Mieszkam w Baninie prawie 10 lat i już na pierwszym spotkaniu z władzami gminy przekonałem się z jakimi ludźmi mam do czynienia. Władze reprezentował wówczas bohater tytułowego wpisu p. Trepczyk i...
rozwiń
Mieszkam w Baninie prawie 10 lat i już na pierwszym spotkaniu z władzami gminy przekonałem się z jakimi ludźmi mam do czynienia. Władze reprezentował wówczas bohater tytułowego wpisu p. Trepczyk i ówczesny burmistrz, a dzisiejszy radny p. Żurawicz. Radnym jest dzisiaj także inny b. burmistrz p. Bychowski oraz nasza zasłużona b. sołtys p. Teska, znana głównie z udekorowania centrum Banina chochołami wyciętymi ze starych opon. Na tamtym spotkaniu i kilku następnych rozmawialiśmy z naszymi włodarzami m.in. o lesie wycinanym przez firmę wydobywającą żwir oraz o kanalizacji Banina. Tego kawałka lasu o który wówczas walczyliśmy już nie ma, a kanalizację Żurawicz i Trepczyk poprowadzili w szczerym polu, gdzie wkrótce zaczęło powstawać osiedla Chmary. Mieszkańcy Banina nigdy nie mieli w tej gminie wiele do powiedzenia, liczył się tylko zysk gminy, a może nie tylko. Dlatego nadal będziemy świadkami inwestycji, które głównie mają na celu ulżyć lub dać zarobić swoim, a nie ułatwić życie większości. Dlatego mieszkamy w 10 tysięcznej brudnej wsi, z zakorkowanymi drogami, brakami wody i prądu, ale za to z super nowoczesną drogą dla rowerów prowadząca do Barniewic.
zobacz wątek