Dwa obce języki, ładnie i starannie wyposażone pokoje to oczywiście bardzo ważna rzecz, ale dla mnie najważniejsze są przedszkolanki. Są to właściwe osoby na właściwym miejscu. Synek nie miał żadnych problemów żeby się zaaklimatyzować w przedszkolu, od pierwszego dnia chodzi tam jak do drugiego domu. Przedszkolanki są w ciągłym kontakcie z rodzicami, wiedzą, czy dziecko zjadło cały obiadek, że dziś był grzeczny/marudny/kaszlący itd. Polecam wszystkim rodzicom