla tych, dla ktorych nigdy nie powinno zabraknac...
TO prowokacja.
Na pierwszy rzut oka widać, ze to PiSowscy faszyści poprzebierani za kombatantów.
Zresztą - w tefałenie tego nie było, czyli to nie moze być prawda.
Grubymi nicmi szyta manipulacja i prowokacja patridiotów i faszystów.
Hal, nie zniżaj się do komentowania tych żałosnych obrazów, nagranych przez jakiegoś frustrata spod Krzyża, Wolaka na usługach Maciarewicza i Kaczyńskiego.
Na pierwszy rzut oka widać, ze to PiSowscy faszyści poprzebierani za kombatantów.
Zresztą - w tefałenie tego nie było, czyli to nie moze być prawda.
Grubymi nicmi szyta manipulacja i prowokacja patridiotów i faszystów.
Hal, nie zniżaj się do komentowania tych żałosnych obrazów, nagranych przez jakiegoś frustrata spod Krzyża, Wolaka na usługach Maciarewicza i Kaczyńskiego.
ja nie mam żadnego, gwizda mi czyje zdjecie umieszczasz w necie (dopoki nie bedzie to moje zdjecie)
tylko zwracam ci uwage, ze wzieles czyjes zdjecie, opatrzyles takim a nie innym komentarzem i je propagujesz
chodzi ci o stroj? to pisz o stroju
a nie o pogladach
jezeli napisalby, ze piaskowe koszule onru przypominaja te z tego zdjecia, moglbym sie z toba zgodzic... ale nic poza tym
btw
tak zgaduje, ze gdybys jakiegos onrowca spotkal i nazwal faszysta/nazista/ssmansem to raczej nieodebralby tego jako komplement... pewnie tez nie pozwalby cie za naruszenie dobr osobistych...
tylko zwracam ci uwage, ze wzieles czyjes zdjecie, opatrzyles takim a nie innym komentarzem i je propagujesz
chodzi ci o stroj? to pisz o stroju
a nie o pogladach
jezeli napisalby, ze piaskowe koszule onru przypominaja te z tego zdjecia, moglbym sie z toba zgodzic... ale nic poza tym
btw
tak zgaduje, ze gdybys jakiegos onrowca spotkal i nazwal faszysta/nazista/ssmansem to raczej nieodebralby tego jako komplement... pewnie tez nie pozwalby cie za naruszenie dobr osobistych...
Halewicz POdparł sie autorytetem, oto gen. Ścibora-Rylski!
kilka słów o nim:
Według dokumentów IPN w 1947 roku został zarejestrowany przez Wydział I WUBP (Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego) jako TW Zdzisławski i był wykorzystywany przez UB do 1964 roku.
Przynajmniej od 1956 roku współpracował z I i II departamentem MSW. Wg zachodnich dokumentów inwigilował swoją żonę i byłą teściową żony (matkę cc Jarmy, Olgę Kochańską, zamieszkałą w USA), rozpracowywał środowiska polonijne w USA i Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Nikt gen.Ścibor-Rylskiemu nie odbiera zasług z okresu IIWS kiedy brał udział w wojnie z hitlerowską nawałą w 1939 roku, od 1940 roku członek Związku Walki Zbrojnej, później od lipca 1943 oficer Sztabu Okręgu Wołyń AK, od lutego 1944 w walkach z hitlerowcami na Kresach a później uczestniczył w ciężkich walkach z UPA, odznaczony 3.05.1944 Krzyżem Virtuti Militari V klasy. W Warszawie od 20.07.1944 jako dowódca 1 kompanii w batalionie Czata49. Walczył całe Powstanie Warszawskie przechodząc cały jego szlak bojowy od Woli przez Muranów - Stare Miasto - Czerniaków - Mokotów - Śródmieście. Walczył do końca do 2.10.1944 Odznaczony za to powtórnie Krzyżem Virtuti Militari V klasy i Krzyżem Walecznych. Wyszedł z Warszawy z rannymi przez Pruszków, Grodzisk Mazowiecki. Następnie znalazł się w składzie odtworzonego Kedywu Komendy Głównej AK i do maja 1945 był w Delegaturze Sil Zbrojnych.
Za powyższy okres jego życia należą mu się słowa uznania za prawość i przestrzeganie przysięgi AK - nieustającej walki z wrogiem Polski i Polaków.
Po tym okresie p.Zbigniew Ścibor-Rylski to już zupełnie inny człowiek.
Według dokumentów IPN w 1947 roku został zarejestrowany przez Wydział I WUBP (Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego) jako TW Zdzisławski i był wykorzystywany przez UB do 1964 roku.
Przynajmniej od 1956 roku współpracował z I i II departamentem MSW. Wg zachodnich dokumentów inwigilował swoją żonę i byłą teściową żony (matkę cc Jarmy, Olgę Kochańską, zamieszkałą w USA), rozpracowywał środowiska polonijne w USA i Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Nikt gen.Ścibor-Rylskiemu nie odbiera zasług z okresu IIWS kiedy brał udział w wojnie z hitlerowską nawałą w 1939 roku, od 1940 roku członek Związku Walki Zbrojnej, później od lipca 1943 oficer Sztabu Okręgu Wołyń AK, od lutego 1944 w walkach z hitlerowcami na Kresach a później uczestniczył w ciężkich walkach z UPA, odznaczony 3.05.1944 Krzyżem Virtuti Militari V klasy. W Warszawie od 20.07.1944 jako dowódca 1 kompanii w batalionie Czata49. Walczył całe Powstanie Warszawskie przechodząc cały jego szlak bojowy od Woli przez Muranów - Stare Miasto - Czerniaków - Mokotów - Śródmieście. Walczył do końca do 2.10.1944 Odznaczony za to powtórnie Krzyżem Virtuti Militari V klasy i Krzyżem Walecznych. Wyszedł z Warszawy z rannymi przez Pruszków, Grodzisk Mazowiecki. Następnie znalazł się w składzie odtworzonego Kedywu Komendy Głównej AK i do maja 1945 był w Delegaturze Sil Zbrojnych.
Za powyższy okres jego życia należą mu się słowa uznania za prawość i przestrzeganie przysięgi AK - nieustającej walki z wrogiem Polski i Polaków.
Po tym okresie p.Zbigniew Ścibor-Rylski to już zupełnie inny człowiek.
Dla ciołka vel propagandzisty co założył ten temat innych klakierów :)
http://www.youtube.com/watch?v=df385pi9q-8
http://www.youtube.com/watch?v=df385pi9q-8