Stomia uratowała życie mojej cioci. Na początku wielki wstyd, dramat, łzy - nie wiedzieliśmy, co powiedzieć. Jak się zachować. Ciocia nie wstawała z łóżka. Na szczęście z czasem powoli zaczęła się...
rozwiń
Stomia uratowała życie mojej cioci. Na początku wielki wstyd, dramat, łzy - nie wiedzieliśmy, co powiedzieć. Jak się zachować. Ciocia nie wstawała z łóżka. Na szczęście z czasem powoli zaczęła się podnosić. Zaczęła od wizyty u psychologa- i jakośc do nas wróciła. Nauczyła się żyć ze stomią. Trzeba ogromnej cierpliwości i zrozumienia. Niestety stomia to wciąż temat tabu. Dużo informacji znajdziecie na portalu: https://www.stomia.pl/ Przystępnie wszystko opisane.
zobacz wątek