Re: Wpadka na tabletkach
Ja też obstawiam wersję, że jednak większość tych tabletkowych wpadek to jednak były jakieś błędy w stosowaniu. Kobiety mogą nie pamiętać czegoś, albo np nie wiedzieć nawet, że jakiejś substancji,...
rozwiń
Ja też obstawiam wersję, że jednak większość tych tabletkowych wpadek to jednak były jakieś błędy w stosowaniu. Kobiety mogą nie pamiętać czegoś, albo np nie wiedzieć nawet, że jakiejś substancji, którą akurat brały nie można z "pigułkami" łączyć. To akurat nie jest wcale takie pocieszające, bo tych związków osłabiających działanie anty jest całkiem sporo i każdej ze stosujących może się zdarzyć coś takiego przeoczyć. No i hormonalna antykoncepcja ma jeszcze taką "zaletę", że można ją przestać stosować bez wiedzy partnera, jeśliby np za bardzo ociągał się z decyzją o rodzicielstwie. Wtedy oczywiście oficjalna wersja jest "ja przecież regularnie brałam, musimy być w tym 1 procencie" :P
zobacz wątek