Praktycznie za każdym razem, gdy przyjeżdżaliśmy po worki z gruzem, klient mówił, że nie ma go w domu - kończy Maciej Skura.
To klient w domu te worki trzymał ??? Nie dziwię sie że nie mieli ochoty odebrać tych worków.
Ściema jak nic, dzwonisz podajesz adres i numer worka i reszta cię nie obchodzi, po co klient w...
To klient w domu te worki trzymał ??? Nie dziwię sie że nie mieli ochoty odebrać tych worków.
Ściema jak nic, dzwonisz podajesz adres i numer worka i reszta cię nie obchodzi, po co klient w domu.
zobacz wątek