Re: Wolne w dzień nauczyciela
Ale ja sobie przecież radzę. I nigdzie nie napisałam ze mam jakiekolwiek pretensje do nauczycieli. Raczej mi ich szkoda bo sami niewiele mogą i nie mają żadnej decyzyjnosci. Co sobie poukładają to...
rozwiń
Ale ja sobie przecież radzę. I nigdzie nie napisałam ze mam jakiekolwiek pretensje do nauczycieli. Raczej mi ich szkoda bo sami niewiele mogą i nie mają żadnej decyzyjnosci. Co sobie poukładają to nowy rząd im zmieni i tak w kółko.
Owszem -dni wolnych mają dużo, niestety idzie to w parze z niską pensją i ogólnym przekonaniem społeczeństwa ze oni nie nie robią. Osobiście nie zazdroszczę . Jeśli jeszcze ktoś ma powołanie to da rade, reszta ma gorzej.
Sporo problemów dałoby się rozwiązać - np odpowiednią dopasowaną i elastyczną rejonizacją. Ciekawymi zajęciami w swietlicy-u nas akurat są, w kilku okolicznych nie ma nic.
zobacz wątek