raven
Ja tam nie mam żadnych jazd , nawet na politykowanie, bo to nie jazda lecz normalna życiowa konieczność dbania o własne życie i życie własnej wspólnoty. Jazda..., no nie, ty tak...
rozwiń
raven
Ja tam nie mam żadnych jazd , nawet na politykowanie, bo to nie jazda lecz normalna życiowa konieczność dbania o własne życie i życie własnej wspólnoty. Jazda..., no nie, ty tak na poważnie ? A nie, chwileczkę, widzę teraz, że też mam jazdę, kiedy czytam niektóre komentarze i wyobrażąm sobie jak komentatorom w głowie kisiel buzuje albo iinny budyń.
zobacz wątek
7 lat temu
~łowca absurdów