Odpowiadasz na:

Re: Wolontariusze WWF chodzący po domach?

Ja też nie żałuję. Nawet powiedziałam wolontariuszowi, że moja trójka (pies i koty) kosztuje mnie pewnie tyle co ewentualne wpłaty na ich konto. Nie była to ściema, że niby zwierzęta mam a w... rozwiń

Ja też nie żałuję. Nawet powiedziałam wolontariuszowi, że moja trójka (pies i koty) kosztuje mnie pewnie tyle co ewentualne wpłaty na ich konto. Nie była to ściema, że niby zwierzęta mam a w rzeczywistości nie - bo pies zaczął szczekać na dzwonek a koty zaraz przyszły sprawdzić do drzwi, kto przyszedł. I czy miałabym moje zwierzaki oddać do schroniska by wpłacić pieniądze na rysie? Takich argumentów nie było jak zbić :)

zobacz wątek
10 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry