Moja koleżanka otworzyła mały sklepik osiedlowy i ustawiła taki potykacz od pepsi z tablica do wypisywania promocji.
Straż miejska przyjechała po 3 dniach i kontrolowała czy ma zgodę z ZDiZ na ustawienie tego i zajmowanie chodnika i czy płaci za to opłatę do kasy miasta.
Oczywiście na tym chodniku...
rozwiń
Straż miejska przyjechała po 3 dniach i kontrolowała czy ma zgodę z ZDiZ na ustawienie tego i zajmowanie chodnika i czy płaci za to opłatę do kasy miasta.
Oczywiście na tym chodniku stoją samochody czy worki z gruzem ale nikt już nikogo nie nęka o płacenie do miasta.
zobacz wątek
7 lat temu
~Paranoja i koniec